Nadzieje Mozilli związane na sukces systemu Firefox OS są ogromne. Sam pomysł rzeczywiście wydaje się być dobrze przemyślany - dający duże możliwości ...
Nadzieje Mozilli związane na sukces systemu Firefox OS są ogromne. Sam pomysł rzeczywiście wydaje się być dobrze przemyślany - dający duże możliwości system dostępny na tanich i łatwo dostępnych urządzeniach w krajach rozwijających się, to całkiem dobra strategia. By jednak ten sukces nastąpił, obydwie kwestie (sprzęt i oprogramowanie) muszą ze sobą współgrać - czy to się uda?
Po oficjalnej premierze możliwości mobilnego systemu od Mozilli opinie osób, które miały okazję wypróbować jego funkcje nie były jednoznaczne. System oparty o język HTML5 i aplikacje webowe może, lecz nie wcale nie musi, zapewniać szybkość działania i łatwość w tworzeniu tychże aplikacji, czego niestety pierwsze testy wcale nie potwierdzały. Gdy po uruchomieniu system "rozbujał się" wykonywanie najpopularniejszych czynności wcale nie stanowiło większego problemu, lecz początkowe kilka minut wydawało się drogą przez mękę, kiedy to nawet odblokowanie ekranu było nie lada wyzwaniem. W Sieci pojawiły się także recenzje sprzętu przeznaczonego dla deweloperów - smartfonów, które rozesłane będą do obiecujących programistów mających zapewnić należyty start młodej platformy. Zdania na jego temat miały podobny wydźwięk, co wcześniej opisywane propozycje takich firm jak Alcatel czy ZTE.
Ogłoszone przez Mozillę i Foxconn partnerstwo ma skutkować zaprezentowaniem kolejnych urządzeń, które będą napędzane przez system "ognistego liska". Najbardziej rozpoznawalnym klientem firmy Foxconn jest Apple, ciężko zaś na ten moment wskazać chociażby jednego pewniaka spośród listy wszystkich producentów, którzy mogliby zdecydować się na wprowadzenie urządzeń z Firefox OS - a długość tejże listy robi przecież wrażenie. Umyślnie używam też słowa: "urządzenie", a nie smartfon, ponieważ pojawiły się informacje na temat prawdopodobnej premiery tabletu nad którym miałyby współpracować Mozilla i Foxconn. Intrygujące są też plotki na temat tego, czyje logo znalazłoby się na urządzeniu - czy Mozilla będzie zainteresowana sprzedażą naprawdę "własnego" urządzenia? Wszystko okaże się już w najbliższy poniedziałek.
Jestem bardzo zainteresowanym tym, co stanie się z projektem Firefox OS. Nie uważam bowiem tego systemu za godnego rywala dla Androida, iOS'a i Windows Phone'a (kolejność alfabetyczna ;), lecz jest to moim zdaniem znacznie atrakcyjniejsza propozycja od tego co do zaoferowania ma Nokia z modelem Asha 501. Owszem, fińska firma może dysponować większym "darem przekonywania", co może pozwolić na wsparcie największych marek jak Twitter, Facebook itd., lecz jeżeli Firefox OS podąży podobną drogą co Android, przyciągając klientów niskimi cenami telefonów doprowadzając do osiągnięcia sporej ilości użytkowników, to portale wymienione powyżej same zainteresują się nową platformą. Firefox OS podobnie jak Android może stać się platformą, na którą w błyskawicznym tempie powstawać będą kolejne setki aplikacji - czy będą one równie przydatne co zalegające tysiące w Google Play? Być może, jednakże to napędzać będzie też zainteresowanie systemem Mozilli i krótko mówiąc - może się udać, choć scenariuszy na przyszłość tego projektu jest naprawdę sporo.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu