Chrome

Rozszerzenia do Chrome'a tylko z jednego źródła

Filip Żyro
Rozszerzenia do Chrome'a tylko z jednego źródła
28

Przeglądarka Google jest jednym z najważniejszych produktów firmy z Mountain View. Stosunkowo młoda przeglądarka szybko podbiła użytkowników na całym świecie, stając się najpopularniejszą przeglądarką desktopową. Jednak, nic w świecie technologii nie jest dane w tej samej formie raz na zawsze. A...

Przeglądarka Google jest jednym z najważniejszych produktów firmy z Mountain View. Stosunkowo młoda przeglądarka szybko podbiła użytkowników na całym świecie, stając się najpopularniejszą przeglądarką desktopową.

Jednak, nic w świecie technologii nie jest dane w tej samej formie raz na zawsze. Aby utrzymać się w tym świecie na topie, trzeba nieustannie ulepszać swój produkt i dostosowywać go do wymagań klientów. Google Chrome rozwijany przez lata ewoluował wręcz do platformy multimedialnej. Można zaryzykować stwierdzenie, że stworzył własny ekosystem niezależny od systemu operacyjnego. W dużej mierze jest to zasługa niezliczonej ilości aplikacji, które na potrzeby przeglądarki rozwijają programiści na całym świecie.

Chyba praktycznie każdy, kto decydował się na używanie przeglądarki od Google posiada zainstalowane jakieś rozszerzenie ułatwiające mu pracę na komputerze. Jeżeli nie ma, to wypadałoby się zainteresować, bowiem dobrze wybrane rozszerzenia potrafią zwiększyć produktywność w pracy, a także ułatwić przeglądanie Internetu.

Do tej pory developerzy Google'a nie mieli nic przeciwko, aby w ich przeglądarce instalować rozszerzenia pochodzące spoza oficjalnego sklepu z rozszerzeniami Chrome Web Store. Wychodzili pewnie z założenia, że aplikacje przeglądarkowe użytkownicy instalują na własne ryzyko, a otwartość platformy pozytywnie wpływa na rozwój Chrome'a.

Jednak z dniem 27 maja sposób funkcjonowania przeglądarki ulegnie zmianie. Google na oficjalnym blogu poświęconym Chrome'owi ogłosił to czego wielu z nas spodziewało się od dawna. Użytkownicy Chrome'a korzystający z systemu operacyjnego Windows, nie będą mieli możliwości instalowania rozszerzeń pochodzących z innych źródeł niż z oficjalnego sklepu.

Ci, którzy posiadają nieoficjalne rozszerzenia, powinni sprawdzić, czy aby nie zostały one domyślnie wyłączone i bardzo możliwe, że ich ponowne włączenie/zainstalowanie będzie niemożliwe.

W dużej mierze załoga odpowiedzialna za rozwój Chrome'a swoją decyzję argumentuje kwestiami bezpieczeństwa. Udostępnianie rozszerzeń za pośrednictwem Chrome Web Store pozwoli uszczelnić system i wykryć podejrzane programy na wcześniejszym etapie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

InternetChromePrzeglądarki