Facebook

Publikowałeś kiedyś na Facebooku coś, czego teraz się wstydzisz? Wyciągnięcie tego na wierzch będzie banalnie proste

Tomasz Popielarczyk
Publikowałeś kiedyś na Facebooku coś, czego teraz się wstydzisz? Wyciągnięcie tego na wierzch będzie banalnie proste
Reklama

Wyszukiwarka jest oczkiem w głowie Zuckerberga. Uruchomiony w styczniu 2013 roku Graph Search wcale nie został porzucony - mimo towarzyszących mu kont...

Wyszukiwarka jest oczkiem w głowie Zuckerberga. Uruchomiony w styczniu 2013 roku Graph Search wcale nie został porzucony - mimo towarzyszących mu kontrowersji. Teraz debiutuje jego mobilna odsłona, a wraz z nią możliwość przeszukiwania postów opublikowanych w przeszłości. Co to zmienia?

Reklama

Facebook Graph Search, a obecnie już właściwie tylko Facebook Search to narzędzie o ogromnej mocy. W Polsce może nie doświadczyliśmy tego tak bardzo. Za oceanem, wystarcza ono do szybkiego prześwietlenia zainteresowań, pasji i polubień naszych znajomych. Jeden prosty pasek czyni nas wszechwiedzących. Nic dziwnego, że Graph Search już od samego początku budził kontrowersje.

Teraz Graph Search trafi do aplikacji mobilnej (na razie tylko dla iOS - do Androida z czasem.), a to oznacza szerszą dostępność i większe możliwości. Trzeba przyznać, ze trochę to trwało. Od momentu rozpoczęcia testów w lutym bieżącego roku minęło aż 10 miesięcy. Ale dla Facebooka była to również okazja do wprowadzenia bardzo użytecznej nowości. Użytkownik za pośrednictwem wyszukiwarki będzie teraz mógł odnajdywać opublikowane w przeszłości posty ze wskazanymi słowami kluczowymi.


Wystarczy spojrzeć na przykłady ze zdjęć. Wpisanie hasła "Jacek ślub" wywoła zdjęcia i posty z hasłem (opisem) "ślub" opublikowane przez wszystkich Jacków, których mamy w znajomych. Otrzymujemy kolejne potężne narzędzie do zdobywania informacji o znajomych. Nic nie umknie już naszej uwadze. Na szczęście wyszukiwarka wyświetli jedynie te posty, które zostały nam udostępnione, a więc uwzględni wszelkie reguły prywatności. Niemniej jest to dobra okazja, żeby sprawdzić, czy w przeszłości nie publikowaliśmy niczego kompromitującego, co teraz można by wyciągnąć na wierzch.

Wyszukiwanie społecznościowe staje się oczkiem w głowie Facebooka. To bardzo potężna broń, a jednocześnie as w rękawie m.in. w rywalizacji z teoretycznie większą i bardziej potężną wyszukiwarką Google. Jedna i druga firma posiada dane o użytkownikach, firmach, organizacjach, stronach www itd. Platforma Zuskerberga ma jedna tę przewagę, że dysponuje danymi, których nie znajdziemy nigdzie indziej w sieci. Ułatwienie do nich dostępu za pomocą Graph Search i pochodnych rozwiązań czyni go na wielu polach bardziej użyteczną alternatywą od Google'a. Bzdura? No to sięgnijcie pamięcią do tych wszystkich momentów, kiedy w Google wpisywaliście nazwiska osób, o których chcieliście dowiedzieć się więcej. A teraz zestawcie to z tym, jak często robicie to na Facebooku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama