Samsung Galaxy A60 będzie kolejną nowością z nowej serii Galaxy A, która zapowiada się na największą oferowaną przez Koreańczyków propozycję. Co dokładnie zaoferuje?
Ogromny ekran, wielka bateria i mnóstwo megapikseli. Samsung idzie w ilość
Wreszcie coś ciekawego
Muszę przyznać, że tegoroczna seria Galaxy A wprowadza naprawdę dużo zmian na plus w porównaniu do swojej poprzedniczki. Jednocześnie doczekamy się znacznie większej liczby modeli, które nie będą już typowymi zapchajdziurami, a staną się pełnoprawnymi propozycjami dla konkretnych grup odbiorców. Na przykład nadchodzący Samsung Galaxy A60 ma zaoferować możliwie jak największą powierzchnię roboczą. W zasadzie to będzie konkurował już z Xiaomi Mi Max 3, wyposażonym w wyświetlacz o przekątnej 6,9 cala.
Nowy koreański średniak ma pochwalić się 6,7-calowym panelem. Ten naturalnie zostanie wykonany w technologii Super AMOLED i pochwali się rozdzielczością Full HD+, natomiast u góry zobaczymy niewielkie wcięcie w kształcie łezki. Znak charakterystyczny Galaxy A na 2019 rok, więc trudno, aby w tym modelu wyglądało to inaczej. Co ciekawsze, w wyświetlaczu będzie skaner linii papilarnych. Niestety, nie ma co liczyć na ultradźwiękowy czytnik, choć ten optyczny też powinien dać sobie radę i zaoferować odpowiednio dobrą szybkość oraz poprawność działania.
Czytaj również:
Samsung Galaxy A30 i Galaxy A50 - pierwsze wrażenia
Wielu osobom spodoba się sama pojemność baterii. Jako że Samsung Galaxy A60 pochwali się wielkim ekranem, to musi go również zasilać odpowiednio duże ogniwo. W tym konkretnym przypadku ma ono mieć pojemność 4500 mAh i będzie wspierać standard szybkiego ładowania.
Samsung Galaxy A60 - olbrzym z potencjałem
Sprzęt pochwali się wykonaniem z dwóch tafli szkła oraz metalowej ramki. Stylistycznie będzie bliźniakiem dla reszty rodziny, ale tu chyba nikt nie liczył na jakiekolwiek designerskie eksperymenty. Warto wspomnieć, że z tyłu ujrzymy nowy potrójny moduł aparatów: 32 Mpix, 5 Mpix do wykrywania głębi ostrości oraz 8 Mpix z szerokokątnym obiektywem. Z przodu z kolei pojawi się kamerka 32 Mpix. Moim zdaniem należy mieć spore oczekiwania wobec oferowanej jakości zdjęć czy filmów, ale trochę obawiam się, że tu Samsung za bardzo postawił na liczbę megapikseli oraz liczbę sensorów, co niekoniecznie musi pozytywnie przełożyć się na możliwości fotograficzne. Obym się tu mylił.
Samsung Galaxy A60 będzie napędzany przez Snapdragona 675. Muszę przyznać, że ta jednostka z ośmioma rdzeniami: 2 x Kryo 460 Gold 2 GHz i 6 x Kryo 460 Silver 1,78 GHz; i grafiką Adreno 612 będzie wypadać znacznie lepiej niż rodzeństwo ze słabszymi Exynosami 7904 lub 9610. Szczególnie w grach różnice będą widoczne. Co więcej, największy sprzęt ma pochwalić się jeszcze już 6 GB RAM w standardzie, natomiast opcjonalnie ma być dostępna wersja z 8.
Możemy spodziewać się, że wkrótce Samsung Galaxy A60 zadebiutuje, choć wielką zagadką pozostaje jeszcze jego dostępność. Pewne jest pojawienie się go w Chinach czy Indiach. Pod znakiem zapytania natomiast stoi wprowadzanie go do Europy, gdzie tak wielkie smartfony niekoniecznie cieszą się dużą popularnością i wystarczy spojrzeć, że w tej klasie zainteresowani nie za bardzo mają spośród czego wybierać. Mimo wszystko wolałbym, aby ten model trafił również do Polski.
źródło: Sammobile
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu