Bezpieczeństwo w sieci

Posiadacze NAS-ów Synology strzeżcie się - SynoLocker czyha! Oto jak się przed nim bronić

Tomasz Popielarczyk
Posiadacze NAS-ów Synology strzeżcie się - SynoLocker czyha! Oto jak się przed nim bronić
Reklama

Synology to firma ciesząca się dużym uznaniem. Użytkownicy tych serwerów - czy to domowi, czy też biznesowi częstą nie szczędzą im pochwał. Same produ...

Synology to firma ciesząca się dużym uznaniem. Użytkownicy tych serwerów - czy to domowi, czy też biznesowi częstą nie szczędzą im pochwał. Same produkty dobrze wypadają też w recenzjach. Popularność ta została jednak okupiona wysoką ceną, bo zwróciła uwagę cyberprzestępców.

Reklama

Cryptolockery nie są nową metodą ataku. Przez minione lata powstało ich wiele mutacji i modyfikacji, które uprzykrzały życie internautom. Jeden z nich, SynoLocker zbiera właśnie obfite żniwo. Celem są, jak nietrudno się domyślić, użytkownicy NAS-ów Synology. Złośliwy robak szyfruje wszystkie zgromadzone tutaj dane, a następnie wyświetla komunikat o konieczności zapłaty okupu w wysokości 0,6 bitcoina (w przeliczeniu daje to ok 1,2 tys. złotych). Co istotne, na zrealizowanie płatności ma się ograniczony czas. W przeciwnym wypadku żądana kwota zostanie podwojona.

Co robić? Możliwości są bardzo ograniczone. Bez klucza szyfrującego na odzyskanie naszych danych nie ma większych szans. Czy zapłacić? Cóż, przez wiele lat zawsze wpajano użytkownikom, że jest to absolutna ostateczność i nie powinno się ulegać takim żądaniom. Sęk w tym, że skutecznej metody na obronę nie ma.

Na całą sytuację szybko zareagował producent. W oficjalnym komunikacie firma Synology tłumaczy, że atak wykorzystuje lukę załataną w grudniu 2013 roku. Narażeni są zatem użytkownicy oprogramowania D:

  • Dla DSM 4.3 - wersji DSM 4.3-3827 lub późniejszych;
  • ;
  • .

Synology jednocześnie zapewnia, że dokonuje analizy kodu swojego software'u pod kątem bezpieczeństwa i będzie na bieżąco informować użytkowników o jakichkolwiek innych wykrytych lukach bezpieczeństwa lub instrumentach walki z Synolockerem.

A co jeśli mimo szczerych chęci nasz NAS nie chce się zaktualizować i informuje o posiadaniu najnowszej wersji oprogramowania? To oznaka, że mogliśmy już paść ofiarą ataku. Synology jako dodatkowy objaw podaje obecność procesu synosync w monitorze zasobów. Ostatecznym potwierdzeniem jest oczywiście ekran z komunikatem o konieczności zapłacenia okupu.

Przykład Synology pokazuje cenę popularności. Płaci ją Windows na desktopach, Android w segmencie mobilny, a teraz właśnie Synology w świecie serwerów. Pozostaje mieć nadzieję, że problem udało się trafnie zidentyfikować i po aktualizacji użytkownicy NAS-ów tej marki będą mogli spać spokojnie.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama