Sandmana zna każdy fan Neila Gaimana. Już niedługo dzieło poznają również abonenci Netfliksa.
Netflix bierze się za jeden z najlepszych komiksów w historii. Nadchodzi Sandman
Próby przeniesienia Sandmana na ekran to nie pierwszyzna. Komiks nie miał jednak zbyt wiele szczęścia... aż do teraz. Netflix podpisał kontrakt z Warner Bros. Television w celu stworzenia nowego serialu. Wygląda na to, że Netflix szybko pozbierał się po stracie Marvelowskich licencji. Sandman ma być podobno najdroższym projektem telewizyjnym ze wszystkich realizowanych do tej pory przez DC Entertainment. Zapowiada się bardzo ciekawie.
Netflix zrealizuje serial o Sandmanie
The Sandman został wydany po raz pierwszy w 1989 roku przez DC Comics. Przez fanów uważany jest za jeden z najambitniejszych, najciekawszych i najoryginalniejszych współczesnych komiksów. Głównym bohaterem historii jest Sen, czyli personifikacja władcy krainy marzeń sennych. Jest jednym z siedmiorga rodzeństwa Nieskończonych, z których każde utożsamia inny element rzeczywistości: Los, Śmierć, Zniszczenie, Rozpacz, Pożądanie i Malignę, która kiedyś była Marzeniem. Sen nie jest klasycznym superbohaterem, który ratuje ludzkość z uśmiechem na ustach. Działa wedle praw Nieskończonych, często nie licząc się z losem istot żywych.
Ta funkcja uczyniła Google Play Books najlepszym czytnikiem komiksów na Androida [prasówka]
Producentami wykonawczymi serialu zostali David S. Goyer (Mroczny rycerz, Człowiek ze stali) oraz Neil Gaiman, autor Sandmana. Scenariusz napisze Allan Heinberg (Wonder Woman, Chirurdzy). Przedstawiciele Netfliksa i Warner Bros. nie chcą na razie wypowiadać się na temat projektu. Nie znamy jeszcze przewidywanej daty premiery, liczby odcinków czy obsady aktorskiej.
To może być największy serial na podstawie komiksu – HBO wyprodukuje „Watchmen”
W latach 90. próbowano stworzyć film fabularny na podstawie Sandmana. Trwały dyskusje, scenariusz wędrował z rąk do rąk i ostatecznie projekt po prostu zawieszono. Gaiman od pewnego czasu ma jednak większe szczęście do adaptacji swoich dzieł. Amerykańska telewizja Starz stworzyła Amerykańskich Bogów, Amazon zaś wziął się za Good Omens. Oba seriale cieszą się sporą oglądalnością oraz przychylnymi opiniami krytyków oraz samych widzów. Czy Sandman ma szansę powtórzyć ten sukces? Miejmy nadzieję, że tak.
Netflix kiedyś potrzebował Marvela, ale ten rozwód był nieunikniony. Co teraz?
Netflix nie od dzisiaj współpracuje z Neilem Gaimanem. Niedawno pisałam o powrocie Lucyfera w ostatnim sezonie. Historia o przystojnym diable również jest autorstwa Gaimana. Netflix wprawdzie nie stworzył serialu o Morningstarze, ale uratował go przed anulowaniem po tym, jak FOX zawiesił produkcję po trzecim sezonie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu