Samsung

128 GB to za mało, Galaxy S23 Ultra potrzebuje 60 GB tylko na system

Kamil Pieczonka
128 GB to za mało, Galaxy S23 Ultra potrzebuje 60 GB tylko na system
132

Jeśli zastanawialiście się dlaczego tylko podstawowa wersja Samsunga Galaxy S23 jest dostępna z 128 GB pamięci to już znamy odpowiedź. System w świeżo uruchomionym Galaxy S23 Ultra zajmuje niemal 60 GB, więc wersja 128 GB nie miałaby żadnego sensu. A jak jest w innych smartfonach?

Samsung Galaxy S23 rezerwuje niemal 60 GB na system

Wygląda na to, że Samsung chce wprowadzić nam nowy standard w telefonach, gdzie 256 GB pamięci na dane to takie rozsądne minimum. Podstawowy Galaxy S23 ze 128 GB pamięci dostępny jest tylko 200 złotych taniej niż wersja 256 GB, a do tego teraz w promocji tyle samo kosztuje wersja 256 GB, więc tak naprawdę tego najtańszego modelu nikt nie kupi. Tym bardziej, że podobno korzysta z wolniejszej pamięci UFS 3.1, zamiast UFS 4.0, co jest kolejnym gwoździem do jego trumny. Trudno się jednak dziwić Samsungowi, że tak postąpił bo użytkownicy modelu 128 GB byliby pewnie niemiło zaskoczeni.

Mój redakcyjny kolega, Krzysiek Rojek, testuje już Galaxy S23 Ultra i poprosiłem go aby zrobił mi zrzut ekranu z zakładki "Pamięć" w ustawieniach telefonu. Świeżo aktywowany telefon na zarezerwowane dla systemu niemal dokładnie 59 GB (!). W wersji 128 GB byłaby to praktycznie połowa całej pamięci, więc realnie ten model powinien mieć w nazwie 64 GB, a nie 128 ;-). Nie wiem dlaczego najnowsza wersja systemu Android 13 z nakładką One UI 5 zajmuje aż tyle miejsca, wzrost jest bezprecedensowy, bo system w Galaxy S22 zajmował około 22 GB, więc niemal trzykrotnie mniej. W moim Pixelu 7, również z Androidem 13, system zajmuje 17 GB, czyli również wyraźnie mniej niż u Samsunga.

256 GB wyrasta na nowy standard

Wynik w telefonie, który testuje Krzysiek i tak nie jest zły, niektórzy raportują, że system w Galaxy S23 potrafi zajmować nawet 70 GB, a rekordzista w S22 Ultra 1TB ma niemal 100 GB zajęte przez system. Dla porównania iOS w smartfonach iPhone zajmuje niespełna 10 GB, choć trzeba do tego doliczyć jeszcze dane systemowe, których rozmiar może się wahać od kilku do kilkunastu GB. Nadal to przynajmniej trzykrotnie mniej niż w Samsungu. Z wpisów na Twitterze, które pojawiły się pod tym postem, wynika, że Samsung z Androidem 13 wyraźnie zwiększył wielkość miejsca rezerwowanego na system. W starszych telefonach były to bardziej racjonalne wartości. Inni producenci też nieco lepiej radzą sobie z tym parametrem, choć coraz częściej pojawiają się wartości od 20 do 30 GB.

Nie chcę być złym prorokiem, ale wygląda na to, że wkrótce kupno telefonu wyposażonego w 128 GB pamięci nie będzie miało większego sensu. Pomijając już fakt, że 20-40% pamięci zajmie sam system, to trzeba pamiętać, że smartfony bez problemu nagrywają już teraz wideo w rozdzielczości 4K i robią zdjęcia w coraz wyższej rozdzielczości. Jeśli dodamy do tego coraz większe aplikacje i gry, to wydaje się, że 256 GB trzeba powoli uznać za nowy standard. Albo wykupić miejsce w chmurze i synchronizować na bieżąco zawartość swojego telefonu z serwerami takich usług jak Google Drive, iCloud czy OneDrive.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu