Samsung

Samsung przejmujący AMD? Proponuję włożyć to między bajki

Tomasz Popielarczyk
Samsung przejmujący AMD? Proponuję włożyć to między bajki
Reklama

Otwieram dziś rano czytnik RSS, a tam rewelacja dnia: Samsung zainteresowany przejęciem AMD. Po co? Na co? Za ile? Nie wiadomo, ale podobno coś jest n...

Otwieram dziś rano czytnik RSS, a tam rewelacja dnia: Samsung zainteresowany przejęciem AMD. Po co? Na co? Za ile? Nie wiadomo, ale podobno coś jest na rzeczy i lada moment gruchnie wiadomość o wielkiej transakcji, w ramach której Koreańczycy zaczną robić desktopowe procesory i karty graficzne. Jasne...

Reklama

Pogłoski o planowanym przejęciu AMD przez Samsunga pochodzą prosto z Korei. Podobno koncern chciałby w ten sposób zwiększyć konkurencyjność swojego działu produkującego półprzewodniki. AMD ma w końcu ogromne zaplecze techniczne i generalnie od lata działa w tym biznesie, który jest dla firmy chlebem codziennym. Na tym jednak racjonalne wytłumaczenia się kończą.

Na co Samsungowi AMD? Obie firmy działają przecież w zupełnie innych obszarach, które nijak do siebie nie pasują. Samsung już wycofał się z rynku laptopów i jedyne, co aktualnie wychodzi z jego fabryk to Chromebooki. Trudno zatem podejrzewać, że jakakolwiek technologia AMD mogłaby znaleźć tutaj zastosowanie.


AMD nie działa aktywnie na rynku mobilnym, który jest przecież priorytetowym dla Samsunga, jeśli chodzi o technologie. Tutaj zastosowanie znajdują przede wszystkim układy ARM, a jeśli chodzi o x86, to poza mocno inwestującym Intelem nie ma nikogo. Jeśli chodzi o te pierwsze, to Koreańczycy radzą sobie przecież doskonale. Exynos 7420 jest obok Snapdragona 810 najbardziej wydajnym układem na rynku.

Nie chce mi się wierzyć, że Samsung chciałby zaangażować się w rynek desktopowych rozwiązań i wdać w bezpośrednią rywalizację z Intelem. Bardziej byłbym skłonnym podejrzewać, że to jakaś sprytna próba manipulowania cenami akcji. AMD jest przed podaniem wyników kwartalnych, więc taka informacja może wpłynąć na giełdę krzepiącą (albo wręcz przeciwnie). Jak wpłynie na Samsunga? Tak czy inaczej, moim zdaniem, to wyssane z palca brednie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama