Ciekawostki technologiczne

Polskie dzieci uzależnione od internetu. Ten raport przeraża

Mirosław Mazanec
Polskie dzieci uzależnione od internetu. Ten raport przeraża
Reklama

Wyniki najnowszego, cyklicznego raportu „Polacy a lęk przed odłączeniem” są wręcz szokujące. W Internecie jesteśmy non stop. Prowadząc samochód, przechodząc przez ulicę, jedząc. Tylko 6 proc. młodych ludzi nie doświadczyło FOMO czyli „lęku przed odłączeniem”.

To już czwarta edycja badania, ale pierwsza zrealizowana po pandemii. Jego twórcy skupili się FOMO w kontekście stresu, przeciążenia informacją, ale również na umiejętności korzystania z nowych mediów.

Reklama

Polecamy na GeekWeek: Potrząśnij apką Biedronki, zgarnij promocje

Jak zmienić FOMO w JOMO

FOMO to skrót od „Fear of Missing Out”. W ten sposób naukowcy określają coś, co można nazwać lękiem przed wypadnięciem z obiegu, strachem, że przegapimy coś ważnego. Zjawisko jest znane od wielu lat, po raz pierwszy opisał je w 1996 r. badacz i strateg marketingowy Dan Herman.  Początkowo nie było związane z internetem. Dopiero później, wraz z rozwojem nowych technologii, nabrało znanego dziś znaczenia. Do tego stopnia, że kilka lat temu powstało jego przeciwieństwo, do którego radzą dążyć specjaliści. To JOMO, czyli „Joy of Missing Out”, radość z bycia poza zasięgiem i wyjście z cyfrowej klatki. Niestety wyniki raportu naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego pokazują, że przed nami jeszcze bardzo długa droga.

Źródło: Unsplash

Non stop w Internecie

Najbardziej przerażające jest to, że jedynie 6 proc. młodych ludzi nie doświadcza FOMO. To oczywiście jest wynikiem nadmiernego używania smartfonów, Internetu, oraz przeciążeniem informacjami docierającymi do nas z mediów cyfrowych w lawinowym tempie.

Jak piszą autorzy badania:

Dbanie o cyfrowy dobrostan, w tym pokazywanie dzieciom i młodzieży, jak ważne są zdrowe nawyki w tym zakresie, nigdy wcześniej nie było tak ważne, jak w obecnych czasach. Przeciążeni nadmiarem informacji płynących z sieci, łatwo wpadamy w pułapkę przymusu bycia stale online, bieżącego śledzenia wiadomości i natychmiastowego reagowania na każde powiadomienie.

Z badania wynika, że FOMO bardzo źle wpływa na nasze zdrowie. Naukowcy po raz pierwszy przyjrzeli się temu, czy wysoki poziom FOMO współwystępuje z podwyższonym poziomem stresu. Okazało się, że wśród badanych z wysokim FOMO poziom stresu był prawie trzykrotnie wyższy niż w  grupie ogólnej. Więcej niż co trzeci badany z  wysokim FOMO był silnie zestresowany (34 proc. vs. 13 proc.).

Takie osoby są na co dzień bardziej zdenerwowane, mają poczucie, że narastające trudności są nie do przezwyciężenia. Złoszczą się, jeżeli nie mają na coś wpływu, uważają, że nie radzą sobie z obowiązkami, denerwują się w niespodziewanych sytuacjach. I generalnie mają poczucie braku kontroli nad istotnymi sprawami w życiu.

Reklama

FOMO a smartfony

Z badań wynika również, że FOMO ściśle wiąże się z uzależnieniem od smartfonów. U 42 proc. wysoko „sfomowanych” respondentów występuje również wysoki poziom uzależnienia od użytkowania telefonu komórkowego. 70 proc. przy każdej okazji sprawdza powiadomienia na ekranie swojego telefonu (46 proc. w grupie ogólnej ). 67 proc. niepokoi się, gdy nie ma ze sobą smartfona (41 proc. w grupie ogólnej ). A 63 proc. nie wyobraża sobie bez niego życia (39 proc. w grupie ogólnej). 58 proc. respondentów z  wysokim FOMO zadeklarowało, że czuje się bezpiecznie, gdy korzysta ze swojej komórki, a 59 proc. – idąc spać, kładzie ją w zasięgu ręki.

W ujęciu ogólnym opisane odczucia częściej deklarują kobiety niż mężczyźni oraz nastolatkowie w wieku 15-19 lat.

Reklama

Prawie połowa osób wysoko sfomowanych przyznaje, że były tak zajęte telefonem, że straciły poczucie czasu (48 proc.) albo zapomniały, że miały coś do zrobienia (49 proc.).

Porównując dane z roku 2022 oraz pandemicznego 2021 największą różnicę odnotowano w  pytaniach dotyczących zasypiania z  telefonem w  zasięgu ręki (52 proc. w  roku 2022 oraz 42 proc. w  2021), a  także w  kwestii odczuwania niepokoju w sytuacjach, gdy nie ma się dostępu do smartfona (41 proc. w roku 2022 oraz 32 proc. w 2021).

Czy z raportu płyną jakieś pozytywne informacje?

Na pewno wzrasta świadomość użytkowników na temat uzależnienia od Internetu i komórek. Na pytanie, czy w ostatnim roku próbowali utrzymać zdrowe nawyki korzystania z internetu i urządzeń cyfrowych, pozytywnie odpowiedziało 57 proc. badanych. To więcej niż rok wcześniej (51 proc.).

Zmniejszyła się również grupa osób, które nie podejmują żadnych wysiłków na rzecz zachowania higieny cyfrowej. W  2021 roku deklarowało tak 24 proc. badanych osób, w 2022 roku – 11 proc. Najbardziej o zdrowe nawyki cyfrowe dbają najmłodsi i najstarsi użytkownicy. Zarówno w grupie 15-19 latków, jak i w grupie osób powyżej 65 roku życia zadeklarowało tak aż 65 proc. badanych.

Co zrobić, żeby było lepiej

Na podstawie badań naukowcy opracowali szereg rekomendacji które mają pomóc zwalczyć FOMO. To m.in. ustalenie hierarchii zadań każdego dnia, pór w których sięga się po informacje, przestawienie się z wielozadaniowości na jednozadaniowość, czy ograniczenie liczby portali i serwisów z których czerpie się informacje.

Reklama

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama