Nauka

Ten statek kosmiczny jest naprawdę malutki. Nie waży nawet tony

Jakub Szczęsny
Ten statek kosmiczny jest naprawdę malutki. Nie waży nawet tony
Reklama

Zaczynamy rozpychać się w przestrzeni kosmicznej. Coraz śmielej sobie w niej poczynamy i próbujemy rozwiązać problemy dotyczące m.in. uwalniania się z ziemskiego przyciągania i wkraczania na choćby niską orbitę. W tym kontekście firma Portal Space Systems kierowana przez Jeffa Thornburga prezentuje ultramobilny "autobus satelitarny" - Supernovę.

Supernova to więcej niż tylko statek kosmiczny — według mnie jest to co najmniej symbol zmiany myślenia o funkcjonowaniu ludzi w przestrzeni kosmicznej. Zaprojektowany jako statek niezależny od ładunku i zdolny do bezawaryjnego i bezobsługowego działania na orbicie przez co najmniej pięć lat, Supernova oferuje możliwość szybkich transferów między orbitą niską a geostacjonarną — do tej pory nie mieliśmy takiego pojazdu.

Reklama

Zdecydowanie najważniejszym elementem tej konstrukcji jest innowacyjny system napędowy oparty na technologii słoneczno-termicznej. Dzięki niemu Supernova generuje ogromne przyspieszenie, "wykręcając" nawet 6 kilometrów na sekundę, co umożliwia szybkie przemieszczanie się między orbitami, unikanie kosmicznych śmieci i utrzymywanie się na odpowiednim "kursie". Twórcy wskazują, że jest to metoda nie tylko efektywna, ale i odporna — biorąc pod uwagę warunki panujące w przestrzeni kosmicznej. Ile waży? Około 500 kilogramów. Bardzo, bardzo niewiele.

Supernova to rezultat długoletnich doświadczeń i badań przeprowadzonych przez zespół ekspertów z różnych dziedzin nauki i inżynierii kosmicznej. Jeff Thornburg, dyrektor operacyjny Space Systems, który do Portal Space Systems trafił wprost z "branży kosmicznej", w rozmowie z TechCrunch powiedział, że Supernova to odpowiedź na rosnące wyzwania w transporcie kosmicznym: zagrożenia czyhające na obiekty znajdujące się na orbicie i konieczność szybkiego reagowania np. w sytuacji zagrożenia dla ludzi na Ziemi.

Jeżeli myślicie, że za Supernovą stoi ogromny sztab osób — jesteście w błędzie. Zespół pracowników, który obecnie liczy około 25 osób, stworzył podwaliny pod rewolucję, jednak ma plany powiększenia załogi o 200 osób w ciągu 25 lat, o ile wszystko pójdzie dobrze. Na razie otrzymaliśmy głównie zapewnienia i swego rodzaju "przedsmak" projektu. Tyle że to musi działać i spełniać założone wcześniej cele.

W kontekście swojej strategii rozwoju Portal Space Systems musi pozostać na kursie dalszych badań i wdrażania innowacji w dziedzinie kosmicznej technologii. Supernova ma być niejedynym projektem firmy w najbliższym czasie — przedsiębiorstwo ma również ambicje, by produkować nawet kilkanaście statków kosmicznych rocznie, co pozwoli zaspokoić rosnące potrzeby ludzkości w zakresie eksploracji kosmosu.

"Autobus satelitarny" może stanowić pewne zaskoczenie. Przecież trzeba najpierw wynieść go na orbitę (za pomocą rakiet), by w ogóle mógł działać — na czym więc polega jego "ciekawość"? Wyniesienie na niską orbitę ładunku, czy ludzi jest nieco prostsze. Dalej, ładunek lub ludzie mogą pomknąć już statkiem zatankowanym do pełna i przygotowanym do dalszego lotu. Tym samym otrzymujemy jeszcze większe możliwości w zakresie badania i "zwiedzania" kosmosu, w którym — jak wskazałem wyżej — rozpychamy się coraz bardziej. I bardzo dobrze, nieco sobie kosmos zaniedbaliśmy w ostatnich dekadach. A szkoda.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama