Użycie słowa "historyczne" nie będzie tu żadnym nadużyciem. Takiej sytuacji jeszcze nie było. CEO czterech największych firm z sektora IT stanie równocześnie przed gradem pytań i oskarżeń. Za kilka godzin dowiemy się czy i jak z tego wybrnęli!
Szefowie Apple, Amazona, Facebooka i Google razem na przesłuchaniu w kongresie USA. Tego jeszcze nie było
Dziś historyczny dzień. Myślę, że spokojnie można tak powiedzieć. Dnia 29 lipca 2020 roku o godzinie 18:00 czasu polskiego miejsce będzie miało wyjątkowe wydarzenie. Przed specjalną komisją w Kongresie Stanów Zjednoczonych odbędzie się przesłuchanie na temat praktyk monopolistycznych. Przesłuchiwani będą CEO największych firm świata: Google, Apple, Amazon i Facebook. Spróbuję Wam przybliżyć o co w tym chodzi bo temat jest naprawdę fascynujący!
Co to za przesłuchanie?
Zacznę od wyjaśnienia motywacji i celu. Prawo antymonopolowe w USA to nie jest pic na wodę. Ze względu na specyfikę ich gospodarki, odpowiednie przepisy pilnują, aby giga-korporacje nie zdominowały nadmiernie rynku. Nie ważne czy mówimy o sektorze paliwowym czy finansowym, czy - jak w tym wypadku - IT. Problem w tym, że te przepisy są dość stare i jak to często bywa, prawo nie nadąża za rozwojem technologii.
Przesłuchanie którego będziemy świadkami to kolejny punkt w blisko rocznych działaniach prowadzonych przez Kongres Stanów Zjednoczonych. Należy jednak wiedzieć, że dzisiejsze wydarzenie nie ma na celu wydania jakiegokolwiek wyroku. Jest to moment na zadanie trudnych pytań, ale także na zdobycie dowodów bazując na zeznaniach czterech najważniejszych CEO. Fakt, że żaden werdykt nie zapadnie nie powoduje, że to bezsensowna szopka. Wnioski wyciągnięte z tego przesłuchania mogą posłużyć do wdrożenia odpowiednich zmian w prawie Stanów Zjednoczonych z którymi korporacje będą musiały się liczyć.
Czemu to przesłuchanie jest takie wyjątkowe?
Teoretycznie przesłuchania CEO w Kongresie nie są niczym nadzwyczajnym. To konkretne ma jednak dwa ciekawe smaczki. Po pierwsze cała czwórka CEO będzie przesłuchiwana w tym samym czasie. Pomyślcie jaka "wartość" w sensie finansowym zbierze się w jednym miejscu! Oczywiście ma to pewien minus. Przesłuchanie jednej osoby pozwala na zadanie dokładniejszych pytań, tutaj będzie to delikatnie rozmyte. Jednak plan przewiduje, że każdy z CEO będzie "grillowany" po kolei.
Po drugie, pierwszy raz w takim przesłuchaniu weźmie udział najbogatszy człowiek świata jakim jest Jeff Bezos, którego majątek wyceniany jest na skromne 171.5 miliarda dolarów. Pff, przecież to drobnica!
O co się rozchodzi?
Jak już wspominałem, motywem przewodnim są nieczyste działania monopolistyczne. Facebook, Amazon, Apple i Google oskarażane są o wykorzystywanie swojej dominującej pozycji na rynku w celu niszczenia wszelkiej konkurencji w zalążku. Całe przesłuchanie ma zweryfikować czy ich działania są nielegalne czy może wykorzystują one po prostu pewne luki w prawie, które należałoby załatać, a może się okazać, że wszystko jest ok. Jednak o ile motyw przewodni jest wspólny, to do każdej z czterech firm Kongres podejdzie pod delikatnie innym kątem.
Apple
Zacznijmy od czegoś prostego, bo ich sytuacja jest najmniej złożona. Wszystko rozchodzi się o App Store i wysokie prowizje (na poziomie 30%) na które coraz mocniej narzekają twórcy aplikacji. Zarzuca się Apple, że wykorzystuje swój zamknięty ekosystem do narzucania bardzo wysokich cen. Dodatkowo Apple oskarżany jest o to, że dyskryminuje wszelkie produkty, które mogą bezpośrednio konkurować z ich ofertą.
Amazon
To chyba mój ulubieniec w tym zestawie. Po Google i Apple pewnie wiecie czego się spodziewać, ale czy macie pomysł za jakie praktyki Bezos dostanie po głowie? Nie chodzi o to, że dzieki globalnemu zasięgowi był w stanie uderzyć w niemal każdy sektor amerykańskiej gospodarki. Nie chodzi o to, że wiele lokalnych biznesów musiało się zamknąć z powodu tego co i jak dostarcza Amazon. Tym razem chodzi o podejście Amazona do ludzi, którzy za ich pośrednictwem prowadzą swoje interesy.
Obecnie Amazon odpowiada za blisko 40% amerykańskiego handlu w internecie. Powoduje to, że niemal każdy kto chce prowadzić biznes musi być na Amazonie. Jak się jednak okazuje zasady na jakich ludzie sprzedają tam swoje produkty nie są do końca fair. Amazon zmusza poszczególnych właścicieli do sprzedaży po bardzo niskich cenach co doprowadza do patalogii gdzie ich produkty są sprzedawane dużo drożej przez osoby trzecie, a nawet niektórzy tworzą własne marki na bazie ich produktów.
Do tego trzeba jeszcze dodać fakt, że Amazon ma nieograniczony dostęp do danych zarówno kupujących jak i sprzedających. Dane te skrzętnie wykorzystuje do budowania bliźniaczych produktów pod własną marką. Oczywiście firma oficjalnie zaprzecza, że dopuszcza się takiego procederu.
Przesłuchanie Sundara Pichaia nikogo raczej nie dziwi. Pozycja jego firmy przypomina monopol na bycie monopolistą. Dominują na rynku wyszukiwarek, reklam, w świecie systemów mobilnych, poczty elektronicznej, nawigacji czy treści wideo. Ciężko dzisiaj o obszar w którym nie ma Google.
Jednym z głównych oskarżeń jest to, dotyczące prezentowanych wyników wyszukiwania, które - podobno - są tak organizowane, aby zyskiwał na tym właśnie Google. Mówimy tu o lepszej ekspozycje ich produktów względem ewentualnej konkurencji. Przykładem niech będzie to, że kiedy szukamy jakiegoś materiału wideo to prędzej znajdziemy w wynikach link do YouTube niż Vimeo.
Na koniec Facebook. Powiem szczerze, że zarzut stawiany wobec tej firmy jest naprawdę ciekawy. Po pierwsze, czy wiecie, że Mark Zuckerberg wykupił blisko 80 firm? Jedną z nich jest Onavo. Kupili ją w roku 2013. Okazuje się, że Onavo było startupem skupionym na anlityce ruchu mobilnego. Dane zakupione wraz z firmą posłużyły Markowi Zuckerbergowi do wytypowania firm, które należy kupić lub skopiować. Brzmi to kiepsko, prawda?
Głównym zarzutem wobec Facebooka jest wykorzystywanie swojej dominującej pozycji i ogromnego majątku do wykupywania lub niszczenia dowolnej firmy/produktu, która mogłaby stać się w przyszłości konkurencją. Mówiąc krótko, ubijają każdego potencjalnego konkurenta w zarodku.
Przy okazji CEO Facebooka zostanie przepytany z kwestii związanych z mową nienawiści, prywatnością danych jego użytkowników i wszystkich tematów z tym związanych, a jak dobrze wiemy, Mark ma sporo za uszami w tym obszarze.
Co myślą o tym "oskrażeni"?
No cóż, nikogo chyba nie zdziwie, że czwórka panów jest niesamowicie zgodna. Wszyscy wystosowali oficjalne oświadczenia w których zaznaczają, że to jak ich firmy prowadzą biznes jest nie tylko legalny i uczciwy, ale również dobry dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. Myślę, że możemy spodziewać się bardzo spójnych, zbliżonych do siebie i wspierających się wzajemnie odpowiedzi, ale oczywiście to moje prywatne zdanie.
Każdy z CEO wykorzystuje "dobry PR", który robili w ostatnich miesiącach. Bezos podkresla wpływ jego firmy na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Pichai również pokazuje, że działania Google wspieraja small business, ale także ich wkład w technologię może doprowadzić do kolejnego przełomowego odkrycia. Cook z kolei wykorzystuje dane - 138 miliardów dolarów wpompowanych w gospodarkę dzięki App Store w 2019 roku. A Zuckerberg mówi jak to Facebook łączy ludzi na całym świecie.
Czy mogę to obejrzeć?
Tak, jeśli ktoś jest zainteresowany (ja jestem!) przebiegiem tego historycznego przesłuchania może je obejrzeć na YouTube. Zabawne, że na YouTube będziemy oglądać jak Google jest oskarażane o to, że wykorzystuje swoją dominującą pozycję do promowania YouTube :)
Aktualizacja
18:34
Przesłuchanie zostało przesunięte na 19:00 czasu polskiego
19:15
Trwają mowy otwierające. Kongresmeni nie pozostawiają na czterech firmach suchej nitki. Zarzucają im niszczenie małych firm, gospodarki, innowacji, dynamiki rozwoju, prywatności.
Równocześnie podkreśla się, że nie chodzi o ich skalę, ponieważ w Ameryce ciężka praca i wielkość powinny być nagradzane, jednak nie pochwalane są ich metody. "Wielka czwórka" nie będzie miała lekko.
19:35
Do głosu dopuszczenie CEO. Każdy ma 5 minut. Rozpoczął Jeff Bezos opowiadając o trudach jego dzieciństwa i o tym jak Amazon walczył o swoją wielkość.
20:04
Od kwadransa trwa ostrzał. Jestem zaskoczony celnością i sensownością pytań, które do tej pory padły. Równocześnie kongresmeni nie dają sobie zamydlić oczu generycznymi formułkami.
20:43
Przerwa...CEO nie mają lekko
21:06
W wypowiedziach Sundara Pichai brak pewności siebie. Jego odpowiedzi są bardzo "miękkie" i wydaje się być słabo przygotowanym. Przed chwilą Jeff Bezos został "zaorany". Zarzucono go wynikami raportów, które potwierdzają wyraźnie wszystkie nadużycia. Szef Amazona nawet nie próbował się bronić. Wywiesił białą flagę.
https://www.youtube.com/watch?v=WBFDQvIrWYM&feature=emb_title
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu