Microsoft

Program Windows Insider powraca, a z nim nowa wersja testowa Windows 10 build 10525

Konrad Kozłowski
Program Windows Insider powraca, a z nim nowa wersja testowa Windows 10 build 10525
17

Windows 10 gości już na naszych komputerach od kilkunastu dni, pierwsze wrażenia za nami, doczekaliśmy się nawet kilku większych aktualizacji. Nadszedł jednak czas, by postawić kolejny krok naprzód, a jest nim oczywiście przywrócenie możliwości brania udziału w programie Windows Insider i testowania...

Windows 10 gości już na naszych komputerach od kilkunastu dni, pierwsze wrażenia za nami, doczekaliśmy się nawet kilku większych aktualizacji. Nadszedł jednak czas, by postawić kolejny krok naprzód, a jest nim oczywiście przywrócenie możliwości brania udziału w programie Windows Insider i testowania wstępnych wersji systemu.

Windows 10 jest wyjątkowy z wielu powodów, ale bez wątpienia uczynienie go "usługą" i zerwanie etykietki "produktu" jest najważniejszym z nich. Finalna wersja, która trafiła do milionów użytkowników powstała właśnie przy udziale innych, odważnych testerów, którzy w czasie przygotowywania produktu wspierali Microsoft, wytykali błędy i dzielili się swoimi spostrzeżeniami.

Firma z Redmond nie zamierza z tej możliwości rezygnować, a użytkownicy bez wątpienia będą nadal zainteresowani sprawdzaniem nadchodzących zmian i poprawek. Po przejściu do ustawień systemu, następnie do kategorii "Aktualizacje i bezpieczeństwo" i wybrać opcje zaawansowane. Tam możemy zdecydować sie na dostęp do wersji testowych. Co ciekawe, nie tylko takie osoby otrzymają apikację Windows Feedback, lecz jej zawartość i oferowane możliwości będą różnić się w zależności od tego, czy jesteśmy Insiderami czy nie. Poniższa tabelka wyjaśnia całą sytuację i określa czego można spodziewać się po jej otwarciu.

Dla najmniej cierpliwych użytkowników w tak zwanym "fast ringu", czyli kanale udostępniania najnowszych testowych buildów Windows 10, pojawiła się właśnie wersja 10525. Jak zapowiada Microsoft mogą w niej pojawić się błędy i niedociągnięcia, co przecież wpisane jest w tego typu dystrybucję. Wiadome jest, że będą występować problemy z funkcją mobilnego hot-spota (podłączane do sieci urządzenia nie będą posiadały przypisanego adresu IP), wymagana będzie aktualizacja aplikacji Filmy, by przywrócić odtwarzanie materiałów, a paczki językowe nie będą dostępne aż do przyszłego tygodnia.

Jakich nowości doświadczą użytkownicy? Pierwszą ze wspomnianych zmian jest umożliwienie zmiany koloru górnej belki okna, co do tej pory nie było oficjalnie dostępne. Owszem, istniały pewne obejścia, z których sam skorzystałem, ale tym razem Microsoft oddaje w nasze ręce całkiem kontrolowany sposób zmiany barwy górnego paska. Opcja pojawia się w tym samym miejscu ustawień, gdzie sterujemy również zależnością koloru paska zadań i menu Start. Microsoft skupił się także na poprawie zarządzania pamięcią przez system, co skutkować ma poprawą wydajności i zmniejszeniem zużycia RAM-u, dzięki zoptymalizowanej kompresji.

Nowa wizja, nowy system, nowe praktyki - tak w skrócie można podsumować działalność Microsoftu wokół Windows 10 i na tę chwilę wygląda, że takie działania przynoszą efekty. Ja wciąż nie zdecydowałem się na aktualizację do Windows 10 na każdym z używanych urządzeń, ale powoli dojrzewam do decyzji, by "dziesiątka" pojawiła się na nich wszystkich.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu