Recenzja

Słuchawki Huawei Freebuds 6i mają najlepszy stosunek cena/jakość - recenzja

Kamil Pieczonka
Słuchawki Huawei Freebuds 6i mają najlepszy stosunek cena/jakość - recenzja
6

Kilka miesięcy temu recenzowałem słuchawki Redmi Buds Pro 5 i wtedy napisałem, że lepszych słuchawek w tej cenie (299 zł) nie znajdziecie. To pewnie prawda, ale zmieniam trochę zdanie. Zdecydowanie warto dołożyć 100 złotych i wybrać Huawei Freebuds 6i i zaraz powiem wam dlaczego.

Huawei Freebuds 6i - specyfikacja

Kilka tygodni temu Huawei wprowadziło do swojej oferty nowy model słuchawek z serii Freebuds oznaczony numerkiem 6i. W ofercie chińskiego giganta to tzw. średnia półka, czyli coś pomiędzy podstawowymi modelami Freebuds SE, a serią Freebuds Pro. W poprzednich latach słuchawki te nie wyróżniały się niczym szczególnym, oferowały przeciętny dźwięk i średnie możliwości redukcji szumów. W tym roku Huawei postanowiło jednak znacząco poprawić jakość tych słuchawek, pozostawiając nadal całkiem atrakcyjną cenę rzędu 399 złotych. Co w zamian za to dostaniemy?

Źródłem dźwięku jest 11 mm przetwornik z poczwórnym obwodem magnetycznym, który ma być w stanie generować częstotliwości dźwięku w zakresie od 14 Hz do 40 kHz. Do tego mamy aż trzy mikrofony, w tym dwa dedykowane funkcji adaptacyjnej redukcji szumów - ANC 3.0, która ma być o 100% skuteczniejsza niż w modelu 5i. Huawei pozwala też wybrać czy zależy nam niskich opóźnieniach czy jakości dźwięki, oferuje obsługę dźwięku przestrzennego i dwóch źródeł dźwięku jednocześnie. Mało tego, jeśli macie kompatybilne urządzenie Huawei z EMUI13 to możecie podłączyć dwie pary słuchawek Freebuds 6i naraz i oglądać film wspólnie np. na tablecie w pociągu. Jakby tego było mało, to słuchawki na jednym ładowaniu mają wytrzymać nawet 8 godzin pracy (5 godzin z ANC), a etui pozwala je naładować ponad 4 razy. Co więcej, 10 minut w etui dodaje kolejne 4 godziny słuchania muzyki.

  • Łączność: Bluetooth 5.3;
  • Funkcje: obsługa 2 urządzeń jednocześnie, sterowanie dotykowe, szybkie parowanie;
  • Dźwięk: ANC 3.0, obsługa kodeka Hi-Res Audio Wireless, LDAC, L2HC;
  • Certyfikat: IP54;
  • Czas pracy na jednym ładowaniu: 8h bez ANC/5h z ANC, do 35h z futerałem;
  • Ładowanie indukcyjne: Nie;
  • Szybkie ładowanie: Tak (10 minut ładowania wystarczy na 4 godziny słuchania);
  • Kolory: czarny, biały, fioletowy.

Huawei Freebuds 6i - wygląd i wykonanie

W niewielkim pudełku poza słuchawkami w etui znajdziemy też przewód USB A -> USB C służący do ładowania oraz dwa dodatkowe komplety silikonowych nakładek na słuchawki. W sumie mamy tutaj standardowe 3 pary w trzech rozmiarach, a domyślnie założone są te średniej wielkości. Jako, że są to słuchawki dokanałowe, to każdy może dobrać sobie rozmiar do własnych preferencji, aby zachować odpowiednią izolację od otoczenia i jednocześnie wygodę użytkowania. Miękki silikon, z którego wkonane są nakładki bardzo dobrze dopasowuje się do kanału słuchowego i nie powoduje dyskomfortu, co nie zawsze jest takie oczywiste.

Etui jest owalne i otwierane od góry co nie do końca mi odpowiada, bo wyjmowanie z niego słuchawek nie należy do najłatwiejszych czynności. Co więcej są one włożone odwrotnie do kierunku, w którym wkładamy je do ucha, co początkowo było dla mnie trochę kłopotliwe. Nie za bardzo rozumiem z czego wynika ten zabieg, ale zdecydowanie bardziej wole odwrotne ułożenie. Słuchawki Huawei Freebuds 6i dostępne są w 3 kolorach - białym, czarnym i fioletowym. Jak widać na zdjęciu, mi przypadły czarne słuchawki wykonane z błyszczące plastiku, który niestety będzie szybko zbierał rysy. Do samej jakości wykonania słuchawek nie mam jednak żadnych zarzutów. Wykonane są z dobrej jakości plastiku i wykończone z należytą starannością, bez ostrych krawędzi charakterystycznych dla modeli budżetowych. Na obudowie widać co prawda miejsce klejenia dwóch kawałków plastiku, ale jest ono dobrze wyszlifowane i nie powoduje dyskomfortu podczas użytkowania. Sam plastik, wypolerowany na połysk jest moim zdaniem też nieco zbyt śliski, więc trzeba uważać podczas ich wyciągania aby wam nie wypadły.

Słuchawki mają certyfikat IP54, który oznacza, że odporne są na zachlapania i kurz, dzięki czemu z powodzeniem powinny się sprawdzić również w trakcie intensywniejszych treningów. Pod warunkiem, że będą dobrze dopasowane do waszego ucha. Sam nie jestem fanem słuchawek dokanałowych, ale muszę przyznać, że Freebuds 6i bardzo dobrze leżały w moim uchu i nawet podczas dłuższych spacerów nie powodowały dyskomfortu. Pod tym względem jestem naprawdę pod dużym wrażeniem tego modelu, a to nie koniec jego zalet.

Na plus słuchawek trzeba też zanotować dużą i czułą powierzchnie dotykową, która pozwala na sterowanie różnych funkcjami, o czym opowiemy sobie szerzej za chwilę. Według specyfikacji mamy tutaj jeden przetwornik o średnicy 11 mm oraz po 3 mikrofony na słuchawkę, które odpowiadają za działanie ANC oraz wyciszanie szumów podczas rozmów telefonicznych. I pod tym względem Huawei Freebuds 6i stoją na bardzo wysokim poziomie. Moi rozmówcy byli zadowoleni z jakości dźwięku podczas rozmów, a o działaniu ANC napiszę nieco więcej w akapicie na temat jakości dźwięku.

Huawei Freebuds 6i - aplikacja AI Life

Aby skorzystać z pełni możliwości jakie daje ten model słuchawek należy pobrać na swój smartfon aplikację Huawei AI Life i najlepiej jeszcze założyć w niej konto, choć to akurat nie jest wymagane. Słuchawki można sparować z każdym urządzeniem obsługującym Bluetooth (Android, iOS, Windows, TV itd.), w ale bez aplikacji sporo tracą na funkcjonalności. Przy jej pomocy można nie tylko zmieniać ustawienia czy konfigurować gesty ale również dokonać aktualizacji oprogramowania słuchawek co czasami może okazać się zbawienne. Aplikacja wskazuje poziom naładowania słuchawek oraz baterii w etui. Parowanie z jej użyciem jest bajecznie proste, słuchawki są automatycznie wykrywane i bardzo szybko łączą się ze smartfonem dzięki technologii Fast Pair. W przypadku Pixela 7 dostępna jest też dźwięk przestrzenny oraz HD.

Na głównym ekranie aplikacji mamy dostęp do najważniejszych informacji. Jest zatem status naładowania baterii (etui oraz każdej słuchawki oddzielnie gdy są wyjęte z obudowy) oraz centrum połączeń, które pokazuje aktualnie sparowane ze słuchawkami urządzenia. Niżej mamy ustawienia dotyczące adaptacyjnej redukcji szumów. Do wyboru mamy 3 ustawienia - redukcja hałasu, wyłączona oraz świadomość. Redukcja hałasu działa bardzo dobrze, poprawnie założone słuchawki z włączonym ANC potrafią bardzo mocno odciąć nas od otoczenia. Do wyboru mamy trzy standardowe poziomy tłumienia lub ustawienie adaptacyjne, które dostosowuje poziom tłumienia do natężenia hałasu w naszym otoczeniu. Działa to zaskakująco dobrze, ale jeszcze do tych ustawień wrócę. ANC można też wyłączyć albo wybrać tryb Świadomość, w którym to dźwięki zewnętrzne są wzmacniane.  To przydatne rozwiązanie bo silikonowe wkładki bardzo dobrze izolują od otoczenia, a dzięki wzmocnieniu dźwięków zewnętrznych możemy bez problemu rozmawiać bez konieczności wyciągania słuchawek z uszu np. w sklepie.

W aplikacji możemy też dopasować ustawienia equalizera (nadać własne lub wybrać jeden z dedykowanych trybów), a także zdecydować czy zależy nam na jakości dźwięku czy na minimalizacji opóźnienia. Na samym dole znalazły się też ustawienia dotyczące gestów, test dopasowania słuchawek do kanału słuchowego, sekcja aktualizacji oprogramowania oraz ogólne ustawienia. Podoba mi się fakt, że nie ma tutaj gestu pojedynczego kliknięcia. Dzięki temu jeśli chcecie poprawić słuchawki w uszach (docisnąć je) to nie ma obaw, że przypadkowo puścicie sobie następną piosenkę czy podcast. Duży panel dotykowy pozwala też regulować natężenie dźwięku przez przeciąganie palcem, a przytrzymując słuchawkę dłużej możemy zmienić tryb ANC bez konieczności sięgania po smartfona. Aplikację oceniam bardzo dobrze, zarówno na Androidzie jak i na iOS oferuje niemal identyczne możliwości.

Huawei Freebuds 6i - jakość dźwięku i ANC

I tak dochodzimy do najistotniejszej kwestii, czyli jakości dźwięku, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Moje standardy nie są może zbyt wysublimowane, ale Huawei Freebuds 6i z pewnością grają lepiej niż przeciętne słuchawki w tym segmencie. Bardziej podoba mi się ich charaktertystyka w bezpośrednim porównaniu do Redmi Buds Pro 5, które też nie grały źle. Poszczególne instrumenty można bardzo łatwo rozróżnić, a bawiąc się ustawieniami equalizera można dopasować dźwięk do własnych predyspozycji albo tego co akurat robimy (np. wyciągając mowę podczas słuchania podcastów). Jestem pod sporym wrażeniem tego co może zaoferować pojedynczy przetwornik. Jak już wspominałem doskonale sprawdzają się również podczas rozmów telefonicznych. Moi rozmówcy nie mieli żadnych uwag do jakości dźwięku, nawet podczas rozmowy na zewnątrz i spaceru przy ruchliwej ulicy.

Warto pewnie dodać jeszcze pare słów na temat ANC, które świetnie niweluje wszystkie jednostajne szumy (wentylatory komputera czy np. klimatyzację). Freebuds 6i mają funkcję dopasowania tłumienia do kanału słuchowego, ale ja nie jestem w stanie wyłapać różnicy przed i po kalibracji. Samo ANC działa bardzo sprawnie, w trybie dynamicznym szybko reaguje na zmianę rodzaju i natężenia hałasu, dzięki czemu jesteśmy dobrze izolowani od świata zewnętrznego. Osobiście i tak zazwyczaj korzystam z trybu najwyższego, który daje najlepiej odczuwalne efekty. Ostatecznie można też podnieść głośność (czego nie zalecam!), ale dla mnie już na połowie skali są wystarczająco głośne. Maksymalne ustawienie przydaje się gdy nam się zawieruszą i chcemy je zlokalizować przy pomocy aplikacji.

Warto też pewnie zwrócić uwagę na fakt, że słuchawki możemy naładować w ciągu 40 minut w etui, a samo etui uzupełni energię w około godzinę, co też jest świetnym wynikiem. Zapewnienia producenta znajdują potwierdzenie w rzeczywistości i to spory postęp względem poprzedniego modelu, który potrzebował godziny na ładowanie słuchawek i niemal dwóch na ładowanie etui. Jedyne co mnie czasami irytowało w tych słuchawkach to fakt słabej jakości dźwięku zaraz po założeniu słuchawek. Zdarzało się, że uruchamiając podcast jakość głosu była jak w połączeniu telefonicznym sprzed dekady. Pomagała zmiana ustawienia ANC, wystarczyło przełączyć się na inny tryb, aby dźwięk wracał do normy. Zaobserwowałem to jednak tylko z Androidem, a po ostatniej aktualizacji przypadłość ta zniknęła co sugeruje błąd w oprogramowaniu.

Huawei Freebuds 6i - podsumowanie

Podsumowując Huawei Freebuds 6i w swoim przedziale cenowym są bardzo mocną propozycją. 399 złotych w przypadku słuchawek TWS z tak dobrym ANC to bardzo atrakcyjna kwota, a w tym modelu dostajemy w zasadzie wszystko co mogłoby nam być potrzebne. Dobrze działające ANC sprawia, że można odpocząć od nachalnych hałasów. Jakość dźwięku jest bardzo dobra i do słuchania muzyki z telefonu czy rozmów z powodzeniem wystarczy. Czas pracy na poziomie 5-8 godzin to świetny wynik, trudno wymagać więcej, a dzięki szybkiemu ładowaniu po 10 minutach w etui możemy ponownie korzystać ze słuchawek przez kolejne kilka godzin. Jakby tego było mało to słuchawki możemy sparować z dwoma urządzeniami jednocześnie, a sterowanie gestami nie nastręcza problemów związanych z czułością dotykowej powierzchni. To co mi najbardziej przeszkadza w tym modelu to wypolerowany na połysk plastik, który z czasem będzie pewnie porysowany. Nie licząc też małej wpadki z oprogramowaniem, z czystym sumieniem mogę polecić wam te słuchawki.

Orientacyjna cena: 399 zł

Huawei Freebuds 6i
plusy
  • świetna jakość dźwięku
  • bardzo dobre działanie ANC
  • duże możliwości konfiguracji
  • 5h pracy na jednym ładowaniu z ANC
  • norma IP54
  • szybkie ładowanie
minusy
  • wypolerowany na połysk plastik rysuje się od patrzenia
  • problemy z jakością dźwięku przy uruchomieniu

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu