Kupujesz nowy telewizor, wydajesz na niego kilka tysięcy złotych, uruchamiasz film na Netfliksie z dźwiękiem w standardzie Dolby Atmos i czekasz na ucztę. A ta uczta nie nadchodzi, bo z głośników wydobywa się dźwięk, który nie ma żadnej głębi. Wtedy z pomocą przychodzi soundbar, np. Sharp HT-SBW460, którego dzisiaj testujemy.
Sharp HT-SBW460 - specyfikacja
Soundbar to oczywiście tylko jedna z opcji, którą warto rozważyć, ale z racji na oszczędność miejsca i swoje możliwości, bardzo popularna wśród miłośników kinowych wrażeń w domu. Szerzej na temat soundbarów pisałem w osobnym tekście, dlatego dzisiaj nie będziemy się nad tym rozwodzić. Zamiast tego rzućmy okiem na nasz testowy model produkowany przez Sharpa. HT-SBW460 to typowa średnia półka, zarówno pod względem możliwości jak i ceny. Za nieco ponad 1500 PLN otrzymujemy wsparcie dla dźwięku przestrzennego w standardzie 3.1 (dwa kanały stereo, głośnik centralny i niskotonowy) z wsparciem dla Dolby Atmos. Znajdziemy też tutaj bogaty zestaw portów oraz łączność bezprzewodową w standardzie Bluetooth 4.2, która pozwala np. na odtwarzanie muzyki ze smartfona. To wszystko zamknięte jest w naprawdę niewielkiej obudowie, główna jednostka ma 95 cm szerokości, więc nie wygląda źle nawet w towarzystwie małych telewizorów.
Sharp | HT-SBW460 |
Liczba kanałów audio | 3.1 |
Pasmo przenoszenia | 50 Hz - 20 kHz |
Złącza | 3x HDMI |
1x wejście optyczne | |
1x wejście koaksjalne | |
1x mini-jack 3.5 mm | |
1x USB | |
Łączność bezprzewodowa | Bluetooth 4.2 |
Obsługiwane standardy | Dolby Atmos |
Dolby THD | |
Dolby Digital Plus | |
Dolby Digital | |
Moc wyjściowa | 440 W |
Zużycie energii | 45 W |
Sugerowana cena | 1699 PLN |
Sharp HT-SBW460 - budowa i design
Budowa soundbara nie jest specjalnie skomplikowana. W podłużnej obudowie znajdziemy w tym przypadku 4 głośniki, wyświetlacz oraz panel portów wraz z potrzebną elektroniką. Z racji rozmiarów samego soundbara, nie są to duże głośniki, ale w większości przypadków i tak będą większe niż te zamontowane w telewizorze. Szczególnie przydatne są głośniki centralne, które poprawiają słyszalność dialogów, a całość uzupełnia dodatkowy głośnik niskotonowy, który dba o odpowiednie brzmienie basów.
Pod względem designu trudno cokolwiek zarzucić zestawowi Sharpa. Obudowa jest co prawda plastikowa, ale od frontu przesłonięta została metalową siatką. Praktycznie nie widać za nią rozmieszczenia głośników, za to świetnie widać niewielki wyświetlacz. To prosty ekranik LCD, który może pokazać naraz 5 znaków i informuje nas o źródle dźwięku, jego kodowaniu czy aktualnej głośności, gdy dokonujemy jej regulacji. W zasadzie spełnia swoje zadanie i niczego mi nie brakowało.
Po prawej stronie obudowy znalazło się miejsce na przyciski do sterowania podstawowymi funkcjami, możemy zatem tutaj włączyć/wyłączyć soundbar, zmienić źródło dźwięku, zatrzymać odtwarzanie np. muzyki po Bluetooth oraz zwiększyć głośność. Szczerze powiedziawszy poza testowaniem, nie użyłem tych przycisków ani razu, do wszystkiego z powodzeniem wystarcza dołączony do zestawu pilot.
W razie potrzeby soundbar można też powiesić na ścianie, w zestawie mamy dołączone dedykowane uchwyty, które znacznie to ułatwiają i co ważniejsze mają też miejsce aby wygodnie poprowadzić okablowanie. Jeśli natomiast pod telewizorem macie półkę, to można go też bez problemu pod nim postawić na dwóch gumowanych nóżkach.
Sharp HT-SBW460 - dostępne porty
Panel portów znajduje się z tyłu nieco bardziej na prawo (patrząc od frontu), a nie centralnie. Znajdziemy na nim w zasadzie wszystko co jest potrzebne, czyli dwa porty HDMI-In, do których można podłączyć np. konsolę i dekoder telewizji kablowej/satelitarnej oraz port HDMI-Out, który podłączamy do telewizora. Soundbar wspiera oczywiście technologię ARC, więc gdy oglądacie coś przez SmartTV swojego telewizora, to dźwięk jest też przesyłany do soundbara (trzeba tylko podłączyć go do portu ARC w telewizorze). Opcjonalnie zawsze pozostaje cyfrowe wejście audio w postaci optyka lub wejścia koaksjalnego oraz analogowe - mini-jack. Z tyłu znalazło się też miejsce dla portu USB, a jak wcześniej wspominałem soundbar obsługuje też Bluetooth, więc można za jego pośrednictwem puszczać również muzykę np. z telefonu.
Drugim elementem zestawu, ale wcale nie mniej ważnym, jest głośnik niskotonowy. To konstrukcja bardzo słusznych rozmiarów, którą wystarczy tylko podłączyć do prądu. Z główną jednostką komunikuje się bezprzewodowo i automatycznie, praktycznie bez udziału użytkownika. To bardzo wygodne, bo w zasadzie głośnik niskotonowy można postawić w dowolnym miejscu w pokoju, tak aby nam nie przeszkadzał. Tutaj kierunkowość dźwięku nie ma aż takiego znaczenia.
Jak widzicie głośnik jest słusznych rozmiarów i potrafi zejść bardzo nisko. Jest jednak przy tym dosyć precyzyjny i nie dudni, ale w moim odczuciu domyślne ustawienia z podbiciem basów są nieco zbyt agresywne.
Ostatnim elementem zestawu jest pilot i na jego temat mam najmniej dobrego do powiedzenia. Jest mały, całkiem poręczny, ale jakoś dziwnie zaprojektowany. Postawić go w poziomie graniczy z cudem, jego ulubioną pozycją jest "na boku" ;-). Przyciski moim zdaniem są trochę za małe, podobnie jak sam pilot, nie sprawia to dobrego wrażenia i łatwo go gdzieś zapodziać. Osobiście używam uniwersalnego pilota Logitech Harmony, więc nie był to wielki problem, ale warto o tym wspomnieć. Funkcjonalnie pilot spisuje się bez zarzutu, ma wszystko co jest potrzebne.
Sharp HT-SBW460 - wrażenia z użytkowania
Szczerze powiedziawszy nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem muzyki. Wydaje mi się jednak, że potrafię wyłapać pewne różnice. Tak jest np. z telewizorami, szczególnie starszymi z niskiej lub średniej półki. Dźwięk w takich konstrukcjach stoi na dalszym planie, jest niewiarygodnie płaski i nie daje żadnej przyjemności. W droższych modelach jest lepiej, ale mimo wszystko jak chcecie docenić pełnię zalet większości produkcji filmowych to warto zainwestować w dodatkowe nagłośnienie. Sharp HT-SBW460 wydaje się w tej roli spełniać bardzo dobrze.
Jeśli chodzi o filmy i dźwięk przestrzenny to jest bardzo dobrze, szczególnie jak produkcja obsługuje standard Dolby Atmos. Kierunek dźwięku można określić całkiem precyzyjnie, dialogi są wyraźne, a jedyne czego mi brakuje to wysokie tony, które są gdzieś przytłumione. W standardowym ustawieniu w trybie Movie jak na mój gust jest też za mocno podbity bas, a że głośnik niskotonowy jest pokaźnych rozmiarów, to czasami aż drżą szklanki. Na szczęście wzmocnienie niskich tonów można regulować, ale niestety soundbar nie zapamiętuje tych ustawień przy następnym włączeniu...
Przy odtwarzaniu muzyki też jest całkiem nieźle, łączność po Bluetooth z moimi urządzeniami działała bez zarzutu. Czegoś mi jednak w tym brzmieniu brakowało, trudno mi jednak określić czego. Na co dzień korzystam z nieco droższego zestawu audio ze standardowymi głośnikami i tam bardziej czuć głębokość tego dźwięku. W soundbarze brzmienie jest bardziej płaskie, może mechaniczne i czuję pewien niedosyt. Może to też kwestia braku tych wysokich tonów.
Pod względem funkcjonalnym nie ma się do czego przyczepić. Sharp HT-SBW460 bez problemu komunikował się z moim TV (LG) za pośrednictwem HDMI ARC. Dźwięk można też przesyłać przez złącze optyczne, a w przypadku LG możliwe jest nawet jednoczesne korzystanie z wbudowanych głośników i właśnie soundbara (po optyku), co daje jeszcze lepsze efekty. Nie kojarzę żadnej sytuacji, w której irytowałbym się, że coś nie działa, a to wcale nie jest reguła, szczególnie przy ARC, więc za to też należy się spory plus.
Sharp HT-SBW460 - podsumowanie
Reasumując, Sharp wykonał kawał dobrej roboty. Nie należy się co prawda spodziewać po tych głośnikach cudów. Nie zapewnią wam wrażeń prosto z kina, ale z pewnością znacznie poprawią odczucia w porównaniu do wbudowanych głośników w telewizorze. Bez większych problemów przy pomocy tego sprzętu nagłośnicie też domową imprezę, a do tego oglądając nowy film na Netfliksie skorzystacie z zalet dźwięku w standardzie Dolby Atmos. Jeśli nie macie miejsca na pełnoprawne głośniki kina domowego, to inwestycja w soundbara jest bardzo dobrym pomysłem.
Sharp HT-SBW460
Orientacyjna cena: ~1699 PLN
a
h
w
i
y
t
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu