Na dzień 17.11.2022 roku, 1 BTC to 16 490 USD (75 322 złote). Czyli dalej sporo, aczkolwiek do poziomów z czerwca (ponad 31 tys. dolarów), obecny kurs dzieli ogromny dystans. Spadki na rynku kryptowalut mają być szansą dla wielu inwestorów, a wśród nich znajdują się nawet... kraje. Salwador będzie kupować jedną sztukę najpopularniejszego cyfrowego pieniądza DZIENNIE.
Ten kraj cieszy się ze spadku cen Bitcoina. Mogą utopić mnóstwo pieniędzy
Nayib Bukele, prezydent Salwadoru ogłosił na Twitterze, że począwszy od jutra, jego kraj będzie nabywać jednego Bitcoina dziennie. Dzieje się to w sytuacji, gdy wielu inwestorów uważa że kryptowaluta nie osiągnęła jeszcze swojego "absolutnego dołu" i dalej możemy spodziewać się istotnych spadków. Polityk nie ukrywa jednak, że jest to inwestycja długoterminowa, która kiedyś Salwadorowi ma się zwrócić z ogromną nawiązką. BTC spadł o około 75% w stosunku do swojego historycznego rekordu i nic nie wskazuje, żeby ta sytuacja miała się w szybkim tempie odwrócić. Warto przy tej okazji nadmienić, że nie będzie to pierwszy raz gdy Salwador bierze się za kryptowaluty. Bitcoin był już wcześniej nabywany przez ów kraj i działo się to - niestety dla niego - w okresach dużych wzrostów, kiedy to jeszcze uważano że maksimum wartości kryptowaluty nie zostało osiągnięte.
Krytycy, których jest wielu nawet wśród głośnych inwestorów, uważają że niekoniecznie jest to dobry pomysł. Jesteśmy obecnie w dosyć trudnej sytuacji dla całego rynku crypto: druga co do wielkości giełda kryptowalutowa: FTX upadła i ma to ogromne implikacje dla niemal wszystkich, a szczególnie tych podmiotów, które były z nią związane. BlockFi, widząc to, co dzieje się wśród inwestorów, wstrzymało wypłaty i obecnie nie jest możliwe wycofanie stamtąd cyfrowych środków. Bitcoin, również ze względu na rosnące ceny energii, jest obecnie bardzo blisko ceny wydobycia: dalsze spadki mogą być dramatem dla wielu osób, które zainwestowały w wykopywanie cyfrowego pieniądza.
Na szczęście dla Bitcoina oraz dla innych takich instrumentów, pojawia się wiele zdecentralizowanych giełd, które wypełniają pustkę po FTX. Tego typu zjawiska samodzielnie regulują rynek i nie dopuszczają co wytworzenia się niebezpiecznego efektu domina. Ci bardziej cierpliwi próbują obecnie przeczekać spadki, a mniej - realizują stratę, obawiając się jeszcze potężniejszych kryzysów.
Kryptowaluty to ryzyko
Chociaż trudno sobie wyobrazić globalne upadki tych instrumentów finansowych, jeszcze wiele rzeczy może się stać. Bitcoin miał w zwyczaju już zaliczać całkiem spore "obniżki" tylko po to, by pobijać kolejne rekordy. Niemniej trudno jest przewidzieć, co będzie działo się dalej w środowisku giełd. Inwestycje same w sobie zawsze wiążą się z ryzykiem i czym wyższa może być stopa zwrotu, tym większe może być prawdopodobieństwo, że utracisz nawet wszystkie środki. Salwador ma przed sobą dwie drogi: taką, w której zyskuje ogromne pieniądze i taką, w której je bezpowrotnie traci.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu