Jakość audio to równie ważny, co często pomijany aspekt w różnego rodzaju urządzeniach elektronicznych, Z jednej strony wielokrotnie w trakcie dnia słuchamy muzyki, więc teoretycznie powinno się dla nas liczyć to, jak ona brzmi. Z drugiej jednak nie zwracamy na to szczególnej uwagi. Jednak Samsung w Galaxy S9 zamierza zadbać o poprawę tego aspektu, który w obecnych modelach wygląda jedynie dobrze. Jakie zmiany są szykowane?
Na to przynajmniej wszystko wskazuje. Już w Galaxy S8 dostajemy w zestawie słuchawki asygnowane „tuned by AKG”, ale w jego następcy możemy przygotować się na jeszcze lepszy produkt. Trend polegający na oferowaniu coraz lepszych „pchełek” w komplecie zdecydowanie zaczyna się nasilać. Szczególnie ostatnio zaprezentowany w Polsce LG V30, oferujący już na start 32-bitowy przetwornik audio Quad DAC, ustawił wysoko poprzeczkę. W dodatku do niego w przedsprzedaży dołączane są słuchawki B&O, warte ponad 1000 złotych.
LG zdecydowanie nie może konkurować bezpośrednio z Samsungiem, jednak za sprawą takich rozwiązań ma szansę podebrać konkurencji zwracających uwagę na jakość dźwięku. Ta we flagowcach serii Galaxy nie prezentowała się przez ostatnie lata wybitnie. Powiem szczerze, w niektórych „średniakach” nawet wyglądała lepiej, a moc na wyjściu wołała o pomstę do nieba. Na szczęście od strony oprogramowania sporo nadrabiały. Dodatkowe funkcje czy rozbudowany equalizer potrafiły znacznie poprawić i dawały możliwość lepszego spersonalizowania audio pod siebie.
Samsung Galaxy S9 jest ważnym projektem dla Koreańczyków, dokładnie tak samo jak każdy ich dotychczasowy flagowiec. To od niego w głównej mierze zależą finansowe wyniki działu mobilnego. Warto napisać, że zachowa złącze słuchawkowe. Cieszę się, że przynajmniej pod tym względem nie będą bawić się w naśladownictwo Apple i pójdą własną ścieżką.
Teraz czas na delikatne zachowanie. Mimo tego producent ma oferować użytkownikom słuchawki… Bluetooth. Tak, dobrze przeczytaliście, bezprzewodowe. Dlaczego? Spodziewam się, że chcą spopularyzować własną serię Gear, typu IconX, a przy tym pokazać ludziom, że są one naprawdę wygodne na co dzień. Jak jednak będzie wyglądać jakość dźwięku?
Tu należy pamiętać o pewnej obecności Bluetooth 5.0 w przyszłorocznym modelu. Najnowszy Android pozwala wykorzystać jego pełny potencjał i przekłada się na znacznie wyższą jakość audio na słuchawkach, zbliżając się nawet jakością do „pchełek” na kabel ze średniej półki. Przynajmniej tak to powinno wyglądać. Największą zagadką pozostaje to, co zaoferuje Samsung.
Nowy model to oczywiście również technologie kolejnej generacji. Samsung Galaxy S9 ma zostać wyposażony w powłokę antyrefleksyjną (BBAR – Broadband Anti-Reflection), która ma zredukować efekty flar i innych rozbłysków, co jest już stosowane, ale nie w tak zaawansowanej formie. Zapowiada się ciekawie. Mam jednak nadzieję, że rzeczywiście zaoferuje znacznie lepszą jakość dźwięku. Jak na razie to stosunkowo poważny mankament w jednym z droższych telefonów świata, jednak tym razem widać mocno żarzące światełko w tunelu.
źródło: Ice Universe przez Phone Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
