Recenzja

Samsung Galaxy S24 FE sprawi, że zapomnisz o droższych flagowcach

Bartosz Gabiś
Samsung Galaxy S24 FE sprawi, że zapomnisz o droższych flagowcach
Reklama

Samsung Galaxy S24 FE to kolejny krok w rozwoju solidnych propozycji z linii Galaxy S. Tegoroczny model mile zaskakuje i daje solidne argumenty dla ominięcia droższych flagowców.

Samsung, jako jeden z przodujących producentów smartfonów na świecie, od lat dostarcza urządzenia, które łączą innowacyjność z wysoką jakością wykonania. Samsung Galaxy S24 FE to próba zaspokojenia potrzeb użytkowników szukających funkcji flagowców w przystępnej cenie. Trzeba przyznać, że producentowi udało się to w zgrabnym stylu. Użytkownicy otrzymują pełną funkcjonalność Galaxy AI, doskonały ekran i świetną żywotność baterii w cenie zdecydowanie niższej niż flagowca.

Reklama

Samsung Galaxy S24 FE — specyfikacja techniczna

Procesor

  • Samsung Exynos 2400e
  • Taktowanie procesora: 3.11GHz, 2,9GHz, 2.59GHz, 1.96GHz
  • Typ procesora: Dziesięciordzeniowy

Wyświetlacz

  • Wielkość wyświetlacza: 170.3mm (6.7" pełny prostokąt) / 165.1mm (6.5" zaokrąglone rogi)
  • Rozdzielczość wyświetlacza: 2340 x 1080 (FHD+)
  • Technologia wyświetlacza: Dynamic AMOLED 2X
  • Głębia kolorów wyświetlacza: 16,7M
  • Maks. częstotliwość odświeżania: 120Hz
  • 385ppi

Aparat

  • Rozdzielczość aparatu: 50.0 MP + 12.0 MP ultraszeroki kąt + 8MP telephoto
  • Jasność aparatu: F1.8 , F2.2
  • Auto Focus: Tak
  • Kamera tylna - Optyczna stabilizacja obrazu: Tak
  • Rozdzielczość przedniego aparatu: 10.0 Mpix
  • Jasność przedniego aparatu: F2.2
  • Kamera przednia: 10.0 MP
  • Lampa błyskowa aparatu: Tak
  • Rozdzielczość nagrywania wideo: 8K 30 fps, 4K 60/30fps

Pamięć RAM i masowa

  • Pamięć RAM (GB): 8
  • Pamięć wewnętrzna (GB): 128/256

Łączność

  • Interfejs USB: USB typu C
  • Wersja USB: USB 3.2 Gen 1
  • Gniazdo słuchawkowe: USB Type-C
  • Wi-Fi: 6E
  • Wi-Fi DirectTak
  • Wersja Bluetooth: Bluetooth v5.3
  • NFC: Tak
  • 5G i LTE
  • DualSim

Czujniki

  • Akcelerometr, Barometr, Czytnik linii papilarnych, Czujnik żyroskopowy, Czujnik geomagnetyczny, Czujnik Halla, Czujnik światła, Czujnik zbliżeniowy

Parametry fizyczne

  • Wymiary (WxSxG, mm): 162.0 x 77.3 x 8.0
  • Waga (g): 213

Bateria

  • Ładowanie przewodowe: do stanu 50% naładowania w około 30 minut, z zasilacza o mocy 25 W, przez kabel USB-C 3 A
  • Szybkie ładowanie bezprzewodowe (Fast Wireless Charging 2.0)
  • Pojemność baterii (mAh, Typowa): 4700
  • Bateria wyjmowana: Nie
  • Funkcja Wireless PowerShare

Zabezpieczenia

  • Auto Blocker
  • Samsung Knox
  • Samsung Knox Vault
  • Samsung Knox Matrix
  • Passkey
  • IP68

Cały urok w odświeżonym wyglądzie

Oczy od razu wyłapią różnicę w kształcie krawędzi. W przeciwieństwie do zeszłorocznego modelu obła ramka została zastąpiona ściętymi krawędziami znanymi już z flagowca Galaxy S24 i S24+. Zmiana jest zdecydowanie na plus. Telefon wygląda bardziej elegancko i szczerze mówiąc, na pierwszy rzut oka w ogóle nie widać, że jest to urządzenie klasę niższą. Szkło Corning® Gorilla® Glass Victus® chroni zarówno przód jak i tył, więc w czasie codziennego użytkowania, nie trzeba się przesadnie martwić o głębokie rysy. Tak samo jak w zeszłym roku, producent ponownie się zdecydował na porzucenie wysepki aparatów, w jej miejsce są schludnie ułożone trzy, wystające obiektywy. Jeżeli już o tym mowa, to można się przyczepić ramki, która nie jest idealnie zakończona na równi ze szkłem. W żaden sposób nie wpływa to na jakość, lecz może być komuś nie w smak. Byłoby też milej, gdyby dostępne kolory były odrobinę soczystsze, pastele są bardzo gustowne (niebieski, grafitowy, miętowy, żółty), lecz brakuje im delikatnego uderzenia.

Wielu na pewno zaskoczy wielkość telefonu, bowiem Samsung podjął odważną decyzję narzucenia jednego rozmiaru. Wymagała odwagi, gdyż nie każdemu może ona przypaść do gustu. S24 FE jest wielkości flagowca w wersji plus, więc trzymanie wysokiego na 17 centymetrów i szerokiego na prawie 8 telefonu nie jest wyzwaniem, lecz na pewno czymś, do czego się trzeba przyzwyczaić. Ktoś o małych dłoniach, zdecydowanie powinien od razu się zaopatrzyć w jakiś pierścień na plecki, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnym upadkiem smartfona. Wielkość jest mieczem obosiecznym, duże urządzenie trudno się trzyma, ale w zamian się otrzymuje ogromny ekran. Jest on, co tu dużo mówić, doskonały.

120Hz i technologia AMOLEDu zachwyci każdego. Kolory są soczyste, głębokie, a przy 1900 nitach naprawdę nie ma żadnej trudności z obsługą ekranu w najostrzejszym słońcu. Mimo że względem flagowca jest to bardzo znacząca różnica. Samsung Galaxy S24 oferuje jasność o wartości 2400. Niemniej, to jest wciąż doskonała wartość, która tylko delikatnie ustępuje standardowej wersji iPhone'a 16 w jego szczytowej jasności. Przy całej urodzie wyświetlacza, aż chce się skarcić tego, kto uznał, że tak szeroka ramka u dołu jest dobrym pomysłem. Potwornie szpeci wygląd, szczególnie że już i tak jest ona dość szeroka w porównaniu do dzisiejszej konkurencji. Na szczęście w miarę zgrabnie się to gubi przy tej wielkości urządzenia, ale żal pozostaje.

Spokojnie, sztuczna inteligencja jest dostępna i tutaj, bez żadnych strat

Tak samo jak we flagowych składakach oraz tradycyjnych S24, S24+ i S24 Ultra, tak i tutaj, w pełnej krasie można się cieszyć samsungowym AI. Cieszyć to oczywiście kwestia indywidualna, bo naprawdę poza sporadycznym zastosowaniem, trudno dla tego rozwiązania znaleźć jakieś praktyczne, regularne zastosowanie. Jest to bardziej dodatek, przydatny na wyjątkowe sytuacje, lecz nie można odmówić, że nie działa sprawnie. Szybko i celnie wykrywa zwierzęta i rośliny ze zdjęć, a nawet odczytuje rzeczy z tapety telefonu. W przypadku testowanego do tej recenzji, bez problemu odnalazł pokemona z ekranu głównego.

Sztuczna inteligencja jest wciąż chwytem marketingowym, działa, ale brakuje tej technologii czegoś, co czyni ją wyjątkową. O ile w narzędziach Adobe czyni już cuda, tutaj przyda się co najwyżej do modyfikacji pod zdjęcie profilowe i szybki retusz. Pozytywnie jednak zaskakuje i na miniaturze telefonu powinno robić duże wrażenie, tak długo jak nikt nie zacznie wypatrywać szczegółów.

Aparaty zadowolą każdego wymagającego

Miło zobaczyć, że tańszy model dostał nawet aparat do zdjęć telephoto i bynajmniej nie jest to tylko wymówka do odhaczenia kolejnego punktu na liście, żeby tylko sprzedać więcej egzemplarzy. Aparaty łapią zdjęcia ostro, szybko i z bliska. Poniższy model był 10 centymetrów od telefonu i jakość szczegółów przy potrójnym powiększeniu jest bardzo zadowalająca. Widać detale materiału i co najważniejsze, zdjęcie nie straciło na wyraźności.

Poza ostrością zadowala także stabilność kolorów. Przy dużych kontrastach wyglądało to różnie, czasami algorytm nie potrafił się zdecydować, jak bardzo chce wszystko nasycić. Bywa również, że na krawędziach pojawia się złośliwa aberracja chromatyczna. Z tym że jest ona o wiele bardziej znośna niż biała obwódka, która czasami nawiedza wykonane fotografie. Niemniej, wciąż mówimy o telefonie, który musiał trochę poświęcić na rzecz mniejszej ceny. Też nikt nie będzie kupował tego telefonu, aby robić fotografie na billboardy czy drukować je na innym, wielkim formacie.

Reklama

Ze spokojem można się oddać pasji zdjęć, które będą wypełniały nasze cyfrowe galerie, ramki w mieszkaniu, a i bez problemu zapełnimy nimi fotoksiążki. Na ogromny plus zasługuje tryb portretowy, który mile zaskakuje swoją naturalnością. Nie oddziela obrzydliwie obiektu od tła, jak to można często zobaczyć przy okazji niektórych marek lub tańszych smartfonach.

Noc jest już większym wyzwaniem. O ile same aparaty sobie radzą, szczególnie z flaszem, tak niestety trzeba uważać na źródła światła. Bardzo się rozpraszają, bywa, że kompletnie zdominują zdjęcie. Czasami można to wykorzystać artystycznie (gwiazdy), lecz z reguły ni będzie takiej możliwości. Przy dobrym świetle jest dobrze, nie należy jednak się nastawiać na spektakularne, nocne sesje.

Reklama

Bez obaw można wyjść na miasto, ładowarkę zostaw w domu

Przy pojemności 4700mAh naprawdę wygodnie i spokojnie korzysta się z Galaxy S24 FE, całkowicie nie przejmując używanymi aplikacjami. Marvel Snap jest fantastyczną karcianką z telefonów, ale przy najlepszych ustawieniach graficznych, wysysa baterię bez zahamowania. Pomimo tego, wciąż przed snem smartfon miał jeszcze co najmniej 13% baterii, aby móc go jeszcze przed snem poużywać. W najgorszym razie, ładowanie jest naprawdę szybkie i w ciągu pół godziny i kostce USB-C 30W można doładować jakichś 30-40%. W sam raz, aby wejść do dobrej kawiarni. Telefon był testowany w Katowicach przy włączonym stale 5G.

Idealna pora na nowy telefon

Jeszcze zostało na tyle liści na drzewach, aby móc zdążyć z zakupem tego telefonu, aby móc uchwycić kolorystykę tej pory roku. Przy cenie startującej około 2889 złotych, naprawdę trudno będzie znaleźć bardziej zadowalający telefon. Oczywiście nie jest to flagowiec. Ekran nie odblokowuje się tak szybko, trzeba dać mu moment zarówno dla odczytu twarzy jak i linii papilarnych przez mechanizm pod ekranem, brakuje takiego w przycisku bocznym. Głośniki brzmią bardzo ładnie, ale delikatnie gorzej niż flagowiec.

Nie jest flagowiec i z definicji musi coś mieć działającego nie tak dobrze jak w dużo droższych telefonach. Szczęśliwie trudno jest sobie wyobrazić sytuację, że ktoś mógłby być z niego niezadowolony. Robi śliczne zdjęcia, jest wodoodporny, ekran doskonale i żywo odwzorowuje kolory, szybko się ładuje, a ponad wszystko dźwięk odebranej rozmowy jest czysty i wyraźny. Samsung Galaxy S24 FE zadowoli każdego, kto szuka niezawodnego telefonu na parę lat, w cenie która nie zwali z nóg.

 

Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przez autora recenzji.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama