Tak naprawdę to na razie przede wszystkim szczypiorek, bo poziomki ledwo wybiły się z kapsułki - ale to bardzo ciekawy pomysł - przede wszystkim na urozmaicenie domowego wnętrza. Od kilku tygodni używam Smart Garden 3 i nie mogę się doczekać, aż wreszcie wszystkie sadzonki wyrosną.
To samonawadniający się system ogrodowy, który wygląda po prostu jak nowoczesna, nieco futurystyczna doniczka. System wyposażono w dodatkową modułową lampę, a zamiast po prostu dosypywać ziemię i wsuwać w nią sadzonki, wykorzystuje się specjalne kapsułki - przypominające nieco Nespresso do kawy. Jak podaje producent, uprawa w Click & Grow Smart Garden jest ekologiczna i wolna od sztucznych nawozów oraz pestycydów.
Częścią zestawu są wspomniane kapsułki z roślinami. Nie jest to po prostu ubity kawałek ziemi z umieszczoną w środku sadzonką, ale sprytnie przygotowana produkt "The Smart Soil", który wykorzystuje nanomembrany regulujące dostęp składników do systemu korzeniowego. Zapewnia ona roślinie odpowiednią ilość składników odżywczych, wody i powietrza, odpowiedni poziom PH i pozwala równomiernie dystrybuować wodę zapewniają korzeniom stały do niej dostęp.
W pudełku z Click & Grow Smart Garden 3 (zdecydowałem się testować mniejszą konstrukcję z trzema miejscami dla roślin - ale na stronie producenta znajdziecie również bardziej imponujący model z 9 miejscami na kapsułki) znajdziecie kilka elementów - fajnie i nowocześnie wyglądającą doniczkę, modułową lampę LED oraz zestaw startowy składający się z trzech kapsułek z bazylią.
Ten akurat zestaw wyceniono na 429 złotych, na stronie producenta można oczywiście kupić również inne kapsułki wycenione na 44,90 zł - tu natomiast warto zaznaczyć, że za tę kwotę otrzymujemy nie jedną, a trzy kapsułki/sadzonki w zestawie (dodatkowe kapsułki widzicie na zdjęciu).
Generalnie warto też rzucić okiem na pozostałe filmy na kanale, pozwolą one zapoznać się na przykład z zasadami pielęgnacji roślin kiedy te osiągną już większe rozmiary. Na stronie producenta jest też specjalny dział "porady", w którym wyjaśniono masę rzeczy, w tym właśnie jak opiekować się roślinami, jak je przycinać, przesadzać, klonować czy łączyć w ramach jednego ogrodu.
Producent Smart Garden przygotował też własną aplikację. Niestety nie łączy się ona w żaden sposób z samym ogrodem i jest raczej takim offline'owym pomocnikiem, który jedynie pomaga śledzić proces wzrostu roślin, ale w bardzo ograniczonym zakresie. W aplikacji tworzymy własny ogród i informujemy program co w nim zasadziliśmy. Appka pamięta datę dodania rośliny, więc będziecie dostawać taką informację wraz z wykresem cyklu jej życia. Do tego zestaw podstawowych informacji, takich jak czas kiełkowania, wzrostu, idealna temperatura. Niestety aplikacja nie została przetłumaczona na język polski i mam nadzieję, że za jakiś czas się takiego tłumaczenia doczeka. Szkoda, że ogrodu nie wyposażono w żaden czujnik, który dawałby jakieś konkretne informacje na przykład o stanie wody w zbiorniku czy sugerował zapalenie lampy z uwagi na niewystarczającą ilość światła dla roślin. Appce zdarza się też raz na jakiś czas działać za wolno i zmuszać do długiego oglądania ekranu ładowania - w większości przypadków działa jednak bardzo dobrze. Fajnie, że w katalogu roślin znajdują się bezpośrednie linki do sklepu (ikona koszyka), które odsyłają na stronę produktu gdzie można go nabyć. Szkoda natomiast, że nie jest to polska wersja sklepu, a ceny wyświetlają się w euro.
Myślę, że dla osób które posiadają działkę czy prawdziwy ogródek, Smart Garden nie będzie ciekawym produktem. Ale nie sądzę też, by producent celował w takie osoby. Jeśli jednak ktoś lubi sobie coś wyhodować, ale nie chce robić tego samemu, w klasycznych doniczkach - do tego chcecie mieć po prostu fajnie i nowocześnie wyglądający gadżet - będziecie z niego zadowoleni. W przypadku testowanego przeze mnie trzygrządkowego ogródka raczej trudno powiedzieć, by użyteczność takiej plantacji była wystarczająca i zdecydowanie lepiej zainwestować w większą "dziewiątkę". Wtedy faktycznie można sobie wyhodować sporo rzeczy i korzystać z nich w większym stopniu niż przy mniejszej wersji.
Na pewno jednak "bezwysiłkowe ogrodnictwo" o jakim informuje strona internetowa Click & Grow jest trafione - bo samo sadzenie oraz podłączanie ogrodu to masa frajdy. Podobnie jak patrzenie kiedy sadzonki zaczynają przebijać się przez ziemię, dosięgają plastikowych osłonek, a później rosną do góry i zaczynają przypominać rośliny. Ciekawy pomysł, dobrze wykonany, łatwy w użyciu produkt. Jak to mówią na Podlasiu - "dla mnie się podoba". Zarówno inteligentny ogród, jak i kapsułki z roślinami kupicie w sklepie producenta.
PS. kiedy rośliny podrosną (w tym wspomniane poziomki), zaktualizuję tekst o nowe zdjęcie i podzielę się z Wami wrażeniami z dłuższego użytkowania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
