Samsung

Samsung Galaxy J1 - czyli jak Koreańczycy chcą podbić wschodzące rynki

Jakub Szczęsny
Samsung Galaxy J1 - czyli jak Koreańczycy chcą podbić wschodzące rynki
Reklama

W poprzednik roku mieliśmy okazję zapoznać się z serią Samsung Galaxy A, natomiast wraz z początkiem 2015 roku Koreańczycy startują z zupełnie nową ro...

W poprzednik roku mieliśmy okazję zapoznać się z serią Samsung Galaxy A, natomiast wraz z początkiem 2015 roku Koreańczycy startują z zupełnie nową rodziną swoich urządzeń - E, o której pisaliśmy wcześniej, a teraz J. Pierwszym przedstawicielem tej rodziny jest J1, który widziany już był nieco wcześniej na wyciekłych z Samsunga grafikach.

Reklama

Teraz już wiemy na pewno, że J1 nie jest jedynie wymysłem skupionych wokół firmy fanów. Jako SM-J100H został on zaprezentowany na malezyjskiej stronie internetowej Samsunga. Początkowo donoszono, że będzie on napędzany 64-bitowym, czterordzeniowym procesorem Marvell - jednak te informacje zostały pogrzebane przez samego Samsunga. Wiemy jedynie tyle, że w środku urządzenia znalazł się dwurdzeniowy procesor nieznanego producenta.


Z przodu zaświeci nam 4,3-calowy wyświetlacz wyświetlający treści w rozdzielczości WVGA (480 x 800 px). Sądząc po dwóch pierwszych zaprezentowanych przeze mnie elementach specyfikacji, wiadomo od razu, że mamy do czynienia z urządzeniem absolutnie low-endowym i tanim. Ponadto, urządzenie obsłuży dwie karty SIM, zrobi zdjęcia dwoma aparatami - tylnym z matrycą 5 MP i diodą LED oraz przednim wyposażonym w matrycę 2 MP.

Dwurdzeniowy procesor wspiera 512 MB pamięci RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej, slot na karty pamięci microSD i akumulator o pojemności 1850 mAh, który zapewni do 10 godzin rozmów. Powinien też utrzymać urządzenie przy życiu około jednego dnia na jednym cyklu ładowania - biorąc pod uwagę podzespoły i pojemność baterii. Warto wspomnieć przy okazji o trybie Ultra Power Saving mode, dzięki któremu będzie można z tego telefonu wykrzesać jeszcze kilka dodatkowych godzin - jednak nie bez bolesnych skądinąd kompromisów.


Telefon nie będzie zbyt duży - przy wadze około 122 gramów mierzyć będzie sobie 129 x 68.2 x 8.9 mm. Wystąpi także w trzech kolorach - niebieskim, czarnym i białym.

Brak ogólnej informacji prasowej, trąbienia o tym urządzeniu w mediach społecznościowych w profilach Samsunga wskazuje na to, że telefon raczej nie zostanie wypuszczony na zbyt wiele rynków. Na pewno pojawi się w Malezji. Jestem pewien, że znajdzie się w Chinach i Indiach. Jednak na Europę raczej nie mamy co liczyć. Samsung Galaxy J to seria skierowana głównie na rynki wschodzące, gdzie pożądane są rozwiązania tanie i niekoniecznie wydajne. Czy to cokolwiek Samsungowi pomoże w świetle niezbyt optymistycznych dla niego wydarzeń? Cóż... obawiam się, że nie.

Reklama

Grafika: 1, 2, 3

Źródło: Phonearena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama