Przedwczoraj dzieliłem się z Wami danymi z raportu obrazującego prędkość linii tramwajowych w polskich miastach, dziś mamy okazję zobaczyć jak to wygląda w naszych miastach, jeśli chodzi o przemieszczanie się po nich rowerami.
Rowerowa stolica Polski 2022? Długość tras rowerowych w największych miastach Polski
Transport rowerowy może i nie jest szybszy niż tramwajowy, ale na pewno zdrowszy i wybiera go coraz więcej osób, również w tygodniu - przemieszczając się swoim jednośladem do/z pracy czy szkoły. Tak więc nie bez znaczenia jest wygoda takiego transportu (również bezpieczeństwo) w postaci dostępności ścieżek rowerowych.
Serwis CentrumRowerowe.pl przygotował ciekawy raport, dostarczający obszernych informacji w tym temacie. Korzystali przy jego tworzeniu z danych uzyskanych w urzędach miast czy zarządach dróg w poszczególnych miastach, więc obraz ścieżek rowerowych w polskich miastach jest tu solidny. Zerknijmy więc już w szczegóły raportu: Miasta dla rowerzystów 2022.
Z danych GUS za zeszły rok wynika, iż 60% aktywnie korzysta z roweru, a 79% gospodarstw domowych w Polsce jest w posiadaniu przynajmniej jednego roweru. Mają się po czym bezpiecznie poruszać po miastach? Nie jest z tym tak źle, choć niedoścignionym wzorcem w tym zakresie jest nadal Rzeszów, gdzie stosunek dróg rowerowych do wszystkich dróg publicznych wynosi aż 47%. Najbliżej do takiego zagęszczenia dróg rowerowych mają obecnie: Wrocław - 40%, Poznań, Toruń, Białystok - 36% oraz Lublin - 35%.
W stolicy, gdzie mamy najdłuższe drogi rowerowe 708 km, stosunek ten wynosi 28%. No, ale tu mamy kwestie wielkości miasta, więc ważnym parametrem jest liczba km dróg rowerowych przypadających na km2, a ten stosunek w Warszawie jest najlepszy i wynosi 1,4 km.
Jeśli chodzi o progres, a więc przyrost km dróg rowerowych w poszczególnych miastach, mowa jest o wzrostach na poziomie kilku do kilkudziesięciu km w porównaniu z rokiem 2018. Wyjątkiem są tu miasta, w których cztery lata temu było poniżej 100 km dróg rowerowych i do dzisiaj nie udało im się przekroczyć tego progu. Rodzynkiem jest tu Olsztyn, w którym z 87 km zrobiło się 103 km.
Wspominałem wcześniej o bezpieczeństwie ruchu rowerowego, tak więc z jednej strony - w przypadku miast z najdłuższymi drogami rowerowymi, liczba wypadków z udziałem rowerzystów w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców była wyższa niż w miastach z krótszymi odcinkami.
Jednak z drugiej strony, są dane pokazujące, że zwiększenie liczby km dróg rowerowych powoduje zmniejszenie liczby wypadków z udziałem rowerzystów.
Tak było między innymi w Łodzi, gdzie zwiększyła się liczba dróg rowerowych o 50%, a liczba wypadków spadła o 35,8% w 2021 roku w porównaniu z rokiem 2018. Gliwice odpowiednio 52% i 29,2%, a w Kielcach 56% i 32,5%.
Największe budżety na rozbudowę dróg rowerowych przeznaczają takie miasta jak Gdańsk, Wrocław, Rzeszów i Poznań - każde z nich więcej niż Warszawa.
Co na to sama społeczność tych miast? Największy odsetek projektów z budżetów obywatelskich, dotyczących rowerów wybrano we Wrocławiu - połowę. Sporo też było takich w Poznaniu oraz Lublinie.
Choć osobiście nie lubię i sam nie robię tego (za wyjątkiem kolei regionalnych i SKM z wydzielonymi miejscami na rowery), czasem trzeba się też przemieścić z rowerem komunikacją miejską. Taka opcja jest bezpłatna we wszystkich miastach z tego zestawienia, za wyjątkiem Częstochowy i Torunia.
Na koniec zerknijmy na miejskie wypożyczalnie rowerów. Te w większości miast są dostępne, brakuje ich w Krakowie, Szczecinie, Gdańsku, Gdyni, Rzeszowie, Radomiu, Kielcach i Olsztynie.
Źródło: CentrumRowerowe.pl.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu