Dziś Amazon udostępnił w sieci oficjalne ogłoszenie dotyczące dość istotnej zmiany, która czeka nas na początku 2024 roku. Jeśli jesteś subskrybentem usługi Prime, nie mamy dobrych wieści. Amazon postanowił zmodyfikować swój model monetyzacji treści. Podczas oglądania filmów i seriali na Prime Video platforma uraczy nas reklamami.
Rok 2024 przywita użytkowników Amazon Prime Video reklamami. Jest to bezprecedensowa zmiana, ponieważ usługa dostępna w ramach płatnego abonamentu była ich dotychczas pozbawiona. Taki wariant subskrypcji stanie się domyślny dla wszystkich osób, które korzystają z abonamentu Prime.Dobra wiadomość jest taka, że usługa nie podrożeje (jeszcze tego by brakowało ?). W ramach Prime nadal będziemy też mogli korzystać z darmowej wysyłki na Amazonie, a także bibliotek Music Prime, Prime Gaming i innych dotychczasowych bonusów.
Firma sprytnie (lub bezczelnie…) przewidziała jednak pewną furtkę dla osób, które nie mają zamiaru oglądać filmów i seriali na Prime Video z reklamami. Za niespełna 3 dolary (2,99 $) można je usunąć. Tyle bowiem wynosi dopłata. Amazon planuje powiadomić użytkowników o zmianach kilka tygodni przed wprowadzeniem reklam, dostarczając instrukcje dotyczące aktualizacji abonamentu.
Polecamy: "Griselda": Nowy serial twórców "Narcos"! Znamy datę premiery
Decyzja o wprowadzeniu reklam na platformie streamingowej jest śmiałym ruchem ze strony Amazona. Wielu konkurentów, takich jak Netflix czy Disney+, pozostaje przy modelu bez reklam w myśl zasady, że brak reklam na płatnej platformie VOD to w pewien sposób ważna część dealu z użytkownikami. My płacimy, Wy nie utrudniacie nam życia. Dlaczego więc Amazon decyduje się na ten krok? Firma twierdzi, że wprowadzenie reklam pomoże w długofalowym inwestowaniu w programy i treści oryginalne. Amazon obiecuje też, że ilość reklam na Prime Video będzie znacząco mniejsza niż w przypadku tradycyjnej telewizji.
Reklamy na Prime Video — Gdzie zaczną się zmiany?
Reklamy na Prime Video zostaną wprowadzone na początku 2024 roku w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Kanadzie. Użytkownicy z Francji, Włoch, Hiszpanii, Meksyku i Australii są następni w kolejce. Na razie nic nie wiadomo o Polsce. Nie wiemy również, ile w przeliczeniu na złotówki może kosztować abonament za brak reklam.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu