Porównania procesorów mobilnych nie są najbardziej pasjonującą lekturą, bo dla finalnego użytkownika liczy się prędkość działania. Kiedy jednak chodzi o nadchodzącego wielkimi krokami Samsunga Galaxy S11, zainteresowanie tematem jest ogromne.
Samsung Galaxy S11 pojawi się w pierwszej połowie przyszłego roku i to nie jest dla nikogo tajemnica. Koreańska firma wypuszcza swoje flagowce co roku w mniej więcej tym samym czasie i nie wiem co musiałoby się stać żeby ten stan rzeczy uległ zmianie. W przypadku modeli S10, moim zdaniem najciekawszym był Galaxy S10e, którego recenzję Wam przypomnę, bo to świetny, nieduży i zgrabny telefon.
Podejrzewam, że w przypadku Galaxy S11 znów dostaniemy trzy modele. Mały z dopiskiem "e", normalną jedenastkę i jedenastkę z plusem. Choć oczywiście Samsung zdecyduje się na jeszcze poważniejsze rozmnożenie flagowej serii, w końcu mało kto spodziewał się dwóch Galaxy Note 10.
Samsung Galaxy S11 dostanie nowego Exynosa
Sercem Samsunga Galaxy S11 ma być nowy chipset Exynos, a dokładnie Exynos 990, który został zaprezentowany wraz z modemem 5G Exynos Modem 5123. Oba będą produkowane w 7 nm procesie litograficznym.
Przeczytaj też: Wszystko o Samsung Galaxy S11
Exynos 990 ma oferować o 20% lepsze osiągi graficzne lub o 20% niższe zużycie energii, co na pewno przypadnie do gustu osobom traktującym smartfony jako maszynki do grania mobilnego. A patrząc na to, że od jakiegoś czasu Samsung na swoich prezentacjach mocno skupia się na mobilnym graniu (choćby partnerstwo z Epic Games przy okazji mobilnego Fortnite), na pewno firma będzie się tym chwalić na każdym kroku.
Exynos 990 będzie posiadał dwurdzeniowe NPU zajmujące się sztuczną inteligencją, co wyeliminuje konieczność korzystania w tym temacie z sieci i dedykowanych serwerów - ma to oczywiście przyspieszyć działanie algorytmów takich, jak na przykład system rozpoznawania twarzy czy detekcji scen podczas robienia zdjęć.
Exynos 990 i Exynos Modem 5123 są doskonale przygotowane do dużych działań na 5G i aplikacji do AI, są też zaprojektowane by wspierać największe światowe przedsiębiorstwa, jak również te mniejsze, by mogły wprowadzać nowe możliwości na rynki.
Dość enigmatycznie, ale rozumiem że to po prostu wydajne chipsety, które po prostu wpiszą się w trend 5G i AI, który od jakiegoś czasu atakuje nas z każdej możliwej strony.
Exynos 990 wspiera szybkość przesyłania danych LPDDR5 na poziomie 5500 Mbps i może pomóc w osiągnięciu odświeżania ekranu na poziomie 120Hz, jest więc szansa, że własnie takimi parametrami będziemy w przyszłym roku określać ekran Samsunga Galaxy S11. Ma też radzić sobie ze zdjęciami wykonanymi matrycami o rozdzielczości 108 Mpix.
Masowa produkcja Exynosa 990 i Modemu 5123 ma zacząć się pod koniec tego roku i spekuluje się, że procesor będzie obecny w Samsungu Galaxy S11 (Europa, w USA są to najczęściej Snapdragony - tu najprawdopodobniej pojawi się Snap 865).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu