Na pewno przynajmniej raz udało Wam się zalać telefon lub tablet. I choć sam uważam, by nie kontaktować swoich urządzeń z wodą, to nie zawsze mi się u...
Na pewno przynajmniej raz udało Wam się zalać telefon lub tablet. I choć sam uważam, by nie kontaktować swoich urządzeń z wodą, to nie zawsze mi się udaje. Więc i ochoczo patrzę na nowe wodoodporne urządzenia, które już za dwa dni chce pokazać w Barcelonie Sony.
Japoński koncern potwierdza - na imprezie w Barcelonie zobaczymy przynajmniej jedno nowe wodoodporne urządzenie z serii Xperia.
Przygotujcie się na plusk
mówi Sony.
Nie wiemy jeszcze dokładnie czy chodzi o tablet Xperia Z4, czy o smartfon Xperia M4 Aqua, wiadomo natomiast, że oba te urządzenia będą posiadać certyfikat IP68 (ochrona przed pyłem i zalaniem podczas ciągłego trzymania urządzenia pod wodą).
Skoro o Xperii Z4 Tablet mowa, ma on być następcą tabletu Z2, posiadać ekran 10.1 cala o rozdzielczości 2K i imponujący czas pracy na baterii. Do tego ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 810. Urządzenie będzie napędzane Androidem 5.0 Lollipop.
Wracając jednak do wodoodporności, to dość drażliwy temat. Sam nie kupowałbym urządzenia, którego głównym hasłem reklamowym jest wodoodporność, choć miałem w tym temacie kilka nieprzyjemnych przygód. Dawno temu, jeszcze za czasów telefonów ze stajni Sony Ericsson, miałem z jednym modeli przeprawę przy spływie - nie ekstremalnym, kajakowym, ale spokojnym pontonowym. Napadła mnie burza. Na tyle niespodziewanie, że zawiodły wszelkiej maści wodoodporne torebki. Ot po prostu jedna z nich się otworzyła. Telefon umarł. Darowałem sobie sztuczki z ryżem, wyciągnąłem baterię, telefon spisałem na straty. Po pół roku włączyłem go z czystej ciekawości, działał bez zarzutu.
A Wy mieliście tego typu przygody? Nie tak dawno spotkałem się z kolejną historią telefonu wpadającego do muszli klozetowej - więc tak, to nie są miejskie legendy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu