Poradniki

Praca zdalna a opieka nad dzieckiem. Jak to pogodzić?

Tomasz Szwast
Praca zdalna a opieka nad dzieckiem. Jak to pogodzić?

Praca zdalna ma wiele zalet, o których na łamach Antywebu opowiadaliśmy już niejednokrotnie. Jedną z nich jest możliwość sprawowania doraźnej opieki nad domownikiem, którym z różnych przyczyn w danym momencie nikt inny zająć się nie może. Tylko czy da się to pogodzić?

Jaki jest jeden z najczęstszych problemów młodych rodziców? Konieczność zapewnienia opieki dziecku, które w danym dniu nie może skorzystać z usług placówki, do której zazwyczaj uczęszcza. Najczęstszą przyczyną jest oczywiście choroba dziecka. Może się również zdarzyć, że przedszkole czy żłobek są nieczynne, ponieważ właśnie trwają czy to wakacje, czy ferie zimowe. Co począć w takiej sytuacji? Starsze pokolenia mogły liczyć na pomoc dziadków, którzy często byli już na emeryturze i mieli dużo czasu, by doraźnie zająć się wnukami. Obecnie taki luksus to rzadkość, ponieważ dziadkowie pracują do granicy wieku emerytalnego, a nierzadko dłużej.

Praca zdalna a opieka nad dzieckiem? Mogłoby się wydawać, że to rozwiązanie optymalne. Z jednej strony cały czas pozostajemy do dyspozycji pracodawcy, by móc wykonywać codzienne zadania, z drugiej zaś możemy,  w wolnej chwili, rzucić okiem na to, co robi nasza pociecha. Niestety w praktyce nie zawsze jest tak różowo, choć dużo tu zależy od charakteru dziecka. Jak doskonale wiadomo są takie dzieci, które świetnie bawią się same i którym praktycznie nie trzeba poświęcać większej uwagi. Są jednak również takie, którym trzeba organizować czas niemal bezustannie, a najlepiej towarzyszyć w zabawach. W drugiej sytuacji, co naturalne, praca zdalna jest mocno utrudniona. Utrudniona nie znaczy jednak, że niemożliwa. Wystarczy jedynie odpowiednio się do tego przygotować, by móc pogodzić pracę i opiekę.

Niestety, żadna z metod nie daje stuprocentowej gwarancji powodzenia. Jak to bywa z dziećmi, nie raz okazuje się, że pieczołowicie opracowany plan błyskawicznie rozpada się w wyniku starcia z rzeczywistością. Trzeba być gotowym również na taki obrót sytuacji. Skupmy się jednak na tym, co zrobić, by móc swobodnie pracować zdalnie, a jednocześnie starać się opiekować nad dzieckiem, które akurat tego dnia musiało zostać w domu.



Praca zdalna a opieka nad dzieckiem? Da się to pogodzić

Praca zdalna a opieka nad dzieckiem – to nie jest łatwe zadanie

Jeśli ktokolwiek pomyślał, że jednoczesna opieka i praca to dość prosta sytuacja, jest w głębokim błędzie. Jako ojciec dwójki dzieci zapewniam Was, że wcale nie ma tak różowo, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. W teorii to przecież nic trudnego – dziecko zajmuje się swoimi sprawami, podczas gdy my pracujemy. Jedynie co jakiś czas odrywamy wzrok od komputera, by upewnić się, że wszystko u niego w porządku. Gdyby tak to wyglądało w rzeczywistości, faktycznie nie byłoby większej trudności z pogodzeniem jednego z drugim. Są jednak takie sytuacje, w których zaczynają się schody.

Dziecko, z którym zostajemy w domu podczas pracy zdalnej, najczęściej jest chore. W praktyce może to oznaczać, że nie będzie zachowywało się tak, jak zazwyczaj. Niektóre dzieci, zwłaszcza zmagające się z wysoką gorączką, potrzebują zdecydowanie więcej uwagi ze strony opiekunów. Bywają markotne i rozkapryszone, przez co pozostawienie ich na dłuższą chwilę jest po prostu niemożliwe. Jak sobie z tym poradzić? Skutecznego sposobu nie ma. Można jedynie tak zorganizować przestrzeń w mieszkaniu, by miejsce do pracy i zabawy znalazły się tuż obok siebie. Wtedy ani dziecko nie będzie musiało biegać z pokoju do pokoju, ani rodzic nie będzie musiał odrywać się od wykonywanych zadań.

Z doświadczenia wiem, że najlepiej sprawdza się rozłożenie miejsca do zabawy tuż obok biurka. Miękkie podłoże, ulubione zabawki dziecka (najlepiej te, które samo sobie wybrało) i możemy próbować jednoczesnej pracy i opieki nad dzieckiem. Bezpośrednia bliskość pozwala na krótkie wymiany zdań, przez co dziecko nie czuje się porzucone.



Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych

Dobre przygotowanie to podstawa

Zanim jednak zaczniemy pracować, należy poświęcić chwilę by dobrze się do tego przygotować. Opieka nad dzieckiem, zwłaszcza tym młodszym, nie sprowadza się bowiem wyłącznie do dyskretnego nadzoru. Trzeba zatem upewnić się, że wszystko, co niezbędne, dostępne jest w zasięgu ręki. Jeśli dziecko jest chore, przygotujmy wcześniej lekarstwa, by ich podanie zajęło jak najmniej czasu. Podobnie z jedzeniem. To sytuacja awaryjna, więc trudno wyobrazić sobie dłuższą przerwę w pracy na przygotowywanie dwudaniowego obiadu. Coś, co nadaje się do szybkiego odgrzania będzie w takiej sytuacji zdecydowanie najlepszym wyjściem.

O czym jeszcze warto pamiętać? Jeśli mamy wpływ na to, co w danym dniu będziemy robić, spróbujmy tak zorganizować dzień pracy, by był on możliwie jak najbardziej luźny. Trudniejsze, bardziej wymagające zadania zostawmy na inny dzień. W tym momencie musimy wykazać się podzielnością uwagi, dlatego nie jest to najlepsza chwila na prowadzenie najbardziej ambitnych projektów.

Konieczność opieki nad dzieckiem często uniemożliwia również zdalne spotkania. O ile nie jesteśmy pewni, czy nasza pociecha wytrzyma kilkanaście czy kilkadziesiąt minut bez rozpraszania naszej uwagi, postarajmy się tak zorganizować służbowy kalendarz, by uniknąć ważnych i długich spotkań właśnie wtedy, gdy opiekujemy się dzieckiem.

Elastyczny czas pracy – najlepsze wyjście z sytuacji

Kiedy najtrudniej opiekować się dzieckiem podczas pracy zdalnej? Przede wszystkim wtedy, gdy musimy pracować w sztywnych godzinach. Pracując w godzinach od 8:00 do 16:00 czy od 9:00 do 17:00 musimy cały dzień podporządkować tylko i wyłącznie pracy. Rozwiązaniem, po które pracodawcy czasem decydują się sięgnąć, jest elastyczny czas pracy. To najlepsze wyjście z sytuacji wszędzie tam, gdzie liczy się wynik pracy danej osoby, a nie to, o której godzinie wykonuje zadania związane z pracą. Mając możliwość pracy w innych niż standardowe godziny można tak dopasować harmonogram dnia, by opieka nad dzieckiem możliwie jak najmniej przeszkadzała w obowiązkach zawodowych.



Opieka nie może wiązać się z uszczerbkiem dla efektywności

Sposoby są proste i oczywiste. Najlepiej tak dopasować grafik pracy, by wymienić się obowiązkami z partnerem. Nawet jeśli to niemożliwe, elastyczny czas pracy może okazać się zbawienny. Można go wykorzystać chociażby po to, by robić sobie zdecydowanie dłuższe przerwy w pracy i poświęcać ten czas dziecku. Dzięki temu skrócą się momenty, gdy pociecha musi bawić się sama. Niestety nie każdy zakład pracy oferuje taką opcję. Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia. Jeśli to, że musimy opiekować się dzieckiem w godzinach pracy zdalnej jest sytuacją absolutnie sporadyczną i wyjątkową, zawsze warto poinformować o tym przełożonego. Z pewnością uda się wypracować takie rozwiązanie, by móc pogodzić obowiązki osobiste z zawodowymi.

Praca zdalna a opieka nad dzieckiem – prawodawca wyszedł nam na przeciw

W momencie gdy przygotowuję niniejszą publikację, zmiany aktualizujące obowiązujący w Polsce kodeks pracy są już podpisane przez prezydenta i czekają na wejście w życie. Co znalazło się wśród nich? Między innymi zapis właśnie o pracy zdalnej w sytuacji, gdy jest ona związana z opieką nad dzieckiem. Dzięki nowelizacji kodeksu pracy uzyskaliśmy prawo do pracy zdalnej właśnie wtedy, gdy wychowujemy dziecko do ukończenia czwartego roku życia. Pojawił się również zapis dotyczący okazjonalnej pracy zdalnej, wykonywanej na wniosek pracownika przez okres do 24 dni w ciągu roku.

Jak widać na powyższym przykładzie, nawet polski ustawodawca zauważył, że praca zdalna może być sposobem na pogodzenie obowiązków zawodowych z wychowywaniem dziecka. Skoro tak, pozostaje nam korzystać z jej dobrodziejstwa. Należy jednak zawsze pamiętać o tym,  by obowiązki zawodowe wykonywać równie sumiennie co wtedy, gdy nie zajmujemy się dzieckiem. Owszem, to dość trudne zadanie, jednak w większości sytuacji można sobie z nim poradzić. Dobra organizacja czasu i zaangażowania dziecka w zabawę będą tu nieodzowne.

Praca zdalna a opieka nad dzieckiem? To wcale nie jest niemożliwe, a wręcz przeciwnie. Da się to pogodzić, jednak trzeba wykazać nieco zaangażowania. Jak wspomniałem wcześniej, wiele zależy od konkretnego dziecka, które różnie może znosić ten czas, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie powinno być problemu.

Gdy wszystko inne zawiodło

Jest jeszcze jeden sposób, który pozwala na pogodzenie pracy zdalnej z opieką nad dzieckiem. Co prawda nie należy on do szczególnie wychowawczych i nie należy go nad używać, jednak zawsze może się przydać gdy wszystko inne zawiedzie. Jest taka rozrywka, którą uwielbia chyba każde dziecko. Gdy musimy pracować, a nasz podopieczny robi wszystko, by zaskarbić sobie naszą uwagę, pozostaje sięgnąć po broń ostateczną. Kilka chwil w towarzystwie ulubionej bajki z całą pewnością nie zaszkodzi żadnemu dziecku, a rodzicowi pozwoli choć przez chwilę zająć się tym, co w tym momencie najważniejsze w jego pracy.

Jeśli macie doświadczenia w pracy zdalnej przy jednoczesnej opiece nad dzieckiem, podzielcie się nimi w komentarzach. Z pewnością przydadzą się niejednemu rodzicowi.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu