Recenzja

Śliczny budżetowiec, król niskiej półki. Recenzja Redmi 7

Albert Lewandowski
Śliczny budżetowiec, król niskiej półki. Recenzja Redmi 7
23

Redmi 7 kładzie nacisk na niską cenę oraz rozsądne wyposażenie. W zasadzie w teorii to budżetowiec bez żadnych słabych stron, ale czy tak dobry obraz rysuje się również po testach?

Dane techniczne Redmi 7:

  • 6,26-calowy ekran LCD o rozdzielczości HD+ (1520 x 720 pikseli) w formacie 19:9,
  • Snapdragon 632 - 8 x Kryo 250 1,8 GHz, grafika Adreno 506,
  • 3 GB LPDDR3 RAM,
  • 32 GB pamięci wbudowanej eMMC 5.1,
  • slot kart microSD do 512 GB,
  • dual SIM,
  • GPS, Galileo,
  • LTE,
  • WiFi 802.11 b/g/n,
  • Bluetooth 4.2,
  • podwójny aparat główny: 12 Mpix z f/2.2 + 2 Mpix,
  • kamerka
  • bateria 4000 mAh,
  • wymiary: 158,73 x 75,58 x 8,47 mm,
  • waga: 180 gramów.

Cena w oficjalnej polskiej dystrybucji:

Sprzęt do testów wypożyczył sklep x-kom. Dzięki! :)

Współczynnik SAR:

  • dla głowy: 0,42 W/kg,
  • dla ciała: 0,99 W/kg.

Wygląd, wykonanie

Redmi 7 stanowi nowy rozdział w historii tej linii smartfonów. W tym przypadku firma postawiła na gradientowe wykończenie plecków urządzenia, które przełamuje ogólną nudę w konstrukcji. Na plus zaliczyć trzeba również niewielkie wcięcie, w kształcie kropli wody, w ekranie.

Obudowa urządzenia została wykonana z tworzywa sztucznego. Szkoda, że nie pojawiło się tu nic lepszego, ale pod względem jakości nie ma na co narzekać. Warto jednak nadmienić, że plecki wyjątkowo szybko się palcują i zdecydowanie nie wygląda to estetycznie. Do tego dochodzą klawisze zasilania i głośności o całkiem przyjemnym skoku oraz to, jak dobrze telefon leży w dłoni.

Warto dodać, że na dole smartfona, pod ekranem, pojawiła się niewielka i zdecydowanie zbyt ciemna, dioda powiadomień. Dobrze, że w ogóle jest. Zaletą są również osobne miejsce na dwie karty nanoSIM oraz microSD, choć szkoda, że sprzęt nie ma jeszcze złącza USB typu C.

Wyświetlacz

Panel ma przekątną 6,26 cala. Oferuje on rozdzielczość HD+ w formacie 19:9, czyli 1520 na 720 pikseli, co przekłada się na w pełni wystarczającą ostrość obrazu, choć bardziej wprawne oko szybko dostrzeże pewne niedoskonałości, tym bardziej, że w tej cenie znajdziemy już modele z Full HD.

Ekran jest wykonany w technologii IPS TFT LCD. Widoczność w pełnym słońcu mogła by być lepsza, ponieważ maksymalna jasność na poziomie 430 nitów i panel o sporych refleksach nie sprawdza się idealnie na dworze. Mimo wszystko wyświetlacz oferuje całkiem przyjemne dla oka kolory, szerokie kąty widzenia, czystą biel i całkiem głęboką czerń. Czułość na dotyk bez zastrzeżeń.

Wydajność, działanie

Redmi 7 jest napędzany przez układ Snapdragon 632. Oferuje on cztery rdzeni Kryo 250 Gold 1,8 GHz i cztery Kryo 250 Silver 1,8 GHz oraz grafikę Adreno 506. Do kompletu dodano 3 GB RAM.

W grach telefon sprawdza się nieźle, choć w niektórych produkcjach musimy nastawić się na blokadę na 30 klatek na sekundę. Zaskakujące, że Asphalt 9 potrafi sporadycznie "spowolnić". Na plus na pewno zasługuje niewielkie nagrzewanie się urządzenia przy bardziej wymagających zadaniach.

Benchmarki:

Antutu: 102112
Geekbench
Single-Core: 1235
Multi-Core: 4334
3D Mark
Sling Shot Extreme (OpenGL ES 3.1/Vulkan): 511 / 539

Sprzęt działa na co dzień sprawnie. Nie jest fenomenalny pod względem szybkości działania, ale w zamian wyróżnia się płynnym i stabilnym działaniem, dzięki czemu można go uznać za niezawodnego kompana. Dużo gorzej wypada wielozadaniowość. W tle możemy mieć pozostawionych trzy, cztery działające aplikacje.

Z 32 GB pamięci wbudowanych zostaje do wykorzystania około 23. Warto jednak dodać, że możemy tu skorzystać z dedykowanego slotu kart microSD.

Test pamięci wbudowanej AndroBench:

– sekwencyjny odczyt danych – 292,04 MB/s,
– sekwencyjny zapis danych – 116,55 MB/s,
– losowy odczyt danych – 49,08 MB/s,
– losowy zapis danych – 13,75 MB/s.

Oprogramowanie

Redmi 7 działa pod kontrolą MIUI 10 z Androidem 9 Pie. Pod względem interfejsu czy funkcjonalności, nie ma żadnej rewolucji, ale trudno to uznać za wadę. Całość jest przejrzysta, mamy mnóstwo praktycznych funkcji, a do tego producent dba o wydawanie łatek i poprawek.

Funkcje dodatkowe:

  • Druga przestrzeń – odizolowana, zabezpieczona przestrzeń na telefon, pozwalająca używać jej wyłącznie do np. celów służbowych,
  • Asystent dotyku – ułatwiona obsługa telefonu, skróty do przycisków funkcyjnych wyświetlane są w formie półokręgu,
  • Skróty gestów i przycisków – możesz wywoływać określone aplikacje konkretnymi gestami, np. zamknąć aplikację przesuwając trzema palcami w dół,
  • Wyświetlacz pełnoekranowy – obsługa gestami, brak klawiszy nawigacyjnych,
  • Tryb jednoręczny – tryb obsługi jedną dłonią,
  • Słuchawki i efekty dźwiękowe – personalizacja audio i equalizer,
  • Sklonowane aplikacje – pozwala dublować programy i korzystać z dwóch różnych kont w np. Facebooku,
  • Always-on-Display,
  • Tryb ciemny,
  • Podnieś, aby podświetlić ekran,
  • Blokowanie aplikacji.

Skaner linii papilarnych

Tu Redmi 7 oferuje standardowe obecnie połączenie. Dokładniej mówiąc, chodzi tu o doskonale działający skaner linii papilarnych na pleckach, który nigdy nie zawodzi, oraz modny system skanowania twarzy. W tym przypadku sprawuje się zadowalająco w dzień. Kiedy jednak przednia kamerka nie będzie otrzymywała tak jasnego obrazu zaczyna się robić mniej ciekawie i okazuje się, że w sumie lepiej korzystać z niezawodnego czytnika.

Zaplecze telekomunikacyjne

Redmi 7 oferuje zwykłe połączenie. Mamy LTE, dual SIM standby, Bluetooth 4.2, GPS z Glonass czy Beidou, a do tego dwuzakresowe WiFi. Niestety, zabrakło już NFC. Wszystkie moduły działają bez zastrzeżeń, choć GPS powinien szybciej ustalać naszą lokalizację i w tej klasie to jeden ze słabszych zawodników pod tym względem. Jakość rozmów wypada nieźle, choć głośnik mógłby być głośniejszy, a szybkość pobierania danych przez sieć komórkową (3G i LTE).

Jakość dźwięku

Sprzęt jest wyposażony w pojedynczy głośnik multimedialny. Oferuje on dużo wyższą głośność niż poprzednik, a do tego wyróżnia się całkiem przyjemnym brzmieniem, choć nie ma co spodziewać się cudów. Ot, do gier czy YouTube'a się nada. Na słuchawkach jest już naprawdę dobrze i w tej klasie cenowej trudno by było oczekiwać czegokolwiek więcej. Na plus zaliczam wsparcie kodeka aptX HD w przypadku korzystania z bezprzewodowych słuchawek.

Aparat

Redmi 7 został wyposażony w podwójny aparat główny: 12 Mpix z f/2.2 i 2 Mpix; oraz przednią kamerkę 8 Mpix. Do używania ich oddano nam standardową aplikację z MIUI, która oferuje sporo trybów dodatkowych, a do tego dochodzi bardzo przejrzysty interfejs.

Smartfon wykonuje zdjęcia bardzo dobrej jakości w dzień. Są one pełne szczegółów, oferują wysokie odwzorowanie barw i odpowiednią rozpiętość tonalną. Całokształt niszczy jedynie nieco powolne ostrzenie obrazu z niewielkiej odległości. W nocy natomiast Redmi 7 niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot, dosyć zaszumione fotografie, ale trudno spodziewać się czegoś innego przy stosunkowo ciemnej przysłonie, niewielkich pikselach matrycy i braku optycznej stabilizacji obrazu. Na pocieszenie zostają przyzwoite selfie. Jeżeli chodzi o filmy, to maksymalnie możemy nagrywać wideo w Full HD przy 30 klatkach na sekundę i wypadają one zaskakująco dobrze: sprzęt szybko dostraja ekspozycję i ostrość, a obraz jest całkiem stabilny. Niestety, jakość nagrywanego audio jest przeciętna.

Bateria

Najbardziej w Redmi 7 cieszy właśnie bateria o pojemności 4000 mAh. Trzeba przyznać, że dzięki niej telefon oferuje naprawdę dobre czasy pracy i w tej kategorii trudno znaleźć lepszych konkurentów. W przypadku korzystania z sieci LTE uzyskiwałem czas na włączonym ekranie od 4,5 do 7 godzin, natomiast przy WiFi - nawet do 8. Ładowanie od 0 do 100% trwa około dwie godziny.

Podsumowanie

Redmi 7 to naprawdę udane urządzenie, które w cenie 699 złotych oferuje wszystko, czego wymagamy od takiego smartfona. Pod względem stosunku jakości do ceny, trudno znaleźć coś jeszcze lepszego. Owszem, nie jest to idealny sprzęt, któremu brakuje NFC, lepszego GPS czy lepszych zdjęć nocnych, ale w zamian odwdzięcza się stabilnym działanie, długim czasem pracy i dopracowaniem. Mogę śmiało zarekomendować zakup tego modelu.

Rywale Redmi 7:

  • Asus Zenfone Max M2 - ciekawa, zrównoważona propozycja z 6,32-calowym ekranem i Snapdragonem 632,
  • Motorola Moto G6 -
  • Motorola Moto G7 Power - inna opcja z czystym Androidem oraz z dużą baterią 5000 mAh,
  • Redmi Note 7 - wyróżnia się dużo lepszym czasem pracy, szybszym procesorem i słabszym aparatem 48 Mpix.

Sprawdź też:

Zalety:

  • jakość wykonania,
  • płynność działania,
  • dopracowane oprogramowanie,
  • ekran z niewielkim wcięciem,
  • niezły aparat w dzień,
  • możliwości audio,
  • czas pracy.

Wady:

  • GPS mógłby być lepszy,
  • rozdzielczość ekranu to tylko HD+,
  • wydajność w grach mogłaby być wyższa,
  • jakość zdjęć nocnych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu