Bank

Euronet przestraszył się UOKiKu. Trudniej naciąć się na opłatę

Tomasz Szwast
Euronet przestraszył się UOKiKu. Trudniej naciąć się na opłatę
Reklama

Swego czasu bankomaty Euronet przeszły bardzo niekorzystną dla użytkowników zmianę interfejsu. Miała ona prowadzić do tego, by klienci częściej klikali w usługę sprawdzenia salda w bankomacie, która jest dodatkowo płatna. Przy okazji bardzo podobnej sytuacji na Węgrzech dowiedzieliśmy się, jak Euronet zareagował na obawy ze strony UOKiK. Wygląda na to, że problem z kontrowersyjnym układem menu udało się rozwiązać po myśli klientów.

Euronet chciał podreperować swój budżet. UOKiK był na nie

O co chodzi w całej tej sprawie? Już wyjaśniamy. Sytuacja operatorów bankomatów w Polsce jest obecnie wyjątkowo trudna. Z uwagi na niską prowizję i spadek popularności gotówki na rzecz płatności bezgotówkowych zyski branży drastycznie spadły. Postanowiono więc poszukać innych sposobów na zwiększenie dochodów. Jeden z nich mocno nie spodobał się klientom. Ściągnął również na siebie uwagę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mowa o funkcji wypłaty gotówki wraz ze sprawdzeniem salda konta, która została wyeksponowana w interfejsie bankomatów. Niczego nieświadomi użytkownicy klikali właśnie w nią, co narażało ich na dodatkową opłatę, najczęściej w wysokości 5 złotych. Na tyle bowiem została wyceniona usługa sprawdzenia salda w bankomacie. Wszystko wskazuje jednak na to, że problem to już przeszłość a bankomaty działają tak, jak dawniej.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Rewolucja IT w Poznaniu. Powstanie fabryka sztucznej inteligencji



Bankomat sieci Euronet zlokalizowany przy placówce banku Santander

Widmo kary od UOKiK zadziałało odstraszająco

O zmianach w bankomatach Euronetu doniósł serwis Bankier.pl. To właśnie dziennikarze tego serwisu postanowili zapytać u źródła o to, jak obecnie wygląda sytuacja z interfejsem bankomatów Euronetu. Oto co usłyszeli w UOKiKu:

Prezes UOKiK wyjaśniał sprawę interfejsu bankomatów Euronet. W trakcie prowadzonego postępowania spółka zadeklarowała i wprowadziła zmiany, tak aby konsumenci widzieli na ekranie zarówno opcję wypłata gotówki, jak i wypłata + saldo, a tym samym, nie ponosili niechcianych kosztów przy wypłacie gotówki.

Teraz niech Węgrzy się martwią

Obecnie z analogicznym problemem z bankomatami mierzą się ich użytkownicy na Węgrzech. Tam również, jak donosi Bankier.pl, sprawa trafiła pod lupę stosownego urzędu. Trzymamy kciuki, by podobnie jak w Polsce wszystko poszło po myśli użytkowników. Cóż, tego typu zagrania skutecznie zniechęcają do posługiwania się fizyczną gotówką, co w w dalszej perspektywie może oznaczać dla operatorów bankomatów jeszcze większe kłopoty finansowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama