Koncerty w grach wideo zyskują na popularności. Teraz swoich sił we współpracy z gwiazdami próbuje Niantic w Pokemon GO.
Koncerty w grach wideo stały się wielkimi wydarzeniami, które zapoczątkowało Fortnite. To magicy z Epic Games udowodnili, że to ma sens - i potrafi przyciągać tłumy. Na początku pandemii Travis Scott zapewnił występ, który przyciągnął 12 milionów widzów. A później jakoś poszło — i stale widzieliśmy coraz większe gwiazdy. Nie bez powodu Paweł pisał, że koncerty w grach wideo to pomysł idealny w swojej prostocie, a do tego niezwykle efektywny, angażujący i przyciągający do tytułu nawet tych, którzy na co dzień nie sięgnęliby po ten typ rozrywki. Marketing działa, fani zadowoleni, gracze zadowoleni - więc warto temat kontynuować. Ale na Fortnite świat się nie kończy - i teraz po analogiczny pomysł sięga Niantic w Pokemon GO, oferując "koncert" wielkiej gwiazdy - Eda Sheerana.
Jeżeli nie udało wam się kupić biletu na koncert muzyka w Polsce, to może chociaż taki wystarczy na otarcie łez. Występ w grze wideo
Kilka dni temu Niantic zajawili współpracę z Edem Sheeranem, a teraz mamy nareszcie konkrety. W najbliższą niedzielę — 21 listopada 2021 o godzinie 20:00 czasu Polskiego (22 listopada o godzinie 11 PST) do gry zawitają specjalne występy muzyka, które potrwają całą dobę. Takowe można będzie obejrzeć w sekcji z Nowościami dostępnymi w grze — i znamy także listę utworów, jakie trafią w tym czasie do gry:
- “Perfect”
- “Bad Habits”
- “Overpass Graffiti”
- “Thinking Out Loud”
- “First Times”
- “Shivers".
Doskonała promocja - i powód dla specjalnego wydarzenia w grze
Niantic stale serwuje rozmaite wydarzenia w Pokemon Go. Jedne się kończą, drugie zaczynają — i wraz z końcem świętowania premiery nadchodzących remake'ów na Nintendo Switch, możemy spodziewać się rozdania inspirowanego Edem Sheeranem. Muzyk podobno zawsze wybiera wodny starter w klasycznych odsłonach serii (no to byśmy się nie dogadali), dlatego w Pokemon GO można spodziewać się wysypu wodnych stworków. I to solidnych — bo oprócz tego, że będzie roić się od starterów (Totodile'ów, Mudkipów, Piplupów, Oshawottów, Froakich oraz Squirtlów). Co ważne — to pierwszy raz od wielu lat, kiedy do gry powróci w ulubionym wariancie, z okularami przeciwsłonecznymi. I podobnie jak wszystkie stworki poza Froakie, może trafić się w wariancie shiny.
Standardowo też będą dedykowane wydarzeniu zadania specjalne, a także kapka estetycznych dekoracji — będą naklejki które możemy wysyłać znajomym wraz z prezentami, a także bluzy które otrzymamy po wpisaniu kodu: VVM87WGMMUZHTB8X.
Fortnite rozpoczął rewolucję - inni próbują, ale pewnie po czasie dopiero okaże się, czy im się to w ogóle opłaci
Fortnite wydeptał pewną ścieżkę, którą teraz starają się kroczyć inni. Zakładam, że taka współpraca nie jest dla twórców gier tania, dlatego jestem bardzo ciekawy jak wypadnie w praktyce i czy dla nich również będzie jedną z wielu, czy po prostu chcą poeksperymentować. A jeśli wszystko się uda, to poproszę koncert ze świątecznymi hitami - z Mariah Carey na pierwszym planie ;).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu