Shang-Chi kolejną ofiarą nowej sagi w Marvel Cinematic Universe? Niestety wiele na to wskazuje.
Nowy początek MCU po Avengers: Endgame… ale nie tak go sobie wyobrażaliśmy
Avengers: Endgame z 2019 roku to bez dwóch zdań jeden z najlepszych filmów Marvela — i nie chodzi wyłącznie o sukces finansowy, ale również o jakość filmu, przedstawianą historię i emocje, które przynosił ten film. Od tamtej pory zaczęła się nowa era Marvel Cinematic Universe — i kultowe postaci poszły na zasłużoną emeryturę, po to, żeby nowe twarze robiły furorę na wielkim ekranie czy w serialach na Disney+.
Niestety, jest z tym różnie. Nie da się ukryć, że od tamtej pory Marvel nie ma najlepszej passy, a filmy zwyczajnie nie powalają — wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że to właśnie od Endgame mamy do czynienia z najgorszą passą filmów Marvela. Kiedyś intro MCU na starcie filmu gwarantowało jakość i dobry humor, a dziś… no właśnie, znaczy bardzo niewiele. Jedną z nowych postaci jest Shang-Chi; film ani nie był tragiczny, ani nie był wybitny — raczej produkcja do obejrzenia i zapomnienia. Okazuje się jednak, że z sequelem może być różnie.
Shang-Chi 2 pod znakiem zapytania? Główny aktor ma wątpliwości
Główny bohater Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni jest mistrzem sztuk walki, który staje w obliczu swojej przeszłości, gdy zostaje wezwany do walki z tajemniczymi siłami. Shang-Chi odkrywa, że jego ojciec, Wenwu, jest przywódcą mrocznej organizacji i pragnie zdobyć potężne pierścienie, które dają niezwykłe moce. Film ukazuje podróż Shang-Chi, podczas której musi stawić czoła swoim demonom wewnętrznym i wykorzystać swoje umiejętności, aby ocalić świat przed zagładą. Elementy kultury chińskiej, mitologii i supermocy to dobre połączenie, które przypadło niektórym fanom do gustu — choć niewątpliwie miało większy potencjał.
Niedawno Simu Liu, główny aktor Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni, zrobił sesję AMA na Threads. Nie zabrakło pytań o kontynuację filmu Marvela, lecz aktor wyraźnie stwierdził, że status wydania produkcji wisi w powietrzu. Pierwotnie miał być kontynuacją filmu Avengers, ale ponieważ — jak twierdzi aktor — ciągle są poślizgi z powodów, na które on nie ma wpływu, nie ma pojęcia, kiedy Shang-Chi 2 się pojawi.
Faktycznie ma to sens. W zeszłym miesiącu oficjalnie przesunięto premiery filmów Avengers: Kang Dynasty, jak i Avengers: Secret Wars na kolejno maj 2026 i maj 2027. Można więc założyć, że między dwoma częściami Shang-Chi będziemy mieli do czynienia z pięcioma lub nawet sześcioma latami przerwy. Kawał czasu.
Źródło: Threads
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu