Samsung zarabia i zarabia. Kolejny kwartał znów do przodu

O tym jak wygląda biznesowa sytuacja Samsunga w trzecim kwartale zeszłego roku pisał Kamil Świtalski. W skrócie – było doskonale. Dziś opublikowano wyniki finansowe za czwarty kwartał. I zgodnie z oczekiwaniami, jest jeszcze lepiej.

W tym okresie firma osiągnęła 76,57 bln KRW, czyli około 63,6 mld USD przychodu i 13,87 bln KRW (około 11,5 mld USD) zysku operacyjnego.

W porównaniu do poprzedniego kwartału wzrost przychodów wyniósł 24 proc. Głównie dzięki wysokiej sprzedaży smartfonów, telewizorów i sprzętu AGD klasy premium.

W całym 2021 r. Samsung odnotował 279,6 bln KRW (około 232,4 mld USD) przychodów i 51,63 bln KRW (około 42,9 mld USD) zysku. Oprócz sprzedaży elektroniki zysk wynika również z dobrych wyników działu półprzewodników Samsunga.

Czytaj dalej poniżej

Samsung Galaxy A53. Co wiemy o następcy uwielbianego średniaka A52? Mirosław Mazanec

Samsung Galaxy S21 FE. Dobry telefon, na razie zła cena. Mirosław Mazanec

Firma zdaje sobie sprawę, że nie będzie w stanie zarabiać w każdym segmencie. I spodziewa się, że popyt na smartfony i tablety spadnie w pierwszym kwartale tego roku, m.in. ze względu na ciągłą niepewność dotyczącą dostaw komponentów. Mimo to Samsung jest przekonany, że Galaxy S21 FE i nowa seria Galaxy S22 pozwolą mu zapewnić „solidną rentowność”.

W tym roku spore zyski ma przynieść produkcja wyświetlaczy. Spowodowane jest to rosnącym popytem na ekrany OLED, oraz coraz większą popularnością składanych smartfonów.

Samsung chce również zapewnić sobie wiodącą pozycję w segmencie telewizorów premium dzięki wyświetlaczom Quantum Dot, jednocześnie wygaszając produkcję ekranów LCD.

Pandemia okazała się sprzymierzeńcem firm produkujących elektronikę. Zamknięcie w domach sprzyja większemu popytowi na smartfony, tablety i telewizory. Problemem jest mała dostępność części, ale Samsung jest w stanie sam wyprodukować większość z nich.