Smartfony

Samsung Galaxy S24 vs. Samsung Galaxy S23. Czy opłaca się brać nowy model?

Krzysztof Rojek
Samsung Galaxy S24 vs. Samsung Galaxy S23. Czy opłaca się brać nowy model?
9

Który model warto kupić. Porównujemy Galaxy S24 z zeszłorocznym flagowcem.

Jesteśmy po premierze nowych flagowców od Samsunga, a telefony z serii Galaxy S zadebiutują niedługo na sklepowych półkach. Teraz jednak wiemy już wszystko o ich specyfikacji i cenach, które, co najbardziej zaskakujące, są niższe niż te rok temu podczas premiery. Jest to z pewnością świetna wiadomość dla kupujących, która może przyciągnąć więcej osób do marki.

Jednak pamiętajmy, że poprzednia seria, czyli Galaxy S23, wciąż jest oczywiście w sprzedaży. Pomimo, że ten model był droższy na premierę, to teraz już zdążył stanieć. Dlatego też klienci będą zapewne zadawać sobie pytanie, który z nich warto wybrać. Porównaliśmy więc podstawowe modele flagowej serii by odpowiedzieć na pytanie, który telefon bardziej opłaca się kupić.

Samsung Galaxy S24 vs. Samsung Galaxy S23. Co wybrać?

Zacznijmy od porównania cen obu modeli, ponieważ to wyznaczy nam ton rozważań o różnicach w specyfikacji. Obecnie za Samsunga Galaxy S23 w wersji 8/256 trzeba zapłacić 3799 zł. Tymczasem taka sama konfiguracja w przypadku Galaxy S24 będzie kosztować 4399 zł. Jeżeli jednak zdecydujemy się na kupno telefonu w przedsprzedaży, za taką opcję pamięciową zapłacimy 4099 zł, a dodatkowa zniżka na kartę przedpłaconą jeszcze tę cenę zbija. Co więcej, do 30 stycznia dostajemy też słuchawki w gratisie.

Różnica w cenie pomiędzy zeszłorocznym modelem, a nowym (w przedsprzedaży) jest więc nieistniejąca, a wręcz — wychodzi na to, że nowy smartfon opłaca się wręcz kupić bardziej już na start. Jednocześnie — w przypadku nowego modelu mamy kilka zmian. Pierwszą z nich jest ekran, który teraz zyskał możliwość odświeżania od 1 do 120 Hz (poprzednio 48-120) i ma mieć o 40 proc. wyższą jasność maksymalną, co zdecydowanie poprawia czytelność wyświetlacza w superjasnym świetle. Oprócz tego to wciąż ten sam świetny ekran Dynamic AMOLED, z którego Samsung jest bardzo dobrze znany.

Kolejną, znaczącą zmianą, jest procesor. Zamiast Snapdragona 8 gen 2 for Galaxy mamy tutaj powrót do Exynosa, tym razem o oznaczeniu 2400. Testy tej jednostki wciąż przed nami, natomiast syntetyczne benchmarki wskazują, że Snapdargon 8 gen 3 jest od niego o 25 proc. mocniejszy. Jednocześnie te same testy pokazują nieznaczną (8 proc.) poprawę względem Snapdragona 8 gen 2 (oprócz czasu pracy na baterii), więc pod względem wydajności nowy Samsung powinien być lepszym wyborem niż konkurent z zeszłego roku. Jeżeli chodzi natomiast o baterię - tutaj też nastąpił progres, ponieważ w podstawowym modelu bateria ma obecnie 4000 mAh, a nie 3900, jak rok temu.

Oczywiście największą zmianą ma być GalaxyAI i to, jak wykorzystuje ono możliwości procesora i hardware'u, ale warto pamiętać, że na 100 proc. część funkcji (bądź wszystkie) trafią też w ramach aktualizacji na starsze urządzenia. Jednocześnie, kupując obecnie flagowego Samsunga dostajemy dłuższe wsparcie aktualizacjami i poprawkami bezpieczeństwa.

Liczba zmian w Galaxy S24 nie jest więc taka długa, jednak niska cena sprawia, że moim zdaniem — warto postawić na nowy model w przedsprzedaży, jeżeli wiemy, że i tak będziemy chcieli w tym roku zmienić telefon i lubimy koreańską markę. Jeżeli jednak nie chcemy płacić ponad 3000 za telefon, jest szansa, że w ciągu roku zeszłoroczny egzemplarz, który nie jest wcale tak bardzo różny od tegorocznego, będzie można wyrwać na ciekawej promocji.

Który z nich byście wybrali?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu