Mobile

Samsung może odetchnąć. Użytkownicy mają w nosie, że zdjęcia Księżyca są "poprawione"

Krzysztof Rojek
Samsung może odetchnąć. Użytkownicy mają w nosie, że zdjęcia Księżyca są "poprawione"
Reklama

Czy to dobrze, że Samsung poprawia zdjęcia z użyciem AI? Moim zdaniem tak. Tak samo myślą też użytkownicy.

Nie milkną echa "afery" z udziałem Samsunga i jego trybu zdjęć Księżyca. W telegraficznym skrócie - jeden z użytkowników Reddita w prosty sposób pokazał, co telefon z tymi zdjęciami robi. Wyświetlił on na monitorze w pełni rozmazane zdjęcie naszego naturalnego satelity, po czym zrobił jego zdjęcie. Rezultatem była fotografia posiadająca więcej detali niż fotografowany obiekt, co udowodniło, że Samsung w przypadku księżyca produkuje detale "z niczego".

Reklama

Sprawa oczywiście nie jest tak czarno biała, jakby się mogło wydawać. Przede wszystkim - pamiętajmy, że dziś każda fotografia jest w "jakiś" sposób podkręcana przez AI bez naszej wiedzy. Szczególnie tyczy się to chociażby zdjęć w nocy albo zdjęć z kamerek pod ekranem. Często możemy to zauważyć w różnych markach, gdzie przez ułamek sekundy widzimy zdjęcie, które wykonał telefon, aby chwilę później otrzymać "finalny produkt". Polepszone zdjęcia księżyca to oczywiście bardzo dobitny przykład takiego działania, ale, jak pokazuje wielu komentatorów sprawy, generalnie dobrze, że takie algorytmy z nami są, ponieważ to one popychają rozwój mobilnej fotografii do przodu.

A co na to użytkownicy? Użytkownicy... chcą ładnych zdjęć księżyca

Wydawałoby się, że część użytkowników może poczuć się nieco oszukana takimi zagrywkami. W końcu materiały promocyjne Samsunga opierały w jakiejś części na tym, że pokazywały telefon potrafiący zrobić zdjęcie Księżyca, a nie "plamki z której generuje się zdjęcie Księżyca".

Jednak, jest... wręcz przeciwnie. Jak wynika z badania przeprowadzonego wśród swoich użytkowników przez Android Authority, zaledwie 27 proc. osób uważa, że elementy fotografii generowane przez AI nie są w porządku. Wśród pozostałych 33 proc. uznało, że ingerencja AI w fotografiach jest do pewnego stopnia akceptowalna, a największa grupa - 38 proc. - uznała, że po prostu chce mieć ładne zdjęcia Księżyca. Innymi słowy - generowanie treści na zdjęciach przez AI nie jest niczym złym, dopóki rezultatem jest zdjęcie takie, jakie chcemy.

I szczerze? Moje zdanie w tym temacie jest dokładnie takie samo. Na "podkręcaniu" zdjęć księżyca został przyłapany i Huawei i Samsung i prawdopodobnie tak będzie w przypadku każdej kolejnej firmy, która się na takie zadanie porwie. Matryce w smartfonach są po prostu za małe, by uchwycić tak daleki obiekt z tak szczegółowymi detalami, więc każdy, kto choć trochę siedzi w temacie telefonów wiedział od samego początku, że w tym wypadku mamy do czynienia z software'owymi sztuczkami. Pytanie było tylko: "jak daleko idącymi". Jeżeli miałbym zasugerować rozwiązanie tego konfliktu, to na miejscu samsunga pokazywałbym użytkownikowi dwa zdjęcia - oryginalne i to wygenerowane przez optymalizatora scenerii. Tak, ugodziłoby to w reputację aparatów w telefonach, ale gwarantuje, że nikt nigdy nie wybrałby "nieprzerobionego" zdjęcia i dyskusja nad tym, czy zdjęcia powinny być przerabiane przez AI już nigdy by nie wróciła.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama