Swego czasu bankomaty Euronet przeszły bardzo niekorzystną dla użytkowników zmianę interfejsu. Miała ona prowadzić do tego, by klienci częściej klikali w usługę sprawdzenia salda w bankomacie, która jest dodatkowo płatna. Przy okazji bardzo podobnej sytuacji na Węgrzech dowiedzieliśmy się, jak Euronet zareagował na obawy ze strony UOKiK. Wygląda na to, że problem z kontrowersyjnym układem menu udało się rozwiązać po myśli klientów.

Euronet chciał podreperować swój budżet. UOKiK był na nie
O co chodzi w całej tej sprawie? Już wyjaśniamy. Sytuacja operatorów bankomatów w Polsce jest obecnie wyjątkowo trudna. Z uwagi na niską prowizję i spadek popularności gotówki na rzecz płatności bezgotówkowych zyski branży drastycznie spadły. Postanowiono więc poszukać innych sposobów na zwiększenie dochodów. Jeden z nich mocno nie spodobał się klientom. Ściągnął również na siebie uwagę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mowa o funkcji wypłaty gotówki wraz ze sprawdzeniem salda konta, która została wyeksponowana w interfejsie bankomatów. Niczego nieświadomi użytkownicy klikali właśnie w nią, co narażało ich na dodatkową opłatę, najczęściej w wysokości 5 złotych. Na tyle bowiem została wyceniona usługa sprawdzenia salda w bankomacie. Wszystko wskazuje jednak na to, że problem to już przeszłość a bankomaty działają tak, jak dawniej.
Polecamy na Geekweek: Rewolucja IT w Poznaniu. Powstanie fabryka sztucznej inteligencji
Widmo kary od UOKiK zadziałało odstraszająco
O zmianach w bankomatach Euronetu doniósł serwis Bankier.pl. To właśnie dziennikarze tego serwisu postanowili zapytać u źródła o to, jak obecnie wygląda sytuacja z interfejsem bankomatów Euronetu. Oto co usłyszeli w UOKiKu:
Prezes UOKiK wyjaśniał sprawę interfejsu bankomatów Euronet. W trakcie prowadzonego postępowania spółka zadeklarowała i wprowadziła zmiany, tak aby konsumenci widzieli na ekranie zarówno opcję wypłata gotówki, jak i wypłata + saldo, a tym samym, nie ponosili niechcianych kosztów przy wypłacie gotówki.
Czytaj dalej poniżej
Teraz niech Węgrzy się martwią
Obecnie z analogicznym problemem z bankomatami mierzą się ich użytkownicy na Węgrzech. Tam również, jak donosi Bankier.pl, sprawa trafiła pod lupę stosownego urzędu. Trzymamy kciuki, by podobnie jak w Polsce wszystko poszło po myśli użytkowników. Cóż, tego typu zagrania skutecznie zniechęcają do posługiwania się fizyczną gotówką, co w w dalszej perspektywie może oznaczać dla operatorów bankomatów jeszcze większe kłopoty finansowe.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu