Zbliża się gwiazdka, pora pomyśleć o prezentach. Tym razem zastanowimy się nad gamingowym laptopem dla... siebie. Jakie urządzenie pozwoli nam na wygodną i wydajną pracę oraz rozrywkę, nie rujnując portfela? Predator Helios 300 to celna odpowiedź na tak postawione pytanie.
Predator Helios 300, czyli kupujemy prezent dla samego siebie
Predator na celowniku
Predator to podmarka uznanej tajwańskiej firmy Acer, specjalizująca się w produkcji wysokiej jakości urządzeń dla graczy, z gamingowymi laptopami na czele. Jeśli potrzebujemy komputera uniwersalnego, wydajnego, na którym wydajnie będą pracować zarówno programy zawodowe, jak i przede wszystkim najnowsze gry, to właśnie w tej klasie urządzeń powinniśmy szukać.
Predatory z serii Helios możemy kupić w dwu rozmiarach. Wybór pomiędzy nimi jest kwestią tego, jak zamierzamy takiego urządzenia używać. Jeśli zależy nam na większej mobilności, lepsza będzie wersja z ekranem 15,6 cala. Jeżeli jednak bardziej zależy nam na wygodzie w czasie grania i pracy, to 17,3-calowa odmiana z pewnością da nam większą satysfakcję. Tutaj na prezent pod choinkę wybierzemy większy model.
Żołnierz uniwersalny
To, co rzuca się w oczy już przy pierwszym kontakcie z tym komputerem, to świetna jakość wykonania i dbałość projektantów o detale i smaczki. Obudowę wykonano w większej części (ekran i górna część obudowy z klawiaturą) z barwionego na czarno aluminium, co powoduje, że w dotyku mamy to miłe uczucie obcowania z produktem klasy premium. Jedynie spód komputera jest plastikowy, ale zastosowane tam tworzywo jest bardzo dobrej jakości.
Wygląd komputera to oczywiście kwestia gustu, ale Predator naprawdę może się podobać. Obudowa ma kilka ciekawych ozdobników, takich jak podświetlane logo i wcięcia na klapie ekranu, agresywnie stylizowane wloty i wyloty powietrza, ale nie jest nimi przeładowana. Komputer w ciekawy sposób łączy w sobie gamingową zadziorność i elegancję, bez problemu możecie go zabrać na spotkanie biznesowe.
Jak przystało na rasowy komputer dla graczy na wyposażeniu mamy dużą, wygodną i podświetlaną diodami RGB klawiaturę z blokiem numerycznym. Podświetlenie możemy ustawić zgodnie z własnymi preferencjami, do dyspozycji mamy wielokolorowe animacje, podział na strefy (4), jak i subtelne oświetlenie w jednolitych kolorach. Zabawy z klawiaturą uskuteczniamy w aplikacji Predator Sense, w której możemy skorzystać z gotowych presetów lub tworzyć własne profile.
Niech moc będzie z nami
Komputer, który ma trafić pod naszą osobistą choinkę to podstawowy model „siedemnastki”, wyposażony w 6-rdzeniowy procesor Intela 11-generacji oraz kartę graficzną nVidia z serii RTX. Na pokładzie znajdziemy więc układ Intel Core i5-11400H z rodziny Tiger Like, wykonany w 10 nm procesie litograficznym i taktowany z prędkością bazową 2,70 Ghz.
Wspomaga go dedykowana karta graficzna NVIDIA® GeForce® RTX™ 3050Ti z 4 GB szybkiej pamięci GDDR6. Komputer wyposażono też w szybki dysk SSD NVMe o pojemności 512 GB (mamy jeszcze 2 slot) oraz 16 GB pamięci RAM. Jak przystało na nowoczesny komputer dla gracza znajdziemy tutaj też szybkie WiFi 6 (IEEE 802.11 a/b/g/n/ac/ax), wspierane w razie potrzeby klasycznym portem Ethernet 1GB/s.
Do naszej dyspozycji oddano nam 4 porty USB, z których USB-C to jednocześnie Thunderbolt™ 4, pozwalający podpiąć dwa ekrany 4K jednocześnie. Pozostałe trzy porty to klasyczne gniazda USB-A (1x USB 3.2 Gen2 i 2x USB 3.2 Gen1). Na prawym boku znajdziemy też port HDMI 2.1 oaz mini Display Port. Jeśli pod choinkę dorzucimy sobie jeszcze kilka monitorów, nasz Predator spokojnie da sobie z nimi radę.
Odświeżające doświadczenia
To, co z pewnością interesuje każdego zapalonego gracza, to ekran i jego gamingowe parametry. Naszego Predatora wyposażono w 17,3-calową matrycę LCD IPS o świetnym czasie reakcji wynoszącym 3 ms i odświeżaniu na poziomie 144 Hz. Rozdzielczość matowego ekranu to 1920 x 1080 px, co w połączeniu z kartą GeForce® RTX™ 3050Ti pozwala na grę na wysokich ustawieniach i wysokim FPS przy większości tytułów.
Nie musimy się przy tym wszystkim obawiać o przegrzewanie urządzenia. O jego chłodzenie dbają autorskie systemy odprowadzania ciepła, zaprojektowane przez inżynierów Acera:
- AeroBlade 3D, za tą nazwą kryją się dwa duże, 89-łopatkowe wentylatory, z krawędziami o specjalnych, wzorowanych na zwierzęcych, kształtach, gwarantujących cichą pracę.
- CoolBoost™, to system zarządzający pracą wentylatorów i kontrolą poszczególnych stref komputera,
- VortexFlow, to odpowiednie ukształtowanie stref termicznych, izolowanych pianką termiczną i efektywniej odprowadzających ciepło na zewnątrz.
Starszym graczom z pewnością spodoba się smaczek w postaci przycisku Turbo, który wprowadza system chłodzenia na najwyższe obroty. Nie jest to rzecz do wykorzystania na stałe, ale może się przydać w krytycznych sytuacjach przy najbardziej wymagających sprzętowo tytułach.
Uważaj, są za tobą!
Gry to jednak nie tylko obraz, ale i dźwięk. W Predatorze zadba o niego system dts:X Ultra, który w połączeniu ze słuchawkami lub zewnętrznymi głośnikami potrafi „zbudować” nam przestrzenną scenę, odwzorowującą sytuację w grze. Komputer nie zagwarantuje nam, że nikt nas od tyłu nie zajdzie, ale da nam większe szanse, że takie coś usłyszymy.
Szósty zmysł
Predator Helios 300 dotrze pod naszą choinkę z preinstalowanym systemem Windows 10 Home i możliwością podniesienia go do nowej 11-wersji. Decyzja pozostaje jednak w naszych rękach. Użytkując ten komputer warto zwrócić uwagi na dodatek przygotowany przez programistów Acera, ułatwiający nam zarządzanie naszym prezentem.
Mowa tu o wspomnianym już przy okazji klawiatur programie Predator Sense. To w nim możemy zarządzać i nadzorować wydajność naszego komputera i tworzyć specjalne profile pod konkretne gry. Wspomaga go też znany wszystkim posiadaczom komputerów ze stajni Acera Care Center, który pozwoli na łatwe ogarnięcie specyficznych aktualizacji przeznaczonych dla tego urządzenia.
Nie tylko granie
Jak już nadmieniłem Helios 300 to na tyle uniwersalny komputer, że pozwoli nam nie tylko na wygodną rozrywkę, ale i wydajną pracę. Matryca LCD oferuje dobre odwzorowanie kolorów, co w połączeniu z matową matrycą i mocnymi podzespołami pozwala na komfortową pracę na przykład przy montażu video. Klawiatura, pomimo gamingowego charakteru, jest zaskakująco wygodna, praca biurowa nie jest dla Heliosa niczym strasznym. Duży rozmiar ekranu doceni każdy... i w każdej sytuacji.
Szukamy dużej choinki
Jeśli więc chcecie sobie sprawić na koniec roku przyjemność, Predator Helios 300 jest na to bardzo dobym kandydatem. Jedyne, o co musicie wcześniej zadbać, to sporej wielkości choinka, pod mniejszą ten niemały laptop może się nie zmieścić. Ile trzeba za niego zapłacić? Na dziś jego cena to 5999 zł, co patrząc na jego wyposażenie i wykonanie, jest bardzo konkurencyjną ofertą. Pytanie tylko, czy jak już go sobie kupicie, pozostali domownicy, szczególnie Ci mniejsi, nie zechcą zabrać go dla siebie.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Acer
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu