Samsung Galaxy S10 to być albo nie być dla koreańskiego producenta. Pierwsze informacje o wynikach sprzedaży zdecydowanie mogą napawać optymizmem i dawać wiarę w lepszą przyszłość.
Walka o każdy egzemplarz
Nie, ten tytuł akapitu akurat nie odnosi się do klientów, a samego Samsunga. Lata 2017 i 2018 nie były dla niego szczególnie udane, jeżeli chodzi o rynek mobilny, ponieważ regularnie na nim tracił swoje udziały, pozostając mimo to liderem. Z tego względu cała rodzina Samsung Galaxy S10 otrzymała trudne zadanie odwrócenia tego trendu i pierwsze wyniki o dostarczonych urządzeniach pozwalają stwierdzić, że udało się je wykonać. Według raportu The Korean Herald, do końca pierwszej połowy roku dostarczonych ma być 20 milionów sztuk flagowców, podczas gdy Galaxy S9 zanotował tu wynik rzędu 19,2 miliona.
Owszem, progres jest niewielki, ale z uwagi na rosnącą liczbę konkurentów oraz ogólną stagnację tego segmentu, trzeba uznać to za naprawdę dobry wynik. Tym bardziej, że obecnie nawet Apple notuje spadki sprzedaży. Z kolei do końca 2019 Samsung Galaxy S10 miałby trafić do rąk 40 milionów użytkowników, choć niektóre raporty wskazują bardziej sceptycznie na 35 - 38 milionów. Dla porównania, "eS-dziewiątki" sprzedały się do końca 2018 w liczbie 35 milionów sztuk.
Samsung Galaxy S10 trafił w dziesiątkę
W samej tylko Korei Południowej, ojczyźnie Samsunga, liczba urządzeń zamówionych w przedsprzedaży była wyższa o 120% w porównaniu do poprzedniej generacji, co dało łącznie wynik 180 tysięcy. Moim zdaniem nowe Samsungi Galaxy S10 pozytywnie zaskoczyły i mimo wysokich cen zdołały do siebie przekonać społeczność i moim zdaniem to ogromny wyczyn firmy. Wcześniej miałem spore obawy, czy tym razem producent zdoła stworzyć świetne smartfony pod wielką presją.
Jestem ciekaw, jak dalej będzie wyglądała sprzedaż Samsunga Galaxy S10, szczególnie po premierze Huawei P30 i P30 Pro. Na razie czekamy również na statystyki odnoszące się do tego, który wariant cieszy się największą popularnością i nie zdziwiłbym się, gdyby była to topowa wersja Plus.
Więcej o Galaxy S10 i S10e dowiecie się z filmu Pawła oraz Michała:
źródło: Sammobile
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu