Polska

Ponad pół miliarda zł kary dla Biedronki. To koniec nieuczciwych praktyk

Piotr Kurek
Ponad pół miliarda zł kary dla Biedronki. To koniec nieuczciwych praktyk
Reklama

Sąd potwierdził decyzję Prezesa UOKiK w sprawie nieuczciwych praktyk Jeronimo Martins Polska – właściciela sieci sklepów Biedronka. W grę wchodziły gigantyczne kary finansowe.

Biedronka od lat jest na celowniku UOKiK, o czym informujemy was systematycznie. Kary nakładane przez urząd często sięgają gigantycznych sum kilkuset milionów złotych. Przypomnijmy jedną z ostatnich decyzji, dzięki której część klientów będzie mogła odzyskać pieniądze za promocję świąteczną, która wprowadzała wszystkich w błąd. Chodzi o voucher na 150 zł, który był obłożony różnymi ograniczeniami, o których klient się w sklepie nie dowiedział? Sieć została zobligowana do wydania nowego bonu, który wykorzystasz na prawie dowolne zakupy. A wszystko za sprawą problematycznej akcji "Magia Rabatów" z grudnia 2022 r. Decyzja ta jest prawomocna i warto sprawdzić, czy przysługują wam nowe vouchery:

Reklama

Uprzejmie informujemy, że Jeronimo Martins Polska S.A. z siedzibą w Kostrzynie w ramach rekompensaty przyzna konsumentom, którzy nie zrealizowali vouchera/voucherów otrzymanych od Jeronimo Martins Polska S.A. z siedzibą w Kostrzynie w ramach akcji promocyjnej "Magia Rabatów - Zabawki i Książki - Voucher od 01.12.2022 r. do 03.12.2022 r.", voucher o wartości 150 złotych za każdy niewykorzystany wcześniej voucher otrzymany w ramach ww. akcji promocyjnej, co stanowi realizację zobowiązania Jeronimo Martins Polska S.A. z siedzibą w Kostrzynie wynikającego z decyzji Prezesa UOKiK z dnia 8 kwietnia 2024 r. nr RBG-2/2024.

– szczegóły związane z wydawaniem nowych kuponów można znaleźć na stronach Biedronki.

Ponad 500 mln złotych kary dla Biedronki – chodzi o nieuczciwe praktyki

Teraz Biedronka mierzyć się będzie z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami, gdyż właśnie przegrała w sądzie, który potwierdził decyzję prezesa UOKiK w sprawie, która swój początek miała już 2020 r. a dotyczy lat poprzednich. Urząd dopatrzył się w działaniach firmy nieuczciwych praktyk związanych z wykorzystywaniem swojej pozycji do uzyskiwania rabatów handlowych od swoich dostawców:

Spółka Jeronimo Martins Polska w kontaktach z branżą spożywczą zarobiła na zakwestionowanych praktykach ponad 600 mln zł. W okresie objętym postępowaniem niedozwolone działania dotknęły ponad 200 podmiotów, przy czym blisko 80 proc. przypadków dotyczyło dostaw owoców i warzyw. W skrajnych przypadkach wysokość nieuczciwego rabatu przekraczała 20 proc. całego obrotu wypracowanego z Biedronką.

– decyzją prezesa UOKiK, Jeronimo Martins Polska ukarane zostało karą w wysokości 723 milionów zł. Dziś, 4 lata później tę decyzję podtrzymał sąd, jednak obniżając karę do ponad 506 mln zł. Zdaniem sądu, właściciel sieci sklepów Biedronka nie miał prawa domagać się od dostawców rabatów, które nie zostały wcześniej ustalone w umowie.

Biedronka komentuje sprawę milionowych kar od UOKiK

Przedstawiciele Biedronki już odnieśli się do sprawy informując, że:

Partnerskie relacje z polskimi dostawcami budujemy od blisko 30 lat i są one budowane długoterminowo na fundamencie transparentności i uczciwości. Negocjacje cen mają na celu przyniesienie korzyści polskim konsumentom, pozwalając zaoferować razem z naszymi partnerami najwyższą jakość produktów w najniższych na rynku cenach. Jeśli chodzi o wyrok sądu, to wbrew pojawiającym się informacjom, w tym ze strony Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sąd wskazał na daleko idące wady decyzji nakładającej karę na Jeronimo Martins Polska.

Reklama

Co więcej, sąd wskazał także na brak zasadności traktowania wszystkich dostawców według tych samych kryteriów. W konsekwencji sąd uznał w znacznej części stanowisko JMP, zmieniając decyzję Prezesa UOKiK i oddalając karę w części obejmującej 220 mln złotych. Wyłącznie w zakresie 7 dostawców z 214 z grupy owoce i warzywa sąd, w naszej ocenie niezasadnie, ocenił posiadanie przewagi kontraktowej przez Spółkę i to tylko dlatego, że zakres udzielonych rabatów był wyższy niż wobec pozostałych dostawców.

Warto też zaznaczyć, że orzeczenie sądu nie jest prawomocne i firmie przysługuje odwołanie, z którego z pewnością skorzysta.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama