Zmiana etykiet na sprzętach AGD RTV to nie jedyna nowość, która zaczęła obowiązywać w Polsce od początku tego miesiąca. Chyba nawet bardziej znaczące i istotne dla nas jest nowe prawo do naprawy.
Nowe oznaczenia klasy energetycznej
Dla przypomnienia, od 1 marca znikają z oznaczeń sprzętów AGD RTV plusy, od teraz producenci będą korzystali ze skali od A do G, przy czym A będzie zarezerwowana dla sprzętów, które pojawią się dopiero w przyszłości. Najwyższą klasą obecnych urządzeń takich jak telewizory, monitory cyfrowe, pralki, pralko-suszarki, urządzenia chłodnicze czy zmywarki do naczyń będzie więc B. Z kolei od 1 września 2021 r. zaczną obowiązywać nowe oznaczenia i etykiety dla żarówek.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny:
Na etykietach energetycznych zlikwidowano plusy i wróciła pierwotna skala od od A do G. W praktyce nie będzie obecnie na rynku produktów o klasie A - została ona zarezerwowana dla zaawansowanych sprzętów i nowych osiągnięć technicznych, które dopiero powstaną w przyszłości.
Poza nowymi oznaczeniami na sprzętach znajdziemy też kody QR, po zeskanowaniu których będziemy mogli się zapoznać z kartą danego produktu w bazie EPREL (European Product Database for Energy Labelling). Ponadto pojawią się na etykietach piktogramy z cechami urządzenia oraz nowa skala klas hałasu (od A do D).
Więcej o nowych oznaczeniach przeczytacie w naszym wcześniejszym wpisie na ten temat - RTV i AGD z nowymi etykietami, koniec A+++ oraz na stronach Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Założenia prawa do naprawy
Przejdźmy zatem do drugiej nowości, która zaczęła obowiązywać już w tym temacie, a mianowicie tzw. prawa do naprawy.
Sprzęty AGD RTV się psują, najczęściej po upłynięciu terminu gwarancji producenta. Jeśli to relatywnie krótki okres, jest jeszcze szansa na naprawę. Gorzej to wygląda w sytuacji, kiedy sprzęt psuje się po kilku latach, w sklepie nie znajdziemy już części zamiennych, nie mają ich już też zakłady naprawcze, w rezultacie taki sprzęt zasila ogromną już górę elektrośmieci.
Zgodnie z nowymi założeniami w prawie ma się to teraz zmienić, części zamienne do produkowanych sprzętów mają być dostępne dla zakładów naprawczych od 7 do nawet 10 lat, i to po zakończeniu produkcji danego modelu. W przypadku drobnych napraw, podstawowe zamienniki, które możemy sami wymienić, mają być dostępne w sklepach.
Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK:
Dzięki wprowadzonej regulacji sprzęty mają być trwalsze i łatwiejsze w naprawie. Jednym z celów nowych przepisów jest ograniczenie elektrośmieci. Prawo do naprawy i zwiększenie dostępności części będzie miało również swój wymiar finansowy – dłuższa eksploatacja urządzenia to oszczędność pieniędzy, zatem skutek finansowy dla konsumentów będzie również korzystny
I tak dla przykładu - dla serwisów naprawczych przez 10 lat mają być udostępniane przez producentów:
- dla pralek i pralko-suszarek: pompy, bębny do prania, wyświetlacze elektroniczne, oprogramowanie, drzwi, uszczelki i dozwoniki
Przez co najmniej 7 lat dla serwisów:
- dla urządzeń chłodniczych: termostaty, czujniki temperatury, klamki, zawiasy, tace i koszyki
Z kolei dla wszystkich, również w sklepach przez 10 lat mają być udostępniane uszczelki
Przez co najmniej 7 lat dla serwisów:
- dla zmywarek do naczyń: termostaty i czujniki, płytki obwodu drukowanego, wyświetlacze elektroniczne, wyłączniki ciśnieniowe i programowanie.
Natomiast dla wszystkich przez co najmniej 10 lat:
- zawiasy do drzwi i uszczelki, ramiona natryskowe, filtry drenażowe, półki wewnętrze i wyposażenie dodatkowe z tworzyw sztucznych, np. koszyki i pokrywy.
UOKiK przy okazji poinformował, że wykaz wszystkich części, do których producenci będą musieli zapewnić dostęp oraz sposób ich zamówienia, ma się znajdować na ich stronach, wraz z instrukcją naprawy sprzedawanych przez nich sprzętów.
Źródło: UOKiK.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu