Przyszedł czas na kolejną część mojego poradnika do gry Counter-Strike: Global Offensive. Mogłoby się wydawać, że po przeczytaniu trzech poprzednich wiecie już wszystko o tej produkcji. Nic bardziej mylnego. Tytuł od Valve to wbrew pozorom dość skomplikowany FPS, gdzie małe rzeczy odgrywają bardzo dużą rolę. Trzeba setek, a nawet i tysięcy godzin, aby w pełni opanować każdy element dotyczący CS:GO. Dzisiaj chcę się skupić na trzech rzeczach: mapy treningowe, refrag i kontrola mapy. Zanim więc zaczniecie się denerwować, że Wam nie idzie, albo ktoś oszukuje, to weźcie pod uwagę ich wiedzę. Gracze mogą mieć te same rangi, ale wystarczy, że stosują konkretne zagrania i bez problemu poradzą sobie z tymi, którzy ich nie znają. Trening w CS-a to podstawa i nawet najlepsi go sobie nie odpuszczają.
Strzelanie
Jedną z najciekawszych map do poprawy celności i prowadzenia ostrzału są wspomniane w poprzednim poradniku tak zwane “kropki”. Ostatnio opisałem ją dość dokładnie, więc w skrócie: wybieramy broń, tempo pojawiających się celów, określamy odległość i strzelamy.
Kolejna jest nieco bardziej rozbudowana, gdyż na niej nie stoicie w miejscu, a musicie przebyć drogę z punktu A do B. Oczywiście, trzeba będzie wyeliminować terrorystów, którzy są tu jedynie statycznymi obiektami. Twórca mapki zadbał jednak o wiele opcji, w tym statystyki dotyczące obrażeń i nie tylko. Tutaj pracujecie nad refleksem, celnością i dodatkowo, dowiecie się, ile zabieracie HP, strzelając w konkretne części ciała.
Training: Bot Aim - Textured by ZooL
Na tej mapie jest nieco wyższy poziom, gdyż oponenci się już poruszają. Co więcej, mamy też przeszkody, za którymi można się schować. Nauczycie się tu, jak poprawnie celować w głowę. Jest też parę innych opcji: zachowanie botów, dodatkowe elementy otoczenia, włączony/wyłączony kevlar i tak dalej.
Rzucanie granatami
Jak sama nazwa wskazuje, nauka rzucania granatów dymnych na bombsite A na mapie de_mirage. W szybki i prosty sposób opanujecie wszystkie potrzebne miejsca, z których należy wykonać wspomnianą czynność. Daje to później dużą przewagę nad przeciwnikiem, bo zmniejsza widoczność, odcina graczy od innych i pozwala na więcej bezpiecznych manewrów. Oczywiście, tego typu rzeczy należy przećwiczyć na każdej z map, ale zacznijcie od tych, w które gracie najwięcej. Nie musicie znać od razu wszystkich.
Wspaniałe i bardzo rozbudowane dzieło z warsztatu Steam. Mapa mocno uniwersalna, gdyż oprócz nauki rzucania granatów, można również walczyć z botami, poprawić celność i wiele więcej. Takie trochę “All in one”, idealne na rozgrzewkę przed zabawą w trybie rankingowym.
Recoil / Spray
Recoil Master - Spray Training
Nie znalazłem dotychczas lepszej mapy do kontroli ostrzału wroga. Nauczenie się tego w pełni wymaga wiele prób i czasu, a jedynie najlepsi są w stanie w 100% wykorzystywać to w praktyce. Mimo to należy wiedzieć, jak dana broń się zachowuje w zależności od warunków i odległości od celu.
Refrag / Trade Kill
Wpisując tę frazę w wyszukiwarkę google nie dowiecie się zbyt wiele, a to dlatego, że to jedna z wielu nazw na konkretne zachowanie podczas meczu. Zapewne każda drużyna używa innego określenia, ale zawsze chodzi o to samo. Czym zatem jest Refrag? Mówiąc w skrócie: dostosowaniem się do tempa gry i danej sytuacji. Dokładniej, jest to wsparcie sojusznika w momencie, gdy ten zaczyna strzelanie z przeciwnikiem. Wiele razy jesteśmy świadkami sytuacji, gdzie konkretna osoba wychodzi na bombsite, zaczyna ostrzeliwać oponenta i ginie. Drugi gracz, który był bardzo blisko, nie zrobił nic i popełnił błąd. Jeżeli chodzicie dwójkami, lub większą grupą, to musicie się zawsze wspierać i nie chodzi tylko o podawane przez team speak informacji. W podanym fragmencie gry należałoby po sekundzie-dwóch iść za kolegą / koleżanką i być gotowym do pomocy. Jeżeli i tak ktoś zginie, to my od razu wykonujemy kontratak, którego druga strona może się nie spodziewać. Może też zabraknąć jej kul w magazynku. Wariantów jest wiele, ale wtedy my zyskujemy przewagę.
Ileż razy podczas meczu zawodnik zaczyna atak, pokonuje jednego, potem drugiego wroga, a na trzeciego brakuje amunicji. Wtedy ktoś z zespołu musi wejść do akcji i wykonać refrag. Nie ważne, czy ta akcja sprawi, że i tak nasz sojusznik padnie czy nie, to jest idealny moment na oddanie strzału. Czekanie i liczenie na to, że wróg sam przyjdzie i wpadnie w “taką pułapkę” jest złym pomysłem. Rzecz jasna, osoba, która decyduje się wyjść jako pierwsza, nie może robić tego bezmyślnie. Wcześniej należy rzucić granat, poprosić o dodatkowe informacje i tak dalej. Bezmyślne parcie do przodu rzadko kończy się powodzeniem. Dlatego też wszystkie manewry należy wykonywać z rozwagą. Nie można się też bać. Zginiecie? Trudno. Czasami tak bywa, ale lepiej jest spróbować, oddać strzał i poprowadzić rozpoczętą akcję do końca, niżeli stać i patrzeć na rozwój sytuacji.
Kontrola mapy
Część osób może nie zdawać sobie sprawy jak ważną rolę w CS:GO odgrywa kontrolą nad danym fragmentem mapy. Jeżeli drużyna opanuje konkretny sektor, to jest to idealna sytuacja na dalsze działania, mając przy tym przewagę nad oponentem. Prosty przykład: Na mapie de_mirage, jako terroryści planujecie zdobyć środek. Pierwszym dobrym pomysłem będzie rzucenie granatu dymnego do konektora. Kolejny krok to atak na okno. Wariantów jest kilka. Ktoś używa flashbangu, a inny gracz wychodzi za rogu i strzela. Można również szybko wskoczyć za skrzynki i z tej pozycji odciąć wroga poprzez smoke. Nawet jeżeli zawodnik chce to zrobić, ale ktoś go zabije, to sojusznik musi być gotowy, aby w razie konieczności wykonać refrag. Pozostaje jeszcze “short”, gdzie może czaić się wróg, ale i tak już praktycznie środek jest wasz. Oczywiście, ktoś jeszcze musi pilnować, żeby nikt się nie zakradł od tyłu, albo nie przyczaił się w szczurze (underground). W tym momencie zdobyliście przewagę nad drużyną przeciwną i to Wy dyktujecie warunki gry.
Możecie atakować bombsite A lub B na wiele różnych sposobów, a oni nie będę dokładnie wiedzieć, jakie są wasze plany. To zaledwie prosty przykład kontroli mapy. Jeżeli dany zespół jest w stanie przedostać się do danej lokacji i zabezpieczyć ją, to już jest o jeden krok bliżej do wygranej. Wymaga to jednak dobrej pracy zespołowej, umiejętności rzucania granatami i niezłego refleksu. Nie można też spoczywać na laurach i dać się zaskoczyć. Wszystko zależy od przeciwnika. Zawsze grajcie do końca, nawet jeżeli pozostał jeden oponent. Przykładów, jak opanować dany fragment mamy jest naprawdę wiele. Warto sobie sprawdzić mecze profesjonalistów, ale i amatorów. Ćwiczyć konkretne zagrywki, wyciągać wnioski z porażek i kombinować na różne sposoby. Im więcej ustalonych taktyk, tym lepiej dla waszej drużyny.
Baity
Powyższe określenie to nic innego jak wprowadzenie przeciwnika w pułapkę. Podobnie jak z kontrolą mapy, tego typu zagrywek jest naprawdę dużo i to zależy od Was, jaki bait zrobicie. Ponownie posłużę się przykładem z mapy de_mirage. Tym razem będąc po stronie antyterrorystów pilnujecie bombsite B. Jeden z graczy pomaga drugiemu wejść na skrzynkę, która znajduje się na BS-ie. W momencie, gdy druga strona zaczyna rzucać granaty i powoli przejmuje obszar, ten przyczajony człowiek może zabić jednego z przeciwników. Czasami będzie to osoba podkładająca bombę, co już daje pewną przewagę, bo udaremnia wykonanie planu terrorystów. Może także, tuż przed szturmem drużyny przeciwnej użyć granatu dymnego blisko siebie, aby nikt go nie widział. Nie jest to akcja idealna i z reguły taki “ninja” prędzej czy później zginie, ale da sojusznikom trochę czasu i ma szansę pokonać kilku zawodników.
Innym przykładem będzie również bombsite B, ale na mapie de_inferno. Dwóch antyterrorystów biegnie na banana. Jeden chowa się za cementem, drugi strzela do wrogów, zwracając przy tym ich uwagę. Może to robić nawet mało dokładnie, ważne, aby w pełni się na nim skupili. Najczęściej kilku z nich, a czasami i cały zespół pędzą na BS-a, nie sprawdzając przy tym pozycji, za którym czai się nasz kolega. Wtedy jest duża szansa na pokonanie większości terrorystów, gdyż atakujemy z zaskoczenia. Stosowanie baitów pozwala na zwiększenie przewagi. Pułapki to naprawdę dobry pomysł, ale nie można ich powielać. Jeżeli ktoś da się złapać, to nie ma co liczyć, że zrobi to ponownie. Warto mieć też na uwadze, że dane zagrywki zna więcej osób i mimo wszystko, zanim dojdą w miejsce podłożenia bomby, to po drodze sprawdzą każdy zakamarek. Nie mniej jednak, w zawsze warto próbować przechytrzyć drugą stronę. W końcu bez ryzyka, nie ma zabawy, prawda?
Dzisiaj poznaliście trzy istotne zagadnienia związane z Counter-Strike: Global Offensive, a także ciekawe mapy do treningów i tym samym skończyliście czwartą część poradnika. W planach jest już kolejna, ale jestem ciekaw, czego chcielibyście się dowiedzieć o tej grze? Co was interesuje? Z czym macie problem? i tak dalej. Każda opinia jest mile widziana i pomoże w tworzeniu kolejnej odsłony tego materiału.
Zapraszam również do pozostałych części Poradnika CS:GO:
- Zanim zaczniesz grać (Część 2)
- Błędy popełniane przez graczy (Część 3)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu