Przeglądarki internetowe

Mobilny Chrome powinien być jak Safari w iOS 15 - najlepsza zmiana od lat!

Konrad Kozłowski
Mobilny Chrome powinien być jak Safari w iOS 15 - najlepsza zmiana od lat!
Reklama

iOS 15 nie przynosi widocznych na pierwszy rzut oka zmian, ale nowej wersji Safari nie da się przeoczyć. Apple spóźniło się z tą aktualizacją, ale ich przeglądarka wypada teraz lepiej na mobile aniżeli Chrome.

Safari nie jest moją domyślną przeglądarką ani na komputerze, ani na smartfonie. Korzystam z niej w drugiej kolejności, gdy chcę zalogować się na inne konto w tej samej usłudze, tworzę skróty do web-aplikacji lub w innych celach. Chrome pozostaje niedościgniony pod względem multiplatformowości i niezawodności synchronizacji, ale od dawna irytuje mnie opieszałość Google w kwestii unowocześnienia interfejsu oraz uczynienia go bardziej poręcznym.

Reklama

Pasek adresu na dole ekranu w Chrome zniknął bezpowrotnie

Chrome na Androida pozwalało jakiś czas temu przenieść pasek adresu na dolną część ekranu, ale było to zarezerwowane dla tych, którzy odważą się na edycje flag.  Nie jest to wielka przeszkoda, ale firma wycofała się z tego projektu jakiś czas temu i nawet na Androidzie przestało być to możliwe. Na iOS wygląd Chrome prawie się nie zmieniał i właśnie nowości wprowadzone w Safari w iOS 15 mogą być dla Google mocnym impulsem do zmian. Bardzo mocno za to trzymam kciuki, bo nowa odsłona Safari momentalnie przypadła mi do gustu.

Dlaczego przeglądarki mobilne nie są wygodniejsze w obsłudze?

Kupując telefon możemy kierować się wieloma czynnikami, ale posiadanie modelu z naprawdę dużym ekranem nikogo dzisiaj nie dziwi. To powoduje, że dosięgnięcie palcem (kciukiem) do górnej krawędzi nie jest łatwe, a niektórzy twórcy aplikacji zamiast nam to ułatwić, uparcie stosują dotychczasowe projekty. Przeniesienie paska adresu na dolną część ekranu i odpowiednie ułożenie skrótów do innych popularnych funkcji to klucz do sukcesu.

Safari w iOS 15 nareszcie działa i wygląda jak należy

Apple nie uchroniło się przed błędami, bo w kilku ostatnich wersjach inżynierowie firmy z Cupertino postanowili pochować jedne z najczęściej używanych skrótów, jak udostępnianie czy odświeżanie strony. Zgłoszenia użytkowników przyniosły jednak efekty, ponieważ w najnowszej becie 4 iOS 15 Safari nie tylko wygląda, ale i działa jak należy.

Poza łatwiej dostępnym paskiem adresu i szybkim dostępem do najbardziej potrzebnych funkcji, Safari pozwala na przełączanie się pomiędzy kartami przy użyciu gestu przesunięcia palcem po pasku adresu, czyli dokładnie tak samo jak w Chrome. Apple ewidentnie podkradło ten patent, ale inni wielokrotnie robili tak samo. Jeśli na koniec dnia służy to użytkownikowi, to nie mam nic przeciwko temu, by do takich wymian pomysłami dochodziło częściej.

Dlaczego Chrome porzucił nowy, lepszy interfejs? Czy Safari wypełni tę lukę?

Nie potrafię doszukać się powodów, dla których Google nie kontynuowało swojego projektu "Duet" i nie pozostawiło paska adresu w dolnej części ekranu na stałe. Co więcej, kompletnie usunięto możliwość przeniesienia go w tamto miejsce w aplikacji na Androidzie, co chyba zeruje szanse na wdrożenie tego pomysłu w przeglądarce dla iOS-a.

Ku mojemu sporemu zaskoczeniu Safari wyrasta więc na najbardziej poręczną w obsłudze przeglądarkę, bo choć Edge oferuje fajne rozwiązania, to pod względem UI również nie do końca mi odpowiada. Wielka szkoda tylko, że Apple wstrzymało, a później całkowicie porzuciło rozwój Safari dla Windowsa. Na co dzień używam macOS i Windowsa, dlatego synchronizacja historii, zakładek i innych elementów pomiędzy wszystkimi urządzeniami jest niezwykle ważna, a tutaj tylko Chrome wywiązuje się należycie z tego zadania...

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama