Revolut niebawem rozpieści Polaków. Tylko uwaga, ta nowa funkcja może sprawić, że będzie się łatwiej szukało wymówek na zakupy.

Znaki na niebie wskazują, że Revolut niebawem rozszerzy swoją ofertę dla Polaków. Dostępne usługi miałyby się powiększyć o program lojalnościowy, w ramach którego na użytkowników by czekały nagrody za to, że po prostu dalej używają swojego konta.
Revolut rajem dla płacących kartą. Szykuje prawdziwą petardę
Polecamy na Geekweek: Apple zdążył przed cłem Trumpa. Samoloty z iPhone'ami wylądowały
Wygląda na to, że już niebawem pojawi się dla użytkowników kart Revolut i aplikacji bankowej, nowa oferta. Będą to tak zwane RevPoints, za które będzie można skorzystać z benefitów dostępnych podczas robienia zakupów przy użyciu właśnie Revoluta.
Do informacji dotarł polski portal Cashless, który otrzymał cynk od jednego z czytelników. Autorka tekstu, Ida Krzemińska-Albrycht, opisującego program lojalnościowy, poprosiła o komentarz biuro prasowe Revoluta, na prośbę odpowiedziano następująco:
"Program RevPoints jest bardzo popularny w krajach, gdzie już został udostępniony. Liczymy, że przed wakacjami trafi też do Polski", zawarto w odpowiedzi do redakcji Cashlessu
Miło słyszeć, że oferta trafi tak szybko do naszego kraju. Wystartowała bowiem zaledwie w lipcu minionego roku, rozpoczynając od Wielkiej Brytanii, aby stopniowo dodawać kolejnych klientów. Teraz RevPointsy będą do zdobywania i w Polsce. Dzięki nim będzie możliwe odbieranie specjalnych bonusów.
Oczywiście, aby punkty zdobywać, będzie trzeba się zaangażować w możliwości już teraz dostępne w aplikacji banku. Czyli poprzez dokonywanie na przykład zamówień lokum albo korzystania z ofert w ramach Revolut Experiences. Mniej ortodoksyjnym podejściem będzie propozycja zaokrąglania przez użytkownika wypłat, których różnica zasili punkty. Te zaś można będzie wykorzystywać do zakupów przy użyciu Revolut Pay, rabaty będą większe w zależności od tego, czy używamy źródeł proponowanych wewnątrz aplikacji Revoluta.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu