Oferta smartfonów Samsunga nigdy nie była tak skromna jak w przypadku Apple, ale koreański producent i tak postanowił jeszcze mocniej zamieszać - tym razem w wyższej półce cenowej. Samsung Galaxy S10 Lite to po prostu kolejny flagowiec, przynajmniej jeśli patrzeć na jego specyfikację.
Tegoroczne portfolio flagowych smartfonów Samsunga jest dość imponujące. Samsung Galaxy S10, Samsung Galaxy S10 Plus, Samsung Galaxy S10e, Samsung Galaxy Note 10 i Samsung Galaxy Note 10 Plus. No i jeszcze Samsung Galaxy Fold, choć składany smartfon to raczej ciekawostka niż produkt, który porwie kupujących (o ile tacy oczywiście będą). Czy jest tu jeszcze miejsce dla kolejnego flagowca? Moim zdaniem robi się już zamieszanie, ale Galaxy S10 Lite, przynajmniej na tym etapie prezentuje się bardzo ciekawie.
Czy ktoś potrzebuje Samsunga Galaxy S10 Lite?
To jest bardzo dobre pytanie, na które odpowiedź musi znaleźć nie tylko sam Samsung, ale również jego klienci. Tańszym (właśnie takim "Lite") modelem w przypadku S10 był moim zdaniem kapitalny S10e, którego mocno wychwalałem w swojej recenzji.
I w sumie gdyby cena była naprawdę atrakcyjna, a dopisek "Lite" oznaczał pewne ustępstwa - S10 Lite miałby sens. Ale ja go za bardzo nie widzę, skoro koreański producent pakuje do smartfona takie mocne podzespoły.
Nie ma na razie oficjalnych informacji od Samsunga, ale rzekomy Galaxy S10 Lite pojawił się w bazie benchmarku Geekbench i - no cóż - na pewno nie wygląda na sprzęt Lite. W środku Qualcomm Snapdragon 855 na USA, więc na Europę najprawdopodobniej porównywalny wydajnościowo bardzo mocny Exynos 9820. Do tego 8GB pamięci RAM, a całość ma działać na Androidzie 10. Nie wiem jak Wy, ale ja tu widzę topowy smartfon, przynajmniej jeśli chodzi o podzespoły - ba, mocniejszy od S10e, który miał 6GB pamięci RAM.
Nie wiadomo jednak co z ekranem i choćby czytnikiem linii papilarnych czy aparatami. Jednak skoro Super AMOLED-y ląduje w serii A, a Samsung słynie ze świetnych wyświetlaczy, to nie wierzę że S10 Lite byłby w tym temacie biedniejszy. Może gorsze niż w S10 aparaty? Kto wie.
Chyba, że pod tą nazwą będzie funkcjonował któryś z lekko zmodyfikowanych Galaxy S10 przeznaczony wyłącznie na jakiś konkretny rynek. Poczekamy, zobaczymy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu