Pierwszy kwartał praktycznie już za nami, marzec dobiega końca. Sprawdźmy zatem, w co zagramy w kwietniu?
Marzec był całkiem niezłym miesiącem dla graczy. Doczekaliśmy się takich perełek jak The Outlast Trials, Alone in the Dark, Dragon's Dogma 2, Princess Peach: Showtime, Rise of the Ronin czy South Park: Snow Day. Trzeba przyznać, że choć 2024 nieco zwolnił pod względem premier gier wideo w porównaniu z szalonym 2023, to marzec był naprawdę hojny — szczególnie jego końcówka. A jak sytuacja będzie wyglądać w kwietniu? Sprawdźmy!
House Flipper 2 (PS5, Xbox Series X|S) — 10 kwietnia
Ten miesiąc dla graczy zaczyna się zaskakująco późno, bowiem pierwsza duża premiera jest dopiero 10 kwietnia — ale to dobrze, bo akurat będziemy mieli wystarczająco czasu na to, żeby uporać się z Dragon’s Dogmą i Roninem podczas świątecznej przerwy. Potem idealnie przenieść się do świata patodeweloperki… albo i nie! W każdym razie, House Flipper 2 pozwoli nam ponownie wejść w rolę inwestora, który jednocześnie jest budowlańcem — odkupowanie starych placówek, zmienianie ich na wspaniale wyglądające domy i odprzedawanie z zyskiem jest tutaj oczywiście naszym głównym celem. Jeśli lubicie symulatory tego typu lub szykujecie się na remont, to House Flipper 2 może sprawić Wam sporo przyjemności.
Planet of Lana (PS5, PS4, Nintendo Switch) — 16 kwietnia
Ręcznie rysowany świat, enigmatyczna platformówka 2D, zapierające dech w piersiach widoki i wszystkie możliwe uroki natury — w tle jednak pojawia się armia maszyn, najeżdżająca na zieloną planetę. W Planet of Lana wcielamy się w młodą dziewczyną, która wraz ze swoim przyjacielem (wyglądającym na kota) unika przerażających robotów, rozwiązuje liczne zagadki i zwiedza tę naprawdę przepiękną planetę. Gra w zeszłym roku pojawiła się już na konsolach Microsoftu i pecetach z Windowsem, a teraz doświadczyć tego będą mogli również posiadacze konsol PlayStation i najnowszego sprzętu Nintendo.
Sand Land (PS5, PS4, Xbox Series X|S, PC) — 26 kwietnia
Chociaż decydując o dacie premiery, nikt raczej nie spodziewał się, że będzie to odbierane głównie jako hołd dla Akiry Toriyamy, to niestety tak właśnie się stało. Sand Land to produkcja RPG oparta na mandze o tym samym tytule, której autorem był właśnie Akira Toriyama — twórca niezwykle popularnej serii Dragon Ball, na której wychowało się mnóstwo osób. Przeniesiemy się zatem do wielkiego, pustynnego świata, w którym wcielimy się w diabelskiego księcia Belzebuba, którego celem jest odnalezienie Legendarnego Źródła. Co ciekawe, całość działa na silniku Unreal Engine 5, a wydawcą gry jest Bandai Namco. Warto mieć więc tę grę na swoim radarze.
Stellar Blade (PS5) — 26 kwietnia
Stellar Blade to najnowsza produkcja koreańskiego studia Shift Up, która jest przygotowywana na wyłączność na PlayStation 5. Gracze będą śledzić losy Eve — tajemniczej dziewczyny, która musi ocalić świat przez zagładą. Brzmi oklepanie, jednak twórcy przekonują, że ich produkcja przykuje uwagę nie tylko fabułą, ale przede wszystkim rozgrywką i mechanikami wykorzystywanymi w czasie walki. Dla mnie, nie ukrywam, całość zdecydowanie przypomina NieR: Automata; zarówno pod względem klimatu, jak i rozgrywki — a jako, że uwielbiam tę produkcję Yoko Taro, to Stellar Blade szczerze nie mogę się doczekać!
Sea of Thieves (PS5) — 30 kwietnia
Sea of Thieves to jedna z niewielu (o ile nie jedyna) produkcja, która jest w stanie spełnić oczekiwania fanów morskich klimatów i piractwa (nie takiego nielegalnego, oczywiście!). Sea of Thieves przeszło długą drogę — chociaż tytuł od początku był dobrze opracowany pod względem kooperacji, to cierpiał na brak kontentu. Jak wspólna zabawa dobra by nie była, jeśli po kilku godzinach rozgrywki nie ma żadnego celu w grze, ciężko czerpać przyjemność z rozgrywki. Eksploracja bezludnej wyspy, walka ze szkieletami i odkrywanie ukrytego skarbu jest świetne — no, chyba, że robisz to po raz setny. Twórcy z czasem dodali jednak mnóstwo dodatkowego kontentu, tryb PvP i mnóstwo nowych przedmiotów. Sea of Thieves ma jednak już blisko 6 lat, a dopiero teraz debiutuje na PlayStation 5 — a jest to efekt nowej strategii Xboksa.
Na którą grę czekacie najbardziej? Dajcie znać w komentarzach!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu