Praca zdalna to świetne rozwiązanie, zwłaszcza z perspektywy pracownika. Brak dojazdów do biura przekłada się na sporą oszczędność na środkach transportu, a zwłaszcza na większą ilość wolnego czasu. Z perspektywy pracodawcy tak różowo już nie jest. Dlatego trzeba wracać do biur.
Kiedy już wydawało się, że praca zdalna staje się standardem, przyszła pora na gwałtowną zmianę. W praktyce okazało się bowiem, że nie jest to tak dobre rozwiązanie, jak początkowo mogłoby się wydawać. Owszem, ma spore zalety, zarówno ze strony pracodawcy jak i pracownika, jednak i tu, i tu występują dość poważne mankamenty. Z perspektywy czasu okazało się, że nie w każdej sytuacji i nie każdą pracę można wykonywać z dala od biura.
To z całą pewnością nie są dobre wiadomości dla wszystkich tych, którym praca zdalna ewidentnie pomogła. Dzięki temu, że można pracować z domu, odległość między miejscem zamieszkania pracownika a siedzibą pracodawcy przestała być problemem. Nie ma już problemu, by u jednego pracodawcy pracowały osoby z zupełnie różnych miejsc na mapie Polski. Poza tym brak dojazdów do pracy to również mniejsze wydatki, czy to na paliwo do samochodu, czy na komunikację zbiorową. Co jeszcze można zyskać? Z pewnością więcej wolnego czasu dla siebie. Czas, który dotychczas spędzaliśmy na dojazdach, można przeznaczyć na coś zupełnie innego.
Co na to pracodawcy? Na pozór również powinni czuć same zalety. Praca zdalna to mniejsze wydatki na przestrzeń biurową, ale również możliwość pozyskiwania utalentowanych pracowników niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Mimo tego wszystkiego okazało się, że nie zawsze praca z dala od biura jest rozwiązaniem właściwym.
Co obecnie robią firmy, dla których praca zdalna okazała się niewystarczająco dobra? Coraz częściej zastępują ją pracą hybrydową, a w niektórych przypadkach całkowicie rezygnują z tego modelu na rzecz pracy w pełni stacjonarnej. Co sprawiło, że w wielu przypadkach trzeba wrócić do biura? Okazało się, że przebywanie określonej grupy ludzi w tym samym miejscu może mieć wymierne korzyści. Korzyści, które bardzo trudno uzyskać pracując w całości zdalnie. Czy czeka nas masowy powrót do biur? Nic nie jest wykluczone.
Praca zdalna pomaga, ale również komplikuje
Jakie skojarzenie pojawia się jako pierwsze, gdy mowa o wadach pracy zdalnej? Najczęściej mowa o spadku efektywności pracy. Mogłoby się wydawać, że pracując z miejsca zamieszkania można mieć dużo więcej problemów z utrzymaniem koncentracji na wykonywanych zadaniach. Przebywając w tym samym miejscu, w którym mieszkamy, napotykamy na wiele czynników, które mogłyby okazać się rozpraszające. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy w miejscu zamieszkania przebywa więcej osób. Trudno odmówić sobie zamienienia kilku słów ze współlokatorami w wolnej chwili. Co jednak w sytuacji, gdy wolna chwila przeciągnie się na kilkanaście, albo kilkadziesiąt minut? Efektywność pracy, siłą rzeczy, musi spaść.
Czynników rozpraszających jest zresztą znacznie więcej. Nie wspomnę już o opiece nad dzieckiem, która czasem okazuje się niezbędna. Możliwość swobodnego słuchania muzyki, oglądania telewizji itp. często sprawia, że pracownik odwraca uwagę od wyznaczonych zadań i skupia się na czymś, co w danym momencie nie jest istotne. Czy w biurze ten problem nie występuje? Cóż, z doświadczenia wiem, że występuje. Co więcej, często w bardzo podobnym zakresie.
Kiedy pracujemy z biura, znajdujemy się w otoczeniu kolegów i koleżanek z pracy. W takiej sytuacji wręcz nie sposób nie odwracać uwagi chociaż na chwilę, by porozmawiać o czymś przyjemniejszym niż praca. Tu również dekoncentracja występuje i również może zaburzać harmonogram pracy.
Gdzie zatem występują komplikacje? Okazuje się, że to, co może przeszkadzać, w wielu przypadkach również pomaga. Choćbyśmy wymyślili najdoskonalsze narzędzia pracy zdalnej, niczym nie uda się zastąpić komunikacji twarzą w twarz. Brak kontaktu osobistego to również problemy z obiegiem informacji. Co istotne, wymiana informacji jest kluczowa dla sprawnej realizacji wielu projektów. Jeśli jej nie będzie, bądź zostanie zaburzona, całe przedsięwzięcie może okazać się nieskuteczne, a jego przeprowadzenie trudne do realizacji. Praca zdalna nie sprawdza się? Wygląda na to, że tam, gdzie wymagana jest praca zespołowa, występują problemy, którymi ciężko skutecznie zarządzać.
Brak komunikacji wrogiem każdego projektu
Praca zdalna, zwłaszcza w przypadku dużych firm, nie w każdym wypadku sprawdza się tak, jak powinna. Przykładem mogą być tutaj zadania, które dotychczas wykonywane były przez zespoły pracowników. W przypadku pracy z biura koordynacja wykonywania zadań przez zespół nie jest szczególnie trudna. Wystarczy, że dany zespół, który w danym momencie zajmuje się konkretnym zadaniem, pracuje w jednym pomieszczeniu. Biuro typu open space? Wystarczy zająć określoną przestrzeń, by komunikacja mogła funkcjonować płynnie i niezawodnie.
Nie da się ukryć, że wymiana kilku słów twarzą w twarz to dużo szybsze rozwiązanie, niż każdorazowe organizowanie spotkań w jednym z komunikatorów internetowych przeznaczonych do zadań służbowych. Jeśli wymianę informacji ograniczymy do, dla przykładu, jednego spotkania dziennie, praca zdalna spełnia swoją rolę. Gdy zadanie wymaga ciągłej komunikacji, wcale nie jest dobrze.
Rzeczywistość 2020 roku udowodniła, że niemal każde zadanie można wykonać zdalnie. Problem w tym, że nie zawsze dzieje się to w optymalny sposób. Można w ten sposób stracić mnóstwo czasu, który w warunkach pracy z biura dałoby się wykorzystać na zupełnie inne zadania. Nikogo nie trzeba przekonywać o tym, że optymalizacja czasu wykonywania zadań przez pracowników to dla każdej firmy czysty zysk. Skoro zatem wykonanie pewnych czynności zdalnie obarczone jest ryzykiem utraty cennego czasu, a czasem wręcz nieprawidłowego wykonania projektu, praca zdalna nie jest rozwiązaniem właściwym.
Co z tą atmosferą?
Niektórzy specjaliści twierdzą, że zadania wykonywane zespołowo wymagają odpowiedniej atmosfery między członkami odpowiedzialnego zespołu. Z tego też powodu w wielu zakładach pracy organizowane są różne zajęcia dodatkowe, wyjazdy integracyjne, spotkania, konkursy i wiele podobnych. W przypadku pracy zdalnej do integracji między pracownikami właściwie nie dochodzi. Jest tylko człowiek i komputer, przy pomocy którego musi wykonać określone zadanie.
Jak to działa w praktyce? Okazuje się, że czasem trudno jest rozmawiać z kimś, kogo nigdy nie widziało się na oczy. Zwłaszcza wtedy, gdy są to trudne rozmowy biznesowe, decydujące o być albo nie być dla danego projektu. W dodatku przeciętnie na pracy spędzamy trzecią część dnia. To bardzo dużo, dlatego zadbać, by czas ten przebiegał w odpowiedniej atmosferze.
Zespół, w którym nie ma dobrych relacji nie będzie pracował równie szybko i solidnie, co taki, w którym pracownicy komunikują się między sobą często i chętnie. Przy pracy zdalnej relacji właściwie nie ma, dlatego ciężko mówić o sukcesie pracy zespołowej bez odpowiednich warunków.
Praca zdalna - najlepsza dla indywidualistów
O ile jednak praca zdalna nie jest najlepszym rozwiązaniem w przypadku zadań wymagających współdziałania i idealnej komunikacji, tak w przypadku tych wykonywanych indywidualnie wciąż pozostaje najlepszym rozwiązaniem. Są takie zadania i takie stanowiska, gdzie wcale nie trzeba komunikować się z pozostałymi członkami zespołu. Wystarczy skupić się na wykonywanym zadaniu i zrealizować je na własną rękę, bez zwracania uwagi na kogokolwiek innego.
W takiej sytuacji atuty pracy zdalnej pozostają nie do przecenienia. Dany pracownik może skupić się na swojej pracy bez konieczności oglądania się na innych. Pracuje w swoim rytmie, po swojemu, na swoich zasadach. Czym to skutkuje? Na ogół dobrze wykonanym zadaniem, zgodnym z powierzonymi wytycznymi. Praca zdalna to wciąż numer jeden wszędzie tam, gdzie wymagana jest kreatywność poszczególnych osób. Graficy, projektanci, twórcy treści marketingowych to ci pracownicy, którzy śmiało mogą nadal pracować zdalnie, bo wtedy ich efektywność jest najwyższa.
Jest jeszcze praca hybrydowa, o której również warto wspomnieć. Praca, w której część zadań wykonuje się z biura, a część zdalnie, wydaje się łączyć obydwa te rozwiązania i oferować wszystko to, co najlepsze w obydwu. Kiedy trzeba współdziałać można przyjechać do biura. Kiedy liczy się indywidualność, zdalne wykonywanie zadań przynosi określone profity. Pozostaje jedynie dobrać właściwe proporcje między jednym a drugim.
Praca zdalna, przynajmniej w najbliższym czasie, powinna nieco stracić na popularności. Nie oznacza to jednak, że zupełnie się z nią pożegnamy. Tam, gdzie będzie przynosiła korzyści, cały czas pozostanie. Niemniej wielu z nas już teraz powinno przygotować się na rychły powrót do biura.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu