Startups

Polskie Prowly pozyskało 4,5 miliona zł, pokazując, że na rozwiązywaniu realnych problemów da się zarobić

Grzegorz Marczak
Polskie Prowly pozyskało 4,5 miliona zł, pokazując, że na rozwiązywaniu realnych problemów da się zarobić
19

Super news na koniec dnia. Polskie Prowly zgarnęło 4,5 miliona złotych na dalszy rozwój. Inwestorami są Internet Ventures FIZ - fundusz zarządzany przez Grupę Private Equity Managers oraz Bluerank - agencja marketingu online. Projekt otrzyma finansowanie na ekspansję zagraniczną w kwocie do 4,5 mln zł.

Prowly to platforma pomagająca usprawnić komunikację, umożliwia m.in. zarządzanie bazami kontaktów, tworzenie estetycznych materiałów prasowych i ich dystrybucję oraz zarządzanie biurami prasowymi online (tzw. brand journals) firm czy klientów agencji PR.

Osobiście z Prowly mam głównie do czynienie w momencie czytania informacji prasowych i muszę powiedzieć, że ten pomysł na komunikację przypadł mi do gustu, o wiele bardziej niż klasyczne pliki w załączniku przesyłane przez agencję. Jak to wygląda? W skrócie zamiast klasycznej informacji prasowej otrzymujemy link do landing page, gdzie mamy wszystko jasno i przejrzyście opisane (zamiast załączników w mailach i często dość dziwnego stylu komunikacji). Oczywiście to tylko część usług Prowly (ta widoczna dla odbiorców komunikacji), ale życzyłbym sobie aby coraz więcej firm i agencji korzystało z ich usług, bo naprawdę znacząco poprawiają poziom komunikacji swoich klientów.

Co ciekawe, Prowly to bardzo młody biznes. Startowali w 2013 roku pozyskując wsparcie od Ventures Hub należącego do IQ Partners (który jest również mniejszościowym udziałowcem Antyweb). W ciągu niespełna 2 lat udowodnili nie tylko, że pomysł na usługę się sprawdza, ale pozyskali też ponad 120 płacących klientów (wśród nich takie marki jak IKEA, Spotify, National Geographic czy Allegro).

Dla mnie Prowly to przykład na to, że jeśli nasz startup dotyka i rozwiązuje realne, a nie wymyślone problemy to ma dużą szansę na osiągnięcie sukcesu. Warto też zauważyć, że w 2013 roku był to projekt dość innowacyjny, jeśli chodzi komunikację i PR i zapewne bardzo długo trwało przekonywanie klientów do tego, że będzie lepiej. Jak widać dziś po liczbie płacących abonament, dobrze zrobiona praca organiczna, dziś przynosi niezłe efekty.

Nasz model biznesowy jest oparty o miesięczny powtarzalny przychód (MRR – monthly recurring revenue), co wpływa na jego przejrzystość i możliwość relatywnie dokładnego planowania w czasie. Z drugiej strony, jest też atrakcyjny z perspektywy potencjalnego klienta, który przed decyzją o długofalowym korzystaniu z platformy, może ją dokładnie przetestować – Joanna Drabent, prezes zarządu i współzałożycielka

Co będzie dalej z Prowly? Na pewno czeka ich globalizacja i wyjście mocniej na rynki zagraniczne. PR i komunikacja w dzisiejszych czasach to bardzo dynamicznie rozwijająca się kategoria biznesowa. Nie tylko trzeba nadążać za rozwojem mediów, ale również oferować klientom coraz to lepsze i bardziej zoptymalizowane formy komunikacji z mediami.

Na razie robią to bardzo dobrze, bo jako odbiorca komunikacji często polecałem Prowly - szczególnie firmom, które z komunikacją miały problemy.

Gratulacje dla całego zespołu i trzymam kciuki aby następna runda była jeszcze większa lub wręcz w ogóle niepotrzebna. Polacy stworzyli dobre i potrzebne narzędzie, które z pewnością znajdzie swoje miejsce na rynku międzynarodowym.

To, co mnie osobiście cieszy w tej inwestycji to fakt, że zarówno przy rundzie seedowej jak również rundzie A inwestorami są polskie VC. Trzymam kciuki aby trend ten się utrzymał, bo do tej pory dość trudno jest z pozyskaniem większych funduszy na pierwszy prawdziwy krok w rozwoju własnego biznesu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu