Apple

Rewolucja w płatnościach: Apple ugięło się pod presją Unii Europejskiej

Piotr Kurek
Rewolucja w płatnościach: Apple ugięło się pod presją Unii Europejskiej

Dyskusje na temat udostępnienia NFC w iPhone'ach trwają od 2022 roku. Unia Europejska zaniepokoiła się monopolem Apple Pay, co doprowadziło do dochodzenia. Apple w końcu zgodziło się na otwarty dostęp do NFC dla zewnętrznych deweloperów. Co to oznacza dla rynku płatności mobilnych?

Kwestia udostępnienia NFC w iPhonie firmom zewnętrznym i instytucjom finansowym jest przedmiotem dyskusji co najmniej od 2022 roku. Unia Europejska wyraziła zaniepokojenie monopolem Apple Pay, inicjując dochodzenie mające na celu ustalenie, czy takie praktyki są legalne w UE. Temat powrócił kilka miesięcy temu, kiedy Apple przedstawiło swoje argumenty za ograniczeniem dostępu do NFC, podkreślając, że chodzi o bezpieczeństwo użytkowników. Przedstawiciele firmy z Cupertino argumentowali, że ich usługa płatności mobilnych nie dominuje na rynku unijnym i że w Europie istnieje wiele alternatywnych rozwiązań płatniczych. Mimo to europejscy regulatorzy nie wydają się przekonani tymi argumentami.

Pod koniec zeszłego roku otrzymaliśmy informację, że Apple postanowiło zmienić swoją dotychczasową politykę w taki sposób, aby inne instytucje finansowe mogły oferować płatności zbliżeniowe bez konieczności korzystania z Apple Pay. Informacje te nie były jednak w żaden sposób potwierdzone przez zainteresowane strony. Przez ostatnie miesiące mieliśmy jednak kilka ciekawych przecieków związanych z postępem prac, które miałyby zakończyć spór na linii Komisja Europejska – Apple. W czerwcu Financial Times, powołując się na źródła z Komisji Europejskiej, podało, że Apple zgodziło się udostępnić zewnętrznym deweloperom otwarty dostęp do funkcji NFC w iPhone'ach. Dzięki temu będą oni mogli tworzyć własne rozwiązania dla płatności zbliżeniowych bez konieczności korzystania z Apple Pay lub Apple Wallet.

NFC w iPhonie dla wszystkich zainteresowanych. Apple ugina się przed Komisją Europejską

Teraz informacje te potwierdza sama Komisja Europejska, która ogłosiła, że zobowiązania zaproponowane przez Apple są prawnie wiążące w świetle unijnych przepisów antymonopolowych. Amerykanie wstępnie zaproponowali kilka rozwiązań, które mogą zostać wprowadzone w krajach unijnych, a KE na początku roku przeprowadziła konsultacje i testy nowych funkcji, z którymi zapoznały się także inne strony zainteresowane dostępem do NFC. W rezultacie poznaliśmy ostateczny kształt zmian, które zaproponowało Apple:

  • Rozszerzenie możliwości inicjowania płatności za pomocą aplikacji płatniczych HCE w innych terminalach certyfikowanych przez branżę, takich jak telefony sprzedawców lub urządzenia używane jako terminale (tzw. SoftPOS), jeśli jest to włączone.
  • Wyraźne potwierdzenie, że deweloperzy HCE nie są pozbawieni możliwości łączenia funkcji płatności HCE z innymi funkcjami lub przypadkami użycia NFC.
  • Usunięcie wymogu posiadania przez deweloperów licencji dostawcy usług płatniczych ("PSP") lub wiążącej umowy z PSP w celu uzyskania dostępu do danych wejściowych NFC.
  • Umożliwienie deweloperom dostępu do NFC w celu wstępnego tworzenia aplikacji płatniczych dla zewnętrznych dostawców portfeli mobilnych.
  • Aktualizacja architektury HCE w celu zapewnienia zgodności ze zmieniającymi się standardami branżowymi wykorzystywanymi przez Apple Pay oraz kontynuowanie aktualizacji standardów, nawet jeśli nie są one już wdrażane przez Apple Pay, pod pewnymi warunkami.
  • Umożliwienie deweloperom informowania użytkowników o możliwości łatwej konfiguracji domyślnej aplikacji płatniczej i przekierowywanie użytkowników do domyślnej strony ustawień NFC.
  • Zgodność z tymi samymi standardami branżowymi, co deweloperzy aplikacji płatniczych HCE oraz ochrona poufnych informacji uzyskanych w kontekście audytu.
  • Skrócenie terminów rozstrzygania sporów. Ponadto Apple zaoferowało dodatkową niezależność i gwarancje proceduralne dla powiernika monitorującego.

Co to oznacza w praktyce? Przekonamy się w najbliższym czasie, gdy zmiany zaproponowane przez Apple wejdą w życie i pierwsze firmy zaczną oferować płatności mobilne na iPhonie z pominięciem Apple Pay. W sieci już pojawiają się obawy, że odblokowanie dostępu sprawi, że ci, którzy dopuszczali swoje karty do Apple Pay i, które są łatwo dostępne w apce Portfel, mogą z tego zrezygnować na rzecz własnych systemów. A to może oznaczać problemy z dostosowaniem terminali płatniczych, do których zdążyliśmy się już przyzwyczaić – przynajmniej w pierwszych dniach i tygodniach, w których będą obowiązywać nowe zasady.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu