Laptop

Budżetowy Macbook z Windowsem. Redmi Book 14 nadchodzi

Albert Lewandowski
Budżetowy Macbook z Windowsem. Redmi Book 14 nadchodzi
23

Redmi Book 14 będzie pierwszym laptoptem nowej submarki od Xiaomi, którego cechą charakterystyczną ma być niska cena. Co już o nim wiemy?

Czytaj również: Oficjalna premiera Redmi Book 14.

Budżetowy Redmi Book 14 dla estetów

Xiaomi już wystartowało na rynku laptopów i moim zdaniem radzi sobie na nim całkiem nieźle. Widać, że na razie producent bardziej chce zbadać ten segment. Naturalnie pod względem samej stylistyki swoich produktów wzoruje się na Macbookach od Apple, jednak to akurat nikogo nie dziwi. Mimo wszystko ta firma niezwykle ceni sobie konkurenta z Cupertino.

Przeczytaj również: Historia Xiaomi.

Nadchodzącym komputerem jest Redmi Book 14. Ma on zostać zaprezentowany już jutro wraz z flagowym Redmi K20, a łączyć ma je niska cena w stosunku do specyfikacji technicznej. Sam laptop ma wzorować się właśnie na Macbookach. Będzie on wyposażony w 14-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD w formacie 16:9. W zasadzie tu nie ma co się spodziewać rewolucji i firma postawi na sprawdzone rozwiązania.

Co ciekawe, Redmi Book 14 pojawi się w wielu wersjach. Klienci będą mogli wybierać spośród różnych niskonapięciowych procesorów Intel Core ósmej generacji, zaczynając od i3, przez i5, a kończąc na i7. Do tego będzie można nawet wybrać specjalną odmianę z kartą graficzną Nvidia GeForce MX250. Ilość pamięci operacyjnej będzie wynosić skromne 4 lub 8 GB, z kolei na dane otrzymamy dysk SSD o pojemności 256 albo 512 GB.

Wiemy również, że Redmi Book 14 zaoferuje złącza HDMI, dwa USB typu A, jedno USB typu C, Ethernet, kamerkę 2 Mpix oraz będzie obsługiwać sieci WiFi i Bluetooth. Mam nadzieję, że model ten szybko zawita również do sprzedaży w Europie, gdzie jego cena startowa mogłaby wynosić mniej niż 2000 złotych. W obliczu problemów Huawei, Xiaomi może sporo zyskać, zajmując miejsce po swoim rywalu.

*na zdjęciu tytułowym Xiaomi Mi Notebook Pro

źródło: Tablet-News

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu