Google

Rozszerzenia w Gmailu? Mówię sto razy TAK!

Tomasz Popielarczyk
Rozszerzenia w Gmailu? Mówię sto razy TAK!
Reklama

Google otwiera Gmaila na rozszerzenia. Nie żeby dotąd nie było możliwe instalowanie takowych. Po prostu teraz możliwości deweloperów zostaną poszerzone, a to oznacza więcej ciekawych rozwiązań. Co konkretnie ulegnie zmianie?

Dotąd deweloperzy, którzy chcieli zintegrować swoje usługi z Gmailem, musieli skorzystać z rozszerzenia dla przeglądarki. W ten sposób działa obecnie wiele serwisów. Sam korzystam z Todoist, który posiada wtyczkę pozwalającą szybko przeglądać zadania z poziomu interfejsu Gmaila, a także jednym przyciskiem przekształcać wiadomości w nowe pozycje na listach "to do". Teraz ulegnie to zmianie, bo Google otwiera Gmaila na zewnętrznych programistów.

Reklama


Nowości zapowiedziano na konferencji Cloud Next w San Francisco. Użytkownicy będą mogli instalować rozszerzenia dla Gmaila ze sklepu G Suite Marketplace. Aktualnie znajdziemy tutaj szereg dodatków dla Google Docs i Google Drive, które obsługują rozszerzenia od samego początku. Nie da się też nie zauważyć, że jest ono mocno ukierunkowane na zastosowania biznesowe. Jest zatem niemal pewnym, że platforma rozszerzeń dla Gmaila też będzie budowana w taki sposób (i trudno się temu dziwić - w końcu zapowiada się ją w kontekście pakietu G Suite).


Warto podkreślić, że użytkownicy, którzy zainstalują dodatki, będą mieli do nich dostęp nie tylko z poziomu interfejsu webowego, ale również z aplikacji mobilnej. Co istotne, nie oznacza to dodatkowej pracy dla programistów. Wystarczy, że przygotują jedną wersję rozszerzenia, a ta będzie działać zarówno na mobile jak i desktopach. Na pierwszy ogień idą takie firmy, jak Intuit, Salesforce czy ProsperWorks. Zainteresowani stworzeniem własnych dodatków do Gmaila w oparciu o to rozwiązanie, mogą zapisywać się do testów na stronie Developer Preview. Wszyscy pozostali - w tym końcowi użytkownicy - otrzymają dostęp do rozszerzeń jeszcze w tym roku.

Nie wspomniano tutaj słowem o Inboksie, który przecież miał w dłuższej perspektywie zastąpić Gmaila w ofercie Google'a i stanowić pocztę elektroniczną nowej generacji. Czyżby nie wyszło?

Google nie jest pierwszą firmą, która wprowadza rozszerzenia do swojej usługi pocztowej. Wcześniej zrobił to Microsoft, rozbudowując w ten sposób usługę Outlook.com.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama