VOD

"Rozdzielenie" - sezon 2. Aktorzy oficjalnie wrócili na plan, prace nad serialem trwają!

Kamil Świtalski
"Rozdzielenie" - sezon 2. Aktorzy oficjalnie wrócili na plan, prace nad serialem trwają!
Reklama

Ekipa "Rozdzielenia" oficjalnie wróciła na plan. Prace nad drugim sezonem serialu trwają!

"Rozdzielenie" to bez wątpienia jedna z najważniejszych produkcji, jakie Apple TV+ ma w swojej ofercie. Widzowie rozkochali się w thrillerze opowiadającym o oddzielaniu grubą kreską życia firmowego od tego prywatnego. Trzymający w napięciu serial kroczy wyboistą ścieżką ku drugiej serii. Wspominaliśmy już że koszta produkcji urosły do kosmicznych rozmiarów, były problemy z ekipą odpowiedzialną na scenariusz i reżyserię. Kiedy to już udało się w miarę unormować pojawił się kolejny problem: wiosenne strajki scenarzystów, które zawładnęły Hollywood.

Reklama

Wielu widzów straciło nadzieję na to, że Adam Scott, Patricia Arquette i spółka kiedykolwiek powrócą na plan. Ale jak wiadomo: nadzieja umiera ostatnia. Kilka tygodni temu Apple TV+ na swoim oficjalnym koncie zajawiło, że coś temacie się zmienia. A teraz temat powrócił —  i Ben Stiller nie pozostawia wątpliwości. Podał on wpis dalej i dodał własny komentarz informujący, że wrócił do pracy:

"Rozdzielenie" - sezon 2. naprawdę powstaje. Kiedy premiera?

To wiadomość na którą czekają miliony widzów z całego świata. Bo po wielu problemach nareszcie coś się w temacie ruszyło i prace nad drugim sezonem "Rozdzielenia" faktycznie trwają. Zakończenie pierwszej serii cliffhangerem bez wątpienia zaostrzyło apetyt na więcej.

Zła wiadomość dla wszystkich wypatrujących dalszych przygód pracowników Lumon Industries jest taka, że wciąż przyjdzie nam na nie jeszcze swoje poczekać. Mówi się nieoficjalnie, że serial nie powróci na ekrany telewizorów wcześniej, niż w drugiej połowie 2025 roku. Bo plan zdjęciowy to jedno, ale później jeszcze kwestia post-produkcji i ruszenia całej marketingowej maszyny. Oby jednak tym razem nic większego nie stanęło już "Rozdzieleniu" na drodze. Bo tutaj, w przeciwieństwie do "Silo", nie doczytamy sobie dalszej części historii w książkowym pierwowzorze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama