Gry

Serial i gra Halo wchodzą w symbiozę. Nadchodzi połączenie światów

Kacper Cembrowski
Serial i gra Halo wchodzą w symbiozę. Nadchodzi połączenie światów
Reklama

Serial Halo okazał się sporym sukcesem. Chociaż produkcja powstawała dobrych kilka lat i finalnie przedstawia inną historię niż w grach wideo, spotkała się z naprawdę ciepłym odbiorem fanów.

Niedawno informowaliśmy, że pierwszy odcinek serialu w ciągu pierwszych 24 godzin od swojej premiery ustanowił nowy rekord najchętniej oglądanej premiery serialu Paramount+ na całym świecie. Serial z Master Chiefem w roli głównej przyjął się zatem naprawdę dobrze.

Reklama

343 Industries, studio odpowiedzialne za Halo Infinite, najnowszą odsłonę serii, ogłosiło dzisiaj, że multiplayer w ich produkcji doczeka się treści inspirowanych serialem telewizyjnym. Obydwie serie mają niejako współpracować, będąc dla siebie wzajemną reklamą.

Będziemy mieli trochę zawartości inspirowanej serialem, która pojawi się w grze w niedalekiej przyszłości. „Podoba ci się serial? Przy okazji sprawdź grę, jest darmowa”.

Przyglądamy się wątkom, które możemy wprowadzić do Halo Infinite, ponieważ jest to usługa, a z czasem będziemy mieli możliwość kształtowania doświadczeń i treści oraz wpływania na nie, nawet jeśli technicznie rzecz biorąc są to różne wszechświaty i osie czasu. Myślę, że zobaczycie kilka ewentualnych ukłonów w tę i z powrotem między tymi dwoma dziełami…

Jest to tym lepszy układ, że Halo Infinite od jakiegoś czasu cierpi na brak nowej zawartości, za co publicznie przeprosił Brian Jarrard, menedżer społeczności 343 Industries. Mężczyzna tym samym zapewnił, że studio pracuje obecnie nad drugim sezonem w Infinite i w najbliższych tygodniach będzie miało do ogłoszenia sporo intrygujących nowości.

Mimo kłopotów z nową zawartością, należy zaznaczyć, że Halo Infinite okazało się strzałem w dziesiątkę. Najnowsza odsłona przywróciła blask w oczach fanów xboksowej marki, łącząc klasyczny szkielet rozgrywki z kilkoma niuansami. W Infinite mamy bowiem do czynienia z dużym, otwartym światem i wieloma dodatkowymi interakcjami na Pierścieniu Zeta, na przykład przejmowaniem posterunków przeciwnika. Mocny nacisk postawiono jednak na fabułę i jakość strzelania, a przecież na tym Halo stoi. Infinte zostało przyjęte przez fanów bardzo ciepło i pomimo kilku drobnych wad, produkcja ta zagwarantuje kapitalną zabawę na setki godzin, szczególnie w świetnym trybie multiplayer właśnie.

Źródło: The Washington Post

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama