Dzisiejsze powerbanki to coś więcej, niż ”dodatkowa bateria” do smartfona. Producenci oferują coraz ciekawsze rozwiązania, które z tych niewielkich urządzeń robią wielozadaniowe akcesoria. Zdadzą egzamin w domu i poza nim, w samochodzie oraz podczas bliskich i dalekich podróży, gdzie o dostęp do prądu jest trudno.
Rozładowany smartfon to w dzisiejszych czasach bardzo smutne doświadczenie. Zostajemy odcięci od sieci, kontaktów, informacji - całego świata zewnętrznego. Coś, co jeszcze kilkanaście lat temu było powszechne, dziś wydaje się być nie do pomyślenia. Jak sobie poradzić, gdy nie mamy dostępu do gniazdka elektrycznego, a chcemy szybko przywrócić telefon do życia? W takiej sytuacji ratunkiem będą powerbanki - niewielkiej wielkości akcesoria przechowującę energię potrzebną do zasilenia innego urządzenia elektrycznego.
Powerbank przyda się wszędzie tam, gdzie nie ma prądu, a potrzebujemy np. skontaktować się z bliskimi lub nie chcemy tracić kontaktu ze światem. Dzięki niemu można uniknąć dodatkowych, nieprzyjemnych przygód. Obecne powerbanki to już nie tylko “pudełka na energię”. Pokazują ile zostało w nich mocy, oferują różne rodzaje porty, by zasilić rozmaite sprzęty. Kupując powerbank najczęściej sugerujemy się jego pojemnością (przedstawioną w mAh) i liczbą portów pozwalających ładować kilka urządzeń jednocześnie. Istotnym czynnikiem przy wyborze powerbanku powinna też być jego waga — a ta rośnie wraz z jego pojemnością. Nie można też zapomnieć o tym, jak długo ładuje się sam powerbank. Czas potrzebny na jego naładowanie do 100% różnić się będzie od portów, wspieranych technologii i pojemności. A to oznacza, że w którymś punkcie trzeba pójść na kompromis.
Powerbank tylko do telefonu? Nic z tych rzeczy
Decydując się na zakup power banku nie trzeba zastanawiać się czy zadziała on z naszym urządzeniem. Na szczęście producenci tego typu sprzętów zdecydowali się na uniwersalność swoich produktów. Za ich pomocą naładujecie zarównoe iPhone’a, jak i telefon z Androidem. Nie będzie też większego problemu z ładowaniem słuchawek, kontrolerów do konsol i małych sprzętów elektronicznych. Jedyne różnice pojawiają się przy dodatkowym okablowaniu - kabel zasilający Lightning kompatybilny jest tylko z urządzeniami Apple. Smartfony z Androidem podłączyć można z wykorzystaniem USB typu C lub tradycyjnym micro USB, z tych samych portów korzystać będą inne urządzenia. Uniwersalność dzisiejszych powerbanków to ich ogromna zaleta.
Warto jednak zwrócić uwagę, czy kupowany powerbank sprawdzi się w każdych warunkach. Problem pojawi się, gdy mamy jedno tego typu urządzenie, a wybieramy się na kilka dni pod namiot, gdzie z pewnością dostępu do gniazdka nie będzie. W takich warunkach doskonale sprawdzą się powerbanki solarne. Tego typu urządzenia nie wymagają dostępu do sieci elektrycznej. Można je bez najmniejszego problemu naładować w miejscach, gdzie jej nie ma, np. na wyjeździe w góry, nad morze czy z dala od cywilizacji. Wystarczy dostęp do światła słonecznego. A na otwartych przestrzeniach raczej problemu z tym nie będzie - o ile dopisze pogoda.
Powerbanki wyposażone w panel słoneczny to ciekawe rozwiązanie nie tylko dla osób szukających stałego dostępu do źródła zasilania, ale też chcących nieco więcej. Z odpowiedzią przychodzą producenci tego typu urządzeń, którzy umieszczają w nich dodatkowe rozwiązania. Powerbank z latarką? A może praktyczny palnik elektryczny, który przyda się do rozpalenia ognisk? Takie również są dostępne i przychodzą z pomocą w ekstremalnych warunkach. Alternatywą do powerbanków słonecznych może być np. składana, wodoodporna ładowarka solarna, która po złożeniu nie zajmuje wiele miejsca. Po wystawieniu jej na promienie słoneczne doskonale sprawdzi się do naładowania smartfona, głośnika Bluetooth lub innego małego urządzenia elektrycznego.
Powerbank na każdą okazję
Jeszcze inną ciekawostką są powerbanki do… samochodów. Kto by przypuszczał, że w obecnych czasach, przy rozładowanym akumulatorze nie trzeba zdawać się na uprzejmość innych kierowców. Pomocne może okazać się niewielkie urządzenie oferujące funkcję rozrusznika “jump starter”. Powerbank do samochodu, w którym prąd chwilowy pozwala na odpalenie silników benzynowych oraz diesla, wyposażony jest w dodatkowe gniazda USB umożliwiające również ładowanie urządzeń mobilnych. Niektóre modele tego typu akcesoriów pozwalają nawet pompować opony. Wystarczy wybrać pożądaną wartość ciśnienia i zdać się na pracę sprężarki. Producenci w swoich zestawach dołączają kilka wymiennych igieł, za pomocą których bez trudu napompujemy nie tylko opony samochodowe, ale również rowerowe. Bez problemu poradzą sobie z piłkami, materacami, a nawet balonami.
Nie da się jednak ukryć, że z powerbanków najczęściej korzystamy do ładowania telefonu. Choć producenci nowoczesnych smartfonów dwoją się i troją w prześciganiu się na wykorzystywane technologie ładowania, baterie w tych urządzeniach wciąż nie pozwalają na wygodne, długotrwałe korzystanie - w szczególności gdy jesteśmy w trasie. Powerbank do telefonu to w dzisiejszych czasach już nie tylko dodatek, ale często konieczność. Mimo zapewnień, że jedno ładowanie wystarczy na długie godziny pracy.
Powerbank. Warto mieć go w zanadrzu
Jaki powerbank kupić? Ciężko wskazać na konkretny model - każdy dostępny na rynku zda egzamin. Warto jednak pamiętać, że technologia cały czas idzie do przodu. Producenci nie poprzestają tylko na jednym rozwiązaniu. Co jakiś czas pojawiają się nowe modele powerbanków, które kuszą dodatkowymi funkcjami. Może się szybko okazać, że te, które w ofertach polskich sklepów dostępne są teraz, wkrótce zastąpione zostaną nowymi. Warto jednak pamiętać jedną rzecz. Dobry powerbank to taki, który spełni nasze oczekiwania i posłuży długo. Tego typu akcesoria nie są przesadnie drogie i w razie potrzeby zawsze można sięgnąć po nowszy model. W szczególności jeśli szukamy bardziej nowoczesnych rozwiązań, np. w postaci ładowania bezprzewodowego lub panelu solarnego. Jedno jest pewne. Kupując powerbank mamy pewność, że w najmniej spodziewanych sytuacjach nie zabraknie zasilania w smartfonie. Pod warunkiem, że o nim nie zapomnimy.
Wpis powstał przy współpracy z RTV Euro AGD
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu