Naprawa zepsutego samochodu to trudna sprawa, z którą najczęściej kierujemy się do wyspecjalizowanego serwisu i fachowców znających się na rzeczy. A co, jeśli sami chcielibyśmy zająć się usterką w pojeździe, ale potrzebna nam niewielka podpowiedź? Pomocna okazać się może w takiej sytuacji aplikacja...
Naprawa zepsutego samochodu to trudna sprawa, z którą najczęściej kierujemy się do wyspecjalizowanego serwisu i fachowców znających się na rzeczy. A co, jeśli sami chcielibyśmy zająć się usterką w pojeździe, ale potrzebna nam niewielka podpowiedź? Pomocna okazać się może w takiej sytuacji aplikacja mobilna, wykorzystująca rozszerzoną rzeczywistość (Augmented Reality).
Firma Inglobe, która ma na swoim koncie kilka projektów wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość, pracuje obecnie nad nową aplikacją. Ma ona być przeznaczona na urządzenia mobilne i pomagać w diagnozie oraz naprawie usterek samochodowych. Ideę działania takiego rozwiązania zobaczycie na poniższym filmie:
Skomplikowana naprawa samochodu z pewnością nie jest zadaniem dla laika, niejednokrotnie zdarza się jednak tak, że posiadając dany model samochodu nie do końca wiemy jak sprawdzić w nim prawidłowo poziom oleju, stan płynu hamulcowego czy choćby wymienić przepaloną żarówkę.
Aplikacja na smartfona lub tablet, która pokazywałaby jak wykonać te podstawowe czynności i to dodatkowo pokazując animacje czy obrazki nałożone na obraz z kamery urządzenia, z pewnością ułatwiłaby nam przez te czynności przebrnąć.
Dlatego też pomysł, który zaprezentowała firma Inglobe bardzo przypadł mi do gustu. Sam z chęcią skorzystałbym z niej nie raz, gdyby tylko uwzględniała w swojej bazie danych tak stare modele samochodów, jaki osobiście posiadam. Gorzej, że nie widzę przed opisywaną aplikacją globalnego sukcesu - ile osób grzebie bowiem pod maską własnego samochodu, zamiast zlecić to znajomemu serwisowi?
Źródło: Bitrebels
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
