Ja wiem, że był świetny God of War i naprawdę udany Spider-Man - ale muszę Wam się do czegoś przyznać. W tym roku najmocniej czekam na Red Dead Redemption 2. I takie materiały, jak udostępnione właśnie obrazki z gry, tylko podkręcają atmosferę.
Niech już to Red Dead Redemption 2 się wreszcie ukaże. Miejsca, które odwiedzimy w grze wyglądają obłędnie
W przeciwieństwie do wielu firm produkujących gry, Rockstar rozważnie dawkuje materiały promocyjne swoich nowych gier. Momentami jest to wręcz absurdalne, gdy media związane z elektroniczną rozrywką piszą newsy o tym, że ekipa odpowiedzialna za GTA i RDR już jutro pokaże nowy zwiastun. Ale kiedy ten zostaje opublikowany, no cóż, czapki z głów - praktycznie zawsze jest to absolutnie kapitalny i dopracowany w każdym calu materiał. A finalna gra? Nie różni się od tego, co pokazywano w trakcie rozpędzającej się przedpremierowo machiny promocyjnej Red Dead Redemeption 2.
Tym razem zdecydowano się na pokazanie statycznych obrazków przedstawiających fragmenty wielkiego, otwartego świata który znajdzie się w grze. Jest przyciągające hazardzistów, kowbojów i przestępców miasteczko Valentine, NH.
Bardzo znacząca dla regionu kopalnia węgla obok skupiającego się na niej miasta Annesburg.
Saint Denis, LE to natomiast miasto oparte na handlu - miejsce, gdzie ścierają się różne narodowości i kultury.
Przepięknie wyglądające zaśnieżone Mount Hagen.
I na pierwszy rzut oka spokojne miasteczko Rhodes.
Możemy zobaczyć też Strawberry, które chyba nie przypomina truskawki.
I Lagras, mobilną osadę na bagnach Bayou.
No dobrze, ja już przestaję patrzeć, bo koniecznie chcę zagrać. Byle do 26 października, bo właśnie wtedy Red Dead Redemption 2 pojawi się na PlayStation 4 i Xbox One.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu